WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.

Bbuli · Post napisał: **Bbuli** » 29 cze 2011, 21:10

Oglądałem niedawno tvn turbo-legendy prl partyka Mikiciuka.Patryk znalazł kontakt z emerytowanym wojskowym.Był a raczej jest on twórcą przyczepy kempingowej posiadającej patent na sposób otwierania się.Całość ciągnięta przez warszawę kombi.
Łebski facet-fajny pomysł i realizacja w czasach gdy niczego nie było w sklepach.
Ale najlepsze dla mnie to końcówka programu gdy Mikiciuk ląduje w domu wynalazcy(prawdopodobnie w bloku) i jest tam taka migawka na jego warsztat.Stoi tam zielona tokarka oraz zielona STRUGARKA!Może się mylę,może to inna maszyna-ale dla mnie posiadacz tego w bloku jest prawdziwym Masta i nic go nie przebije.Co o tym sądzicie?

Nerfin · Post napisał: **Nerfin** » 22 lip 2011, 09:05

Widzę , że panowie tu macie full profesjonalne warsztaty

Ja jedynie małą komórkę w bloku ale i tak mogę się pochwalić zestawem nowych kluczy YATO , który wczoraj do mnie przyszedł

Wiem , że to nic przy niektórych z was ale dla mnie to jest postęp:D

M 52 · Post napisał: **M 52** » 22 lip 2011, 22:30

Nerfin pisze:(...)dla mnie to jest postęp:D

I o to chodzi

Ja mam pomieszczenie w budynku mieszkalnym w srodku miasta i też jakoś żyję, choć doskwiera mi ciasnota.

Agent0700 · Post napisał: **Agent0700** » 23 lip 2011, 22:41

Witam

Też kiedyś mieszkałem w bloku.

Postawiłem dom i wyniosłem się czym prędzej.

Ale wciąż w mieście, jednak wygodnie jest, nie trzeba samochodem ciągle jeździć.

Mam gdzie się bawić, gdzie trzymać zabawki, jest OK.

Na wsi byłyby nieco większe możliwości, ale wszędzie samochodem/autobusem, koszty i czas.

Namawiam na pójście w moje ślady.

Pozdrawiam

Jacek

pixes2 · Post napisał: **pixes2** » 24 lip 2011, 00:35

Agent0700 pisze: Na wsi byłyby nieco większe możliwości, ale wszędzie samochodem/autobusem, koszty i czas.

Namawiam na pójście w moje ślady.

Ja wychowałem się w blokowisku i kilka lat temu wyniosłem się na wieś - całe 2 km od rodzinnego miasta.

Jednym z powodów była właśnie niemożność zrobienia czegokolwiek - 3 m2 piwnicy - masakra - a pomysłów i planów mnóstwo. Teraz mam 21 m2 warsztatu - szału nie ma - a przydałaby się stodoła...

Drobny mankament takiego manewru - portfel ledwo zipie... Ciężka sprawa do naśladowania...

Dla samego warsztatu nie warto, ale całokształt - super.
Pozdrawiam.
Tomek.

kamar · Post napisał: **kamar** » 24 lip 2011, 07:43

pixes2 pisze: Dla samego warsztatu nie warto,

Można też inaczej. U rodziny żony (na wsi-15km od bloku) zbiłem szopę z desek (3x3 m).
Był okres wczesnego Gierka i polska wieś grodziła się stalą. Kupiłem rzemieślniczą spawarkę transformatorową , wypożyczyłem z pracy tzw. boscha ( bułgarską szlifierkę kątową) i spawałem, na pół etatu,ogrodzenia i balustrady. Po paru latach zarobiłem na kupno działki na innej wsi (5000 m2 - 3 km od bloku) na której stanął też najpierw warsztat a dopiero póżniej dom i ogród.

Post napisał: **pitsa** » 24 lip 2011, 08:42

Można mieć przenośny i nawet sporej wielkości warsztat. Oglądaliście może film Lord of War (Pan życia i śmierci)? Jurij Orłow (Nicolas Cage) ma tam warsztat w kontenerze. W naszych warunkach klimatycznych zwykły kontener do pracy raczej się nie nadaje (chociaż znam firmę, która od kontenera na kontenerze zaczynała), a majsterkowanie w pudle rezonansowym nie jest przyjemne. Są jeszcze możliwości zabudowy samochodów dostawczych. Niektóre są tak urządzone, że są w nim z miejscem do spania.

http://www.bemet.pl/index.php?go=dzial_warsztatowe_c

Darius · Post napisał: **Darius** » 24 lip 2011, 09:57

Witam.
Oglądałem fotki na rosyjskim forum i mają ludzie pomysły-trzeba to przyznać.
Co do wiszących narzędzi nad głową - w płytę lub dechę są wkręcone śruby i nakręcone narzędzia.Dobry pomysł uzależniony od wytrzymałości deski

Mają co niektórzy mnóstwo narzędzi i maszyn.Jeden z forumowiczów pisze,że jedni kupowali akcje "łukoil" a on maszyny i narzędzia.On ma zaplecze do pracy inni nic nie warte akcje.

pixes2 · Post napisał: **pixes2** » 24 lip 2011, 19:00

pitsa pisze:Można mieć przenośny i nawet sporej wielkości warsztat.

Musiałbym w nim upchnąć minimum 4 tony sprzętu niezbędnego do życia

Teraz już nie mógłbym obejść się bez moich zabawek...

kamar pisze: na której stanął też najpierw warsztat a dopiero póżniej dom i ogród.

U mnie taka kolejność, choć bardzo logiczna, by nie przeszła. Musiałbym parę lat przemieszkać u .... mamusi. Domu mógłbym już nie doczekać...

Pozdrawiam.
Tomek.

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 30 lip 2011, 20:11

Jeszcze jeden przykład warsztatu z forum chipmaker.ru:

http://www.chipmaker.ru/topic/62584/

Gość jest bardzo ciekawy i ma ładnie urządzony warsztat a przede wszystkim bogato wyposażony. poza tym prezentuje w internecie bardzo fachowo opracowane filmy np. ostrzenie wierteł.

WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.

TS Płytki montażowe przykręcane

Czwórnik MC4 z kablem

WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.

TS Płytki montażowe przykręcane

Czwórnik MC4 z kablem

Zaloguj się • Zarejestruj się

Połącz się z kontem sieci społecznościowej