Piła ramowa PM 120, PM-120
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 kwie 2009, 00:50
- Lokalizacja: Słupsk
PM-120
Witam.Niedawno nabyłem także taką maszyne i chciałbym ja sobie wyremontować. Stan ogólnie jest dobry niestety ramie opuszcza sie bardzo powoli , aby cieła trzeba jej pomóc wywierając nacisk.Mysle ze moze być to problem z pompą. Odkreciłem górna obudowe pompy odpiąłem siłownik , niestety pokrywa rusza sie lecz nie moge jej zdjąc.Wiecie może jak to zrobić?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja to robiłem, ale to będzie z 15 lat temu i nie wszystko pamiętam. Której pokrywy nie możesz zdjąć? Siłownik wraz z pompą i sterowaniem są w jednym bloku. Najpierw trzeba wymontować wałek sterujący zakończony stożkiem, potem odczepić siłownik i korbowody tłoczków a potem odkręcić cztery wkręty mocujące cały zespół do korpusu. Z tego co piszesz wynika, że nie zdemontowałeś tego wałka od dołu i on nie pozwala podnieść zespołu do góry.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 gru 2010, 23:37
- Lokalizacja: Lisowice
Witam
Miałem podobny problem ze zbyt powolnym opuszczaniem ramienia. Również myślałem że to wina pompy ale okazało się, że to nakrętka znajdująca się na wałku ze stożkiem(dojście pod pokrywką zderzaka). Nakrętką tą reguluje się docisk stożka. Nie może ona być zbyt mocno dociągnięta bo ramie może nawet stać w miejscu ani nie może być za luźno bo ramie będzie opadać zbyt szybko więc najlepiej wyregulować ją metodą prób i błędów. Powinno pomóc
. Pozdrawiam
Miałem podobny problem ze zbyt powolnym opuszczaniem ramienia. Również myślałem że to wina pompy ale okazało się, że to nakrętka znajdująca się na wałku ze stożkiem(dojście pod pokrywką zderzaka). Nakrętką tą reguluje się docisk stożka. Nie może ona być zbyt mocno dociągnięta bo ramie może nawet stać w miejscu ani nie może być za luźno bo ramie będzie opadać zbyt szybko więc najlepiej wyregulować ją metodą prób i błędów. Powinno pomóc

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Jak wspominałem mam u siebie piłę ramową PM 120. Większość czasu stoi nieużywana, ale teraz przyszła pora na ucięcie wałka ø160, czyli dużo więcej niż przewidziano dla tej maszyny. Mocowanie w imadle nic nie dawało bo środek wałka był bardzo wysoko i imadło zamiast dociskać to go podnosiło, co powodowało, że wałek był bardzo słabo zamocowany i poruszał się podczas cięcia. Zastosowałem dużą śrubę teową i odpowiednią laszę. Laszę ustawiłem nieco pod kątem i wałek był dociskany nie tylko w dół, ale też do stałej szczęki imadła.

Drugi problem jaki powstał to zerwany pasek od pompki chłodzenia. Takie paski o okrągłym przekroju można zamówić bez problemu, ale sami wiecie jak to jest. To trzeba jechać, czekać, płacić a pasek potrzebny już teraz! Rozpaczliwie rozglądałem się dookoła co by tu się nadało jako zamiennik typowego paska. Znalazłem taśmę tkaną, nie za szeroką. Pasamon takie robi. Pobiegłem na maszynę do szycia, zszyłem, założyłem i działa wyśmienicie.




Drugi problem jaki powstał to zerwany pasek od pompki chłodzenia. Takie paski o okrągłym przekroju można zamówić bez problemu, ale sami wiecie jak to jest. To trzeba jechać, czekać, płacić a pasek potrzebny już teraz! Rozpaczliwie rozglądałem się dookoła co by tu się nadało jako zamiennik typowego paska. Znalazłem taśmę tkaną, nie za szeroką. Pasamon takie robi. Pobiegłem na maszynę do szycia, zszyłem, założyłem i działa wyśmienicie.



Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.