Jak wygląda OUS 1 ?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Kupiłem, Kupiłem
Dzięki wszystkim dobrym Duszkom, którzy dzielili się informacjami o OUS.
Stan techniczny wstępnie oceniam jako bardzo dobry.
Wizualny jak widać - zdjęcia z aukcji Allegro na której TO kupiłem.
Stało trochę lat ( ma siedem ) to sie usmarowało .
Czyszczenie rozpoczęte. Potem regulacja i .........
Silniczek wymienię na mocniejszy.
Na uwagę w sosunku do konstrukcji z Oświęcimia zasługuje podniesiona ok 30 mm oś wrzeciono - konik.





Dzięki wszystkim dobrym Duszkom, którzy dzielili się informacjami o OUS.
Stan techniczny wstępnie oceniam jako bardzo dobry.
Wizualny jak widać - zdjęcia z aukcji Allegro na której TO kupiłem.
Stało trochę lat ( ma siedem ) to sie usmarowało .
Czyszczenie rozpoczęte. Potem regulacja i .........
Silniczek wymienię na mocniejszy.
Na uwagę w sosunku do konstrukcji z Oświęcimia zasługuje podniesiona ok 30 mm oś wrzeciono - konik.


-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Zdecydowanie tak.azaz pisze:czy czescia frezujaca da sie cos zrobic w metalu ??
Przyczym określenie część frezująca - jest nieco naciągane - jest to to samo wrzeciono które służy do toczenia. Możemy tylko zmienić szybkość obrotów lub ich kierunek.
Po przeniesieniu wrzeciona na kolumnę uzyskujemy możliwość wiercenia lub frezowania detalu zamocowanego na stole krzyżowym.
Do wiercenia opuszczamy wrzeciono "wajchą" , do frezowania precyzyjnie pokrętłem.
Wrzeciono na kolumnie może być umieszczone względem stołu pod kątem prostym, lub rotowane skokiem co 10 stopni ( otwory w tarczy ustalającej położenie wrzeciona ) aż do pozycji równoległej do stołu.
Frezy można mocować w uchwycie tokarszkim lub po jego zdjęciu w stożku Nr 2.
Pewną upierdliwością maszynki jest zabawa w przezbrajanie, plusem uniwersalność - coś za coś
