Witam, mam pytanie. Do wiertarki stołowej kupiłem uchwyty na stożek Morse’a (ze względu na cenę kupiłem je taniej na giełdzie). Dodatkowo trzpień (również stożek) do uchwytu wiertarskiego – już w sklepie narzędziowym. Niestety ślizgają się w trakcie wiercenia. Nie cały czas tylko pod koniec, czyli w momencie jak powstaje opór przy ostatniej warstwie (czasami wiertarka ręczna jak jest źle prowadzona potrafi się zakleszczyć/ obrócić). Pytanie czy to jest normalne? Nie mam takich doświadczeń z używania wiertarek stołowych np.: w zakładzie pracy.
A może otwór w który wchodzi stożek jest już „wyjechany”?? Co w takim przypadku można zrobić?
Z góry dziękuję za pomoc
Problemy z wiertarką stołową
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1268
- Rejestracja: 27 cze 2011, 14:48
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce
Upewnij sie czy powierzchnie stożka są czyste, nie są tłuste. Przemyj je spirytusem.
Jak bęziesz zakładał zpowrotem to zrób to szybkim energicznym ruchem tak żeby stuknęłło i powinno być dobrze. Jeżeli nie będzie dobrze to źle zrobiony stożek, inne kąty są na obu powierzchniach. Ale mogą być także inne przyczyny.
Jak bęziesz zakładał zpowrotem to zrób to szybkim energicznym ruchem tak żeby stuknęłło i powinno być dobrze. Jeżeli nie będzie dobrze to źle zrobiony stożek, inne kąty są na obu powierzchniach. Ale mogą być także inne przyczyny.
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 79
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 19:25
- Lokalizacja: PL
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
czyli ślizga się tobie w wiertarce czy uchwyt wiertarski ślizga się na stożku (np. B16) bo w wiertarce to przecież powinien mieć płetwę która zapobiega takiemu zjawisku a jeśli to stożek bez płetwy (w środku gwint) to konieczna jest wiertarko frezarka z przelotowym wrzecionem by dało się śrubom dociągnąć. jeśli kreci się sam borkop (ja tak miałem ) to proponuje Loctite 603
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Kiedyś aby przeciwdziałać ślizganiu się chwytów stożkowych w gniazdach stosowało się posmarowanie powierzchni stożka zwykłą kredą szkolną, zwłaszcza jak nie było to połączenie na stałe (np w tulei konika tokarki czy we wrzecionie wiertarki). Jeśli chodzi o umocowanie samej główki uchwytu wiertarskiego na trzpieniu na stałe, to rzeczywiście Loclite będzie lepszym rozwiązaniem.
pozdrawiam,
Roman
Roman