Azotowanie korbowodów z 15 HGM
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 kwie 2011, 19:12
- Lokalizacja: W-wa
Azotowanie korbowodów z 15 HGM
Mam taki oto projekt: chcę zmienić na inny typ łożyska stopy korbowodu w moim bolidzie.
Te inne łożyska mają trochę inne wymiary i wymaga to powiększenia otworu w stopie korbowodu - otwór służy jako bieżnia dla rolek łożyskowych. Fabryczny otwór jest fi 38.75 mm a nowy musi być fi 39.00 mm. Korbowód jest ze stali 15 HGM nawęglanej i hartowanej do 60-65 HRC. I teraz taki jest mój problem: żeby powiąkszyć otwór to muszę usunąć 0.125 mm (na stronę) materiału czyli usunę twardą warstwę nawęgloną. Warsztat proponuje mi azotowanie takich korbowodów żeby z powrotem uzyskać dobrą twardość w tym miejscu.
Czy to ma sens? Azotowanie wcześniej nawęglanej powierzchni?
Nie znam dokładnie tego procesu azotowania ale czy ta stal się nada i jaką twardość mogę uzyskać?
Pomożecie? (jak pytał kiedyś jeden na jeża czesany)
Te inne łożyska mają trochę inne wymiary i wymaga to powiększenia otworu w stopie korbowodu - otwór służy jako bieżnia dla rolek łożyskowych. Fabryczny otwór jest fi 38.75 mm a nowy musi być fi 39.00 mm. Korbowód jest ze stali 15 HGM nawęglanej i hartowanej do 60-65 HRC. I teraz taki jest mój problem: żeby powiąkszyć otwór to muszę usunąć 0.125 mm (na stronę) materiału czyli usunę twardą warstwę nawęgloną. Warsztat proponuje mi azotowanie takich korbowodów żeby z powrotem uzyskać dobrą twardość w tym miejscu.
Czy to ma sens? Azotowanie wcześniej nawęglanej powierzchni?
Nie znam dokładnie tego procesu azotowania ale czy ta stal się nada i jaką twardość mogę uzyskać?
Pomożecie? (jak pytał kiedyś jeden na jeża czesany)
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 kwie 2011, 19:12
- Lokalizacja: W-wa
To sie zgadza ale ja nie robię nowego korbowodu od podstaw tylko przerabiam już istniejący. Był on fabrycznie zrobiony właśnie tak jak piszesz. Ten warsztat może tylko azotować więc stąd mój problem czy to ma sens.ALZ pisze:Nie spotkałem się z azotowaniem bieżni łozysk tocznych. Zawsze jest to hartowanie
Z pewnościę całej nie ale usunie właśnie tę najtwardszą zaraz przy powierzchni.pukury pisze:jakoś mi się nie wydaje że .125 mm ( na stronę ) usunie warstwę nawęgloną .
Zakładając, że ta warstwa ma 0.5 mm to jeszcze jej sporo zostanie ale będzie to juz chyba o parę HRC mniej (twardość maleje czym dalej od powierzchni). I właśnie może by mialo sens uzyskać wysoką twardość na małej głębokości przez azotowanie bo pod spodem byłaby jeszcze oryginalna warstwa nawęglona.
W łożysku potrzebna jest duża twardość powierzchni ale też potrzebna jest twardość na pewnej głębokości żeby zapewnić warstwę nośną dla nacisków z rolek.
Tak kombinuje ale nie jestem pewny czy ta stal i ich proces da takie rezultaty.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 117
- Rejestracja: 27 lut 2011, 20:13
- Lokalizacja: toruń
Witam .
To nie ma sensu , w starych konstrukcjach to może by jakoś chodziło . W nowszych korbowodach warstwa nawęglana nie jest zbyt głęboka . Azotowanie nic nie da , złuszczy cię ta warstwa bo pod spodem nie będzie wystarczająco twardego podłoża .
Jak jest miejsce to wstaw wkładkę , minimalna grubośc to z 2mm . Ja mam w ten sposób zrobiony korbowód GM .
Jakie to moto?
To nie ma sensu , w starych konstrukcjach to może by jakoś chodziło . W nowszych korbowodach warstwa nawęglana nie jest zbyt głęboka . Azotowanie nic nie da , złuszczy cię ta warstwa bo pod spodem nie będzie wystarczająco twardego podłoża .
Jak jest miejsce to wstaw wkładkę , minimalna grubośc to z 2mm . Ja mam w ten sposób zrobiony korbowód GM .
Jakie to moto?
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 76
- Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
- Lokalizacja: Sochaczew
Szkoda że w rozmiarze 39 nie ma gotowych pierścieni typu IR są w średnicach 38 lub 40 ścianka 2,5mm grubości. Albo się dostosować do tego albo wykonać nową pod wymiar lub przeszlifować. Takie rozwiązanie jest często stosowane choćby w junaku. Ja tak robiłem aluminiowy korbowód, frezowany z płaskownika i wciśnięte bieżnie.
Ja mam odwrotny problem. Potrzebuje jakiś gotowych sworzni. Myślałem nad wykorzystaniem wałków do prowadnic podobno 64HRC utwardzony powierzchniowo.
http://allegro.pl/prowadnica-walek-fi-2 ... 851345.htm
Nic tylko ciąć na wymiar.
Ja mam odwrotny problem. Potrzebuje jakiś gotowych sworzni. Myślałem nad wykorzystaniem wałków do prowadnic podobno 64HRC utwardzony powierzchniowo.
http://allegro.pl/prowadnica-walek-fi-2 ... 851345.htm
Nic tylko ciąć na wymiar.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 kwie 2011, 19:12
- Lokalizacja: W-wa
Ja wiedziałem o tej opcji wciskania tam bieżni ze stali łożyskowej i z tego co piszecie to chyba będzie to dużo pewniejsze niż to azotowanie.
W zasadzie mógłbym dobrać też łożysko o fi 40 zamiast fi 39. Fabryczna grubość ścianki korby jest 5 mm. Pod łożysko fi40 musiałbym zdjąć 0.6 mm materiału czyli pocienić korbę z 5mm na 4.4mm. Czy to nie za mało ścianki żeby wstawiać tam jeszcze pierścień?
[ Dodano: 2011-04-23, 20:00 ]
W zasadzie mógłbym dobrać też łożysko o fi 40 zamiast fi 39. Fabryczna grubość ścianki korby jest 5 mm. Pod łożysko fi40 musiałbym zdjąć 0.6 mm materiału czyli pocienić korbę z 5mm na 4.4mm. Czy to nie za mało ścianki żeby wstawiać tam jeszcze pierścień?
[ Dodano: 2011-04-23, 20:00 ]
Ja w sumie też mam taki problem ale myślałem, że to jest dużo prostsze niż korba. Tylko, że ja już mam sworzeń fi28.75 a będę potrzebował fi 31 lub fi32. Czy ten milimetr to można napawać jakąś elektrodą i potem przeszlifować? (tak mi zaproponowali w warsztacie). Czy szukać gotowego albo wcisnąć na stary nową bieżnię?rykun pisze:Ja mam odwrotny problem. Potrzebuje jakiś gotowych sworzni
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 851
- Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
- Lokalizacja: Bielsko Biała