Też chyba trzeba będzie, tym bardziej skoro takie opory te moje tulejki maja sprawiać. Dzisiaj sprawdzałem na sucho tulejkę z wałkiem, i lekko chodzi, jednak pod obciążeniem na pewno się to zmieni.No i najważniejsze - zamień miejscami koła przekładni
W takim wypadku sie poważnie zastanowię czy nie dac na zetke również 25mm wałków. Juz i tak przeprojektowując to pod znormalizowane łozyska liniowe, poszerzyłem z-tke o 30mm, obecnie 120mm.Natomiast wałki niepodparte będą się giąć - widzę to u siebie - mam fi16 na zetce i jak dobrze docisnę reką (15kg?) to wyginają się na tyle, że to najzwyczajniej w świecie widać gołym okiem.
Pytanie, czy z tą przekładnia 1:2 silnikami powiedzmy 3nm i ze wrzecionem kresa 1050 da rade już w stali jakieś małe wiertła ewentualnie małe frezy do fi6 puścić z racjonalna głębokością skrawania?