drukarka PCB

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

luzak
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 58
Rejestracja: 20 paź 2010, 23:29
Lokalizacja: biala podlaska
Kontakt:

Re: druk pcb

#121

Post napisał: luzak » 02 mar 2011, 01:02

wt pisze:Dobre rezultaty powinno dać złożenie trzech w jednym. Frezarka zrobiona według zasad wykładanych na forum cnc, we frezarce laser z nagrywarki dvd zrobiony według przepisu z forum elektroda i toner z drukarki laserowej ładnie rozsypany na laminacie. Podgrzany toner będzie się trzymał laminatu, a reszta po zsypaniu trafi do ponownego rozsypania. Opracowany laminat po dodatkowym utrwaleniu, co jednocześnie wygładzi krawędzie, sprawdzeniu i wytrawieniu, powinien być jakości nie gorszej od wszystkich poprzednio opisanych metod...
Witam, mysle, ze to najlepszy ze wszytkich pomyslow.
Unika sie transferu tonera na papier, aby go pozniej przeniesc na warstwe miedzi.
Nie ma proplemow z tuszami, prowadzeniem plytki itp.
Metoda ta bardzo przypomina metode druku laserowego, z tym, ze ze laser nie zmienia ladunku na walku przenoszacym toner, ale bezposrednio utrwala toner na "barwionym" elemencie.
Swietne rozwiazanie, pod wieloma wzgledami.
1. oszczednosc tonera - przyklei sie tylko ten, ktory ma byc elementem sciezki.
2. utrwalanie przebiega bezposrednio na plytce
3. ploter drukujacy nie musi uzywac duzych silniczkow, poniewaz podczas pracy nie wystepuja zadne opory poza oporami elemetow napedowych ("laser" diodowy wazy niewiele )
4. niewielka moc lasera - czarny kolor dobrze chlonie promieniowanie wazki.

mysle, ze do tej metody przygotowania PCB, mozna by uzyc starego skanera, wykorzystujac jego mechanizm. I to bez wiekszych przerobek.
Nie wiem jak jest z szerokoscia wiazki lasera, ale tu chyba da sie osiagnac dosc waska wiazke, amoze nawet poprzez jej ogniskowanie, mozna by osiagnac rozne grubosci podczas przygotowania plytki.


zapraszam na blog

Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#122

Post napisał: diodas1 » 02 mar 2011, 15:12

A ja nie jestem akurat przekonany do tego pomysłu z laserem i tonerem. Bawiłem się trochę takimi laserkami małej mocy, tonerami i laminatem i mam w związku z tym garść doświadczeń. Owszem, toner pogrzany topi się ale w tym wypadku stopi się jego powierzchnia a od strony zimnego laminatu niestety pozostanie suchy i sypki. Jeżeli zwiększymy moc lasera żeby przetapiał się do dna to znowu w pierwszej kolejności zacznie wręcz parować i wypalać się jego powierzchnia. Dlatego większe szanse powodzenia widzę przed inną ideą. Otóż myślę że można by spróbować wstępnie pokryć całą powierzchnię laminatu od razu spójną, szczelną i związaną z nim warstwą z materiału który jest w stanie przegryźć taki laser. Wykorzystać można czarną folię samoprzylepną czy nawet farbę odporną na działanie środków trawiących. Wówczas tak spreparowany laminat można poddać obróbce laserem o takiej mocy żeby przepalił izolację aż do miedzi. Zależnie od projektu pcb można później oderwać te wysepki folii, pod którą laminat będzie trawiony na większych powierzchniach i spokojnie trawić całą płytkę bo folia samoprzylepna jest odporna na działanie nawet silnych kwasów.


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 428
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

mały laser

#123

Post napisał: wt » 02 mar 2011, 16:40

Warstwa pokryta tonerem jest cienka, a nawet "prześwitująca", dlatego można zakładać, że toner na wymaganej powierzchni zostanie przytwierdzony, niekoniecznie mocno. Najważniejszą zaletą jest otrzymanie czystego "wydruku" na całej powierzchni. Ponadto taki wydruk można ponowić, zachowując bez problemu pasowanie. Gotowy wydruk można bez kłopotu "utrwalić" środkami chemicznymi gotowymi lub temperaturą. Przy wypalaniu foliowej powłoki mamy cały garnitur problemów związanych z techniką wypalania. Produkty spalania, zanieczyszczenie lasera i ogólnie "brudna robota".


luzak
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 58
Rejestracja: 20 paź 2010, 23:29
Lokalizacja: biala podlaska
Kontakt:

#124

Post napisał: luzak » 02 mar 2011, 18:42

mam dokaldnie takie same zdanie jak WT.
Niestety moje rozwazania sa jedynie teoretyczne - brak praktyki.
Bralem pod uwage zimna powieszchnie miedzi i jej dobra przewodnosc cieplna i elektryczna.
Dlatego nie da sie uzyc dokladnie tej samej metody ktorej uzywamy przy drukowaniu na papierze (ladunek elektryczny)
Nie jestem pewien, ale moc lasera powinna chyba wystarczyc do wstepnego roztopienia tonera, na tyle, ze ta czesc pozostanie, a reszte mozan np. zdmuchnac.
Wystarczy pozniej podgrzac plytke od dolu, a toner sie utrwali.
jezeli nie mam racji, to jest jeszcz inne rozwiazanie.
Mozna wstepnie podgrzac plytke, na tyle, aby toner sie nie przyczepill, a laser dostarczyl by punktowo dodatkowej energii, umozliwiajacej przyczepienie toneru do miedzi.
Jezeli i to by nie pomoglo, to moze trzeba by uzyc jnnego pigmentu, ktory nie ogrzewa sie tylko z gory, ale ma lepsze wlasciwosci cieplne.
Szczerze, to nie bardzo chce mi sie wiezyc, ze odpowidnio cienka wartwa tonera nie bedzie sie topic, a ulegac wypalenia tylko z gory...
Czekam na opinie praktykow - narazie nie mam lasera do wlasnych testow (ma ktos jakis schemat i opis jak go uzyskac?)
zapraszam na blog


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#125

Post napisał: ma555rek » 02 mar 2011, 19:45

luzak pisze:narazie nie mam lasera do wlasnych testow
to kolega może zrobić doświadczenie za pomocą lupki i słońca - bez problemu stopi coś na dłoni bez poparzeń. Pouczajace zjawisko.
A podłoże miedziane znakomicie przewodzi ( czytaj rozprowadza) ciepło.
luzak pisze:moze trzeba by uzyc jnnego pigmentu, ktory nie ogrzewa sie tylko z gory
no za pomocą słonka czy lasera to co by to nie było to ogrzewać się będzie tylko z góry( o ile nie będzie się intensywnie mieszać ale to przy druku nie jest chyba oczekiwane)
Pasjonat


hornet20
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 116
Rejestracja: 21 kwie 2007, 19:18
Lokalizacja: Krakow

#126

Post napisał: hornet20 » 17 kwie 2011, 21:18

Witam kolegow, chwila wolnego czasu i zmonowalem zrodlo pradowe do diody laserowej z DVD, wpada mi pomysl do glowy... sitny pomysl.. po czym okazuje sie ze kolega WT juz na ten pomysl wpadl przedemna :(


Czy ktos z was juz go zrealizowal ??


Ale nie tracac nadziei skolimowalem wiazke (jako kolimator posluzyla mi soczewka z DVD - ta najblizej plyty). Wiazka miala srednice nie zadowalajaca, wiec skupiłem soczewka o krótkiej ogniskowej i... jesli chodzi o pomysl wycinania w samoprzylepnej folii, jak najbardziej, juz potestowane, wychodzi super, szerokosc ciecia jak wlos, a dokladnosc naprawde zadowalajaca.
Prowadzenie na lozyskach klinowanych w kontownikach umieszczonych po katem 45*, naped na silnikach krokowych za posrednictwem szpilek budowlanych 8mm.
Z tonerem wydaje mi sie bedzie rewelacja. Toner jest czarny zatem elegancko absorbuje energie z promienia (jak czarna folia), i nagrzeje delikatnie PCB pod scieżka, podobnie jak to sie dzieje gdzy za wolno tne czarna folie i przepala bialy pier na wylot (gdy normalnie papieru bialego nie ruszy).

Przy czym przy cieciu naklejki , a raczej negatywu w folii naklejonej juz na pcb jest szybsze, gdyz wystarczy "najswietlic" jedynie obrysy scierzek, natomiast przy zabawach tonerem jedziemy rastrem linia po linii po calej plytce.

Niestety jak narazie proby mam utrudnione gdyz laser wieszam na kolumnie wycinarki do styropianu, gdzie prowadnica Y jest w pionie, a toner sie zsypuje w takiej pozycji :P


luzak
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 58
Rejestracja: 20 paź 2010, 23:29
Lokalizacja: biala podlaska
Kontakt:

#127

Post napisał: luzak » 18 kwie 2011, 23:15

Czekam z niecierpliwoscia na wyniki testu przypiekania toneru do laminatu miedziowego.
Osobiscie tez mam watpliwosci, czy miedz nie zadziala jak wielki radiator, ale z drugiej strony przy odpowiedniej mocy lasera, toner powinien sie stopic i zastygnac juz na miedzi.
Czekam na testy - praktyka rozstrzygnie.
zapraszam na blog


hornet20
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 116
Rejestracja: 21 kwie 2007, 19:18
Lokalizacja: Krakow

#128

Post napisał: hornet20 » 23 kwie 2011, 11:32

Pierwsze testy dzis rano, nie mam laminatu niestety wiec proby "z reki" na szkle i na nozyku do tapet. Toner zmieszany z alkoholem, zawiesina na plytke, suszenie suszarka i po 3min przygotowan mozna wypalac, pomimo nawet przypalenia tonera niestety nie trzyma sie on tak mocno jak po klasycznym termotransferze (rozdzielczosc wysmienita). Sądze żedobrym pomysłem bedzie wygrzanie calej plytki po naniesieniu wzoru przed trawieniem, tak aby cala plytka sie nagrzala i elegancko nadtopila caly toner.
Próby trwaja :)


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 428
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

toner

#129

Post napisał: wt » 23 kwie 2011, 12:03

Ostatnie wyniki kolegi są dokładnie takie, jakich można oczekiwać. Pewnie tworzenie mikstury z alkoholem nie jest potrzebne. Wystarczy nanoszenie elektrostatyczne, albo nawet zwykłe rozpylanie proszku. Toner ma się tylko "przyczepić", bo za mocno dogrzany się spali. Jak będzie za cienko to można działanie przeprowadzić kilka razy. Przyczepiony toner łatwo "utrwalić" specjalnym środkiem do rozpylania albo przez podgrzanie. Zaokrąglą się przy okazji krawędzie i uszczelni powierzchnia. Najważniejsza jest rozdzielczość umożliwiająca nie tylko robienie dobrych płytek, ale i małych napisów.


luzak
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 58
Rejestracja: 20 paź 2010, 23:29
Lokalizacja: biala podlaska
Kontakt:

#130

Post napisał: luzak » 24 kwie 2011, 00:55

Spodziewalem sie, ze powierzchnia miedzi zadziala jak radiator i uniemozliwi uzyskanie pelnej przyczepnosci tonera. Pytanie jak mocno trzyma sie miedzi nadtopiony toner?
Czym mozna usunac reszte nieutwardzonego tonera? Bo jak cos zostanie, to po podgrzaniu sie wtopi w miejsca, gdzie miedz powinna byc trawiona.
zapraszam na blog

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”