Czy warto przerabiać konwencjonalną tokarkę na CNC.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 113
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Nie wiem nie znam się. Ja jestem tokarz, frezer, szlifierz samoukmariuszbroda pisze: Czy CNC tokarz niekoniecznie jest manualny,czy w ogóle nie jest.
.


Ale chyba prędzej zrobi z tokarza manualnego operatora CNC niż na odwrót

Weekend


-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
kiedyś do naszej firmy trafiło zlecenie na nagwintowanie prętów o długości 1 m chyba m12 lewo i prawo skrętny gwint
na początku także rozważałem pomysł > narzynka w uchwyt tokarki i zamocować w koniku pręt
ale po teście pręta 40cm okazało się że gwint wychodzi nie teges tzn gwint ściągało na pręcie tak że z jednej strony wgryzał się w pręt mocno a z drugiej strony płytko
po prostu pręty były pokrzywione , więc wymyśliłem sobie że zrobię głowicę do gwintowania która będzie wyglądała tak że przed kręcącą się narzynką będzie tulejka i ona będzie prowadziła pręt.
Niestety po wycenie klient stwierdził że 4 razy taniej kupi gotowe śruby walcowane lewo i prawo skrętne
na początku także rozważałem pomysł > narzynka w uchwyt tokarki i zamocować w koniku pręt
ale po teście pręta 40cm okazało się że gwint wychodzi nie teges tzn gwint ściągało na pręcie tak że z jednej strony wgryzał się w pręt mocno a z drugiej strony płytko
po prostu pręty były pokrzywione , więc wymyśliłem sobie że zrobię głowicę do gwintowania która będzie wyglądała tak że przed kręcącą się narzynką będzie tulejka i ona będzie prowadziła pręt.
Niestety po wycenie klient stwierdził że 4 razy taniej kupi gotowe śruby walcowane lewo i prawo skrętne