
Na Z wałek fi 20 podparty to przesada, gdzie to chłopie upchniesz? U mnie są fi 12 a i tak oś Z jest na szerokości kobylasta bo ma 160 mm, i o dziwo już nie da się tego zawęzić. Do tego będzie Ci ta oś odstawała od belki tzn. oś obrotu wrzeciona będzie stosunkowo daleko od belki.
Z doświadczeń z moją, proponuję , najdłuższą oś dać fi 20 podparte, gdyż one dźwigają cały ciężar (choć konkretniej powinienem powiedzieć, że moment obrotowy wynikający z ciężaru osi Z i wrzeciona), na Y - fi 16 na długości 1 mb, ja mam w swoim plotterze fi 16 na osi X, na długości 1 mb i są wystarczające choć gdybym miał ponownie wybierać dla osi prowadzenia belki dałbym fi 20 jak u Ciebie. Na Y mam fi 16 i to w zupełności wystarcza. Fi 20 na Y znów niepotrzebnie będą Ci zwiększały dystans między wrzecionem a belką.
Jeśli chodzi o oś Z to jak pisałem wyżej ja mam fi 12, gdybym miał robić nową oś to stwierdzam, że żadne wałki podparte tam się nienadają. Fi 12 się generalnie nienadają, gdyż trzeba było w nich aby uzyskać tak dużą sztywność podociskać porządnie łożyska z luzów. Zdaję sobie sprawę, że to będzie częsty element do wymiany, ale moja oś Z jest tak skonstruowana, że odpięcie jej od belki zajmuje, 10 min, a wymiana łożyska w nich osadzonych bez demontażu też 10 minut. Łożyska są po 6 zł/sztukę, więc majątek to nie będzie.
Z moich doświadczeń, proponuję kupić na allegro, często się zdażają jakąś jedną niezadługą szynę jaka tam Panu będzie pasowała do długości osi Z oraz z dwa wózki używane i tak skonstruować Z. Nie wydaje mi się, żeby na tak krótkiej osi była to duża różnica w wydatku między wałkami.
maciek