Pierwsza frezarka - pierwsze odpalenie

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
mazaq
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 9
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:45
Lokalizacja: Kraków

#21

Post napisał: mazaq » 13 mar 2011, 21:18

Rozwiązanie kolegi oprawcyfotografii nie jest za dobre, lepsze wydaje mi się zaproponował kol. kak, ale trzeba byłoby zrobić tak na górnym jak i dolnym wałku. Nie chodzi jednak o luzy na łożyskach tylko o uginanie się opraw łożysk. Tak jak pisałem przy oparciu się z całej siły na mocowaniu wrzeciona ugięcia to około 5 setnych. Nie sądzę że przy frezowaniu takie przeciążenia w sumie występują... Stąd pytanie: czy takie ugięcia to akceptowalny poziom?? Mam pomysł dołożenia po jednym przedłużanym łożysku na wałek (pomiędzy oba obecne - zmieści się na styk), to spowoduje rozłożenie siły na większą powierzchnię i mniejsze wychylenia.


Pozdr, Piotrek
zapraszam do oglądania moich silniczków:
www.stirling.fc.pl !

Tagi:


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#22

Post napisał: kak » 13 mar 2011, 21:32

W takim wypadku to raczej musisz znalesc 5 miejsc gdzie jest 0,01 luzu:-)

Wyfrezuj sobie kólko, kwadrat, jakis 6cio kąt, zmierz.

To czy 0,05 nie jest za duzo to sam musisz zadecydowac. Jak bedziesz wycinal sztachety do plotu, to nie ma znaczenia:-)

Luz masz tylko do góry i na dól, czy w innych kierunkach tez?
Ostatnio zmieniony 13 mar 2011, 23:11 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.


habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#23

Post napisał: habit_m_ » 13 mar 2011, 21:44

Mam pytanie do kolegów programistów. Jak zaprogramować ścieżki przy wykonaniu płaskorzeźby aby mi pierwszy frez zgrubny nie odciął płaskorzeźby od materiału rodzimego?

Robię najpierw frezowanie zgrubne ale relief zostaje odcięty po kąturze. Ewentualnie jak sobie z tym radzić na frezarce? Stół podciśnieniowy pewnie załatwia tą sprawę ale jak to programować przy mocowaniu materiału laszami.

maciek

Awatar użytkownika

Autor tematu
mazaq
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 9
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:45
Lokalizacja: Kraków

#24

Post napisał: mazaq » 14 mar 2011, 09:16

Sądzę że to nie jest dobry temat na tego rodzaju pytania. Wszystko zależy od programu, sam nie czuję się jeszcze w tej tematyce dobry. Może jakieś mostki techniczne? Ale proponuję przenieść pytanie do właściwej kategorii...

kak: Góra i dół głównie, na boki nieco też. Frezując w alu wymiary gotowych elementów są bez zarzutu, szczególnie że nie potrzebuję idealnej precyzji, choć chciałbym ją uzyskać. Może to mieć znaczenie przy wyższych przeciążeniach niż obecnie stosowane.
Pozdr, Piotrek
zapraszam do oglądania moich silniczków:
www.stirling.fc.pl !


termosystem
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 7
Rejestracja: 18 mar 2011, 01:21
Lokalizacja: Kraków

#25

Post napisał: termosystem » 18 mar 2011, 01:31

Wielkie gratulacje , maszynka taka że od dwóch dni prawie na okrągło oglądam i podziwiam .
Interesuje mnie koszt jaki poniosłeś na wykonanie ?


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#26

Post napisał: kak » 18 mar 2011, 07:49

Jak naciskasz z calej sily - to ile to jest, z 50kg? Czy stajesz na niej. Nie wydaje mi sie zeby frez z taka sila naciskal na material, bo przeciez usuwa go tez w miedzyczasie.
Jakbys frezem 20mm naciskal z taka sila to maszynka by sie ugiela, ale np 1mm frez by sie zlamal zanim maszynka sie ugnie.
Ja bym to zostawil jak jest. Zeby sie pozbyc tych ostatnich luzów, to bys pewnie nowa o wiele drozsza maszyne musial zrobic a i tak jest dobrze - patrzac na niepodparte podparte prowadnice na bramie:-)
Moge cie pocieszyc tym ze na mojej pierwszej bylo 1,5mm luzu pomiedzy mocowaniem wrzeciona i stolem:-)
Co do podpartych walków, to takie cos moze sie wyginac przy zmianie temperatur. Podparcie aluminiowe bardziej reaguje na temperature niz walek stalowy. Jak nie sa przykrecone do czegos sztywnego to moze sie troche wygiac i detale beda ci lekko zaokraglone wychodzily:-).


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#27

Post napisał: oprawcafotografii » 18 mar 2011, 08:11

kak pisze:Oprawca - to mówisz ze bezposrednio lozysko sie sruba dociska?
W tych kupnych co widzialem, obudowe sie zaciska, to sily beda bardziej rozlozone na cale lozysko a nie tylko tam gdzie srubka jest.
Widzisz ta srubke pomiedzy otworami montarzowymi?
http://*/lozyska-liniowe-w ... arte-sm-op

To wlasnie srubka do kasowania luzu - gdy ja wkrecasz lozysko jest
wpychane miedzy "ramiona" obudowy i zaciskane. To dziala.
Jesli ma obudowe bez srubki to po prostu wyjmij lozyska, wywiertaj
i nagwintuj gwint, wkrec srubke dociskowa i gotowe.

Nie zmienia to faktu, ze nastepna maszyne raczej zrobie na prowadnicach...
HIWIN jest nie wiele drozszy od walkow podpartych.

J.

Awatar użytkownika

Autor tematu
mazaq
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 9
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:45
Lokalizacja: Kraków

#28

Post napisał: mazaq » 18 mar 2011, 09:03

Kupiłem sobie trochę aluminium i mam zamiar niedługo wyfrezować sobie nowe oprawy łożysk - trochę masywniejsze - w jednym kawałku dla dwóch łożysk, niestety obecne kupione są dość delikatne i się rozginają.
Następna maszyna jest już w planach i mam nadzieję że powstanie. Będzie miała konstrukcję stalową i na prowadnicach Hiwin. I w ogóle muszę się zainteresować chińskim Ebayem ;). Czytałem pewne tematy na tym forum, ale mimo wszystko chciałem zapytać czy ktoś z kolegów sprowadzał sobie stamtąd wrzeciono, prowadnice itp. i czy wiąże się to z dużym ryzykiem. W Polsce koszt wrzeciona z silnikiem indukcyjnym i falownikiem jest niesamowicie duży a Kress już dla obecnej maszyny jest odrobinkę za słaby i boję się że może niedługo padnąć ;)
Pozdr, Piotrek
zapraszam do oglądania moich silniczków:
www.stirling.fc.pl !


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#29

Post napisał: kamar » 18 mar 2011, 09:46

gaspar pisze:To dla tego tak skubaniec wyje (kress) ;> Ja bezpiecznie używam takich parametrów:

1) Obroty 2 bieg
2) Posuw 2000mm - 3000mm /min
3) Zagłębienie -0,2mm
4) frez 6mm

Idzie cicho i równiutko :)
A może tak :



1) obroty 1200
2) Posuw 100
3) Zagłębienie 3mm
4) frez 10 HSS

Idzie cicho i równiutko :) i chyba szybciej


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#30

Post napisał: oprawcafotografii » 18 mar 2011, 09:51

kamar pisze:...
A może tak :

...
Szczerze mowiac bardzo wolno...
Cos mi sie wydaje, ze Kressem mozna pojechac ze 2x szybciej albo i wiecej.
Spokojnie mozna zbierac z 0.5mm z predkoscia 1000mm/min, nawet szybciej.
(sam jechalem 0.6-1mm z predkoscia 1500mm/min.)
Wypadkowa wydajnosc bedzie sporo wyzsza...

q

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”