Adoptuj greka ;-)))

Witam serdecznie.

Piotr Rakowski pisze:Za bezcen wyprzedają powiadasz... Hmm.. Skoro za bezcen - to znaczy, że i Ty możesz stanąć do Walki o Nasze Dobro Ojczyste. Dlaczego więc nie stajesz?

Mnie nie stać na kupowanie zakładów. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak uczciwość społeczna... Jak rozumiem Kolega uważa że jednak na tzw. "prywatyzacji" polskich zakładów Polska stałą się potęgą a zachodni inwestorzy plują sobie dzień w dzień w brodę że utopili tu mnóstwo pieniądzy?

Pierwszy lepszy z brzegu przykład robienia złotego interesu "made in Poland" ochrzczony jako "prywatyzacja": gorale-zablokuja-prywatyzacje-kolejki-na-kasprowy .
Mam szukać coś więcej z kilku ostatnich lat, czy darować Koledze czytania tej tragicznej w konsekwencjach karty historii?

Piotr Rakowski pisze: PPS. A tak "k woli" ścisłości - to nie jest forum polityczne, więc proponuję nie rozwijać wątku w tę stronę.

Polityka dotyka każdego z nas. Frajerem jest ten który ucieka od niej a potem płacze że to inni zadecydawali za niego.
Co do tematyki forum to jest to forum amatorskie więc też wychodzę z apelem by producenci maszyn gdy rozumieją co znaczy "amatorskie" nie ubijali tu interesów życia, a jeżeli nie rozumieją to by nie pouczali innych co to za forum jest. To tak k woli ścisłości.

Pukury, o tej Greczynce dobrze prawisz .

Pozdrawiam, skoczek

Jedyne wyjście to znacjonalizować jeszcze raz wszystko i bedziemy znowu dziesiątym mocarstwem swiata Tyle że ja tamto mocarstwo to jeszcze pamiętam

Odnośnie tematu to w nagłówku działu jest- inne tematy nie związanie itd.

Witam serdecznie.

kamar pisze:Odnośnie tematu to w nagłówku działu jest- inne tematy nie związanie itd.

Dlatego pozwoliłem sobie napisać to co napisałem w pierwszym poście.
Ale już nie będę się przemądrzał w temacie Kolegi Piotra Rakowskiego i wedle życzenia posłucham jego apelu.
Pozdrawiam, skoczek

A może zamiast Greka jakiś czarnoskóry? Do czarnej roboty w sam raz

skoczek pisze:...
Pierwszy lepszy z brzegu przykład robienia złotego interesu "made in Poland" ochrzczony jako "prywatyzacja": gorale-zablokuja-prywatyzacje-kolejki-na-kasprowy....

To jest troche inny przyklad - to nie proba prywatyzacji tylko zwykle ku***two.

Gorale oddawali prywatne grunta pod kolejke, ktora miala byc "dobrem narodowym"
- niektorzy do dzisiaj nie dostali za to zadnej kasy. Teraz ten majatek chca po prostu
sprzedac...

q

[ Dodano: 2011-10-02, 08:01 ]

Piotr Rakowski pisze:Za bezcen wyprzedają powiadasz... Hmm.. Skoro za bezcen - to znaczy, że i Ty możesz stanąć do Walki o Nasze Dobro Ojczyste. Dlaczego więc nie stajesz?...

Bo nie moze.
Majatek czesto sprzedawany jest "w negocjacjach" a nie publicznych przetargach.
Chcesz przydklad? Warszawski MPEC - firma przynoszaca dochody, prowadzaca
inwestycje zostala sprzedana za rownowartosc <> rocznego przychodu.
Sprzedalbys swoja niezle prosperujaca firme z duza baza stalych, pewnych
odbiorcow za roczny przychod? Ja napewno nie.

To jest marnotrawienie majatku. Kazda nawet duperela powinna byc sprzedawana
na publicznym przetargu ustnym transmitowanym w TV.

Urzednicy nie powinni miec mozliwosci decydowania samodzielnie o niczym,
nawet dostawcy srajtasmy do urzedu.

q

Zgadzam się z przedmówcą w 100%. Na razie te sprzedaże przynoszą niezły dochód, lecz pytam się: co będzie gdy wszystko zostanie sprzedane? Nie będzie za ciekawie. Politycy rządząc nie potrafią pomyśleć.

Ot tyle co do Polskiej polityki.

Co do Grecji, przez wiele lat zabawa, lekkomyślność i olewanie wszystkiego. No i oczywiście "super" waluta euro. Wszystko się składa. Chyba nic nie uratuje Jej od bankructwa. Czy to kontrolowanego (chodź nie wiem jak), czy też niekontrolowanego.

PS: Każdy ma swoją poprawność polityczną i nie da się nikogo przekonać.

gras107 pisze:...
Co do Grecji, przez wiele lat zabawa, lekkomyślność i olewanie wszystkiego. No i oczywiście "super" waluta euro. Wszystko się składa. Chyba nic nie uratuje Jej od bankructwa. Czy to kontrolowanego (chodź nie wiem jak), czy też niekontrolowanego.

Jedynym ratunkiem dla Grecji jest wyjscie ze strefy E i pokazanie srodkowego
palca bankowcom (glownie niemieckim i francuskim).

Gdyby tak zrobili to oczywiscie bylaby fala bankructw, drahma czy co by tam mieli
spadla by na ryj, ale tez od razu mieliby ogromny naplyw turystow bo byloby
znacznie taniej niz dotychczas. Po kilku latach juz by sie krecilo...

Warunkiem jest oczywiscie ogloszenie calkowitej niewyplacalnosci wzgledem
bakow - sory chlopaki nie mamy kasy, walcie sie na pejsy Jesli beda podejmowac
jakiekolwiek proby splacania bankow zostana z wyprzedanym majatkiem i jeszcze
wiekszymi dlugami.

Ps. Tak wogole to moim zdaniem swiat na dluzsza mete moze uzdrowic wylacznie
solidna, globalna wojna i powstanie nowych podwalin spoleczenstw.
Ale to juz pewnie nie za mojej kadencji

q

Dlatego jestem przeciwne euro w Polsce.

Zapewne by pomogło odejście od euro, tylko czy by wystarczyło...?

gras107 pisze:Dlatego jestem przeciwne euro w Polsce.
Zapewne by pomogło odejście od euro, tylko czy by wystarczyło...?

By. Zadzialalyby normalne mechanizmy - maluta spada, eksport zaczyna sie
bardziej oplacac wiec rosnie, turystyka gwaltownie rosnie etc.
Z czasem waluta rosnie i tak w kolko

Tylko oczywiscie do kompletu przydalby sie globalny podatek Tobina zeby
szmaciarze zwani dla niepoznaki "inwestorami" nie mogli sie pas na cudzej
krzywdzie jak to jest teraz...

q

Witam serdecznie.

oprawcafotografii pisze:Jedynym ratunkiem dla Grecji jest wyjscie ze strefy E i pokazanie srodkowego
palca bankowcom (glownie niemieckim i francuskim).

Gdyby tak zrobili to oczywiscie bylaby fala bankructw, drahma czy co by tam mieli
spadla by na ryj, ale tez od razu mieliby ogromny naplyw turystow bo byloby
znacznie taniej niz dotychczas. Po kilku latach juz by sie krecilo...

Warunkiem jest oczywiscie ogloszenie calkowitej niewyplacalnosci wzgledem
bakow - sory chlopaki nie mamy kasy, walcie sie na pejsy Jesli beda podejmowac
jakiekolwiek proby splacania bankow zostana z wyprzedanym majatkiem i jeszcze
wiekszymi dlugami.

Ps. Tak wogole to moim zdaniem swiat na dluzsza mete moze uzdrowic wylacznie
solidna, globalna wojna i powstanie nowych podwalin spoleczenstw.
Ale to juz pewnie nie za mojej kadencji

Chyba po raz pierwszy od kiedy tu jesteśmy razem na forum mogę się zgodzić w pełni (poza kwestią wojny która miałaby nie być za Twojej kadencji, bo tu niestety jestem pesymistą i uważam niestety że to kwestia paru lat, może maksymalnie jednej dekady) z Twoimi słowami, bo o ile różnimy się i to bardzo, to słowa które tu przytoczyłeś wyjąłeś mi z ust. No ale miałem nie angażować się w ten wątek więc staram się w tym temacie oszczędzać klawiaturę.
Pozdrawiam, skoczek