Wiemy o tym, ale dlaczego milczymy?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#11

Post napisał: BYDGOST » 17 lut 2011, 19:35

zdzicho pisze:Komu chciałoby się to robić teraz?
To nie tylko o to chodzi, czy by mi się chciało. Chodzi o to, że jesteśmy sukcesywnie pozbawiani różnych możliwości. A ja chcę mieć możliwość wyboru. Jeśli chcę napełniać to niech nikt mi nie mówi, że mi nie wolno, albo niech się nie okazuje, że jestem tej możliwości pozbawiony. Oczywiście ten długopis to tylko przenośnia, przykład.
Poczytajcie co to jest codex alimentarius. Podaję pierwszą lepszą znalezioną stronę:
http://www.stopcodex.pl/
Niedługo może się okazać, że nasz wybór będzie coraz bardziej ograniczany a większość spraw będzie nam narzucona. Tak jak w kawale nt obiadu w ruskim samolocie:
-Stewardessa pyta się pasażera:
- Czy zamawia Pan obiad?
- A jaki jest wybór?
- TAK lub Nie!


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:


wsmpw
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 67
Rejestracja: 08 lis 2010, 22:48
Lokalizacja: Pabianice

#12

Post napisał: wsmpw » 17 lut 2011, 20:21

BYDGOST pisze:-Stewardessa pyta się pasażera:
- Czy zamawia Pan obiad?
- A jaki jest wybór?
- TAK lub Nie!
:shock:
to fakt zaczyna się sterowanie ludźmi na wielką skale..


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#13

Post napisał: koala.g » 17 lut 2011, 20:23

Z własnych obserwacji powiem tak
Konsumenci nie chcą dobrych rzeczy bo za nie trzeba zapłacić więcej :cool:
Wolą kupić taniego masowo produkowanego bubla niż porządną a trochę droższą rzecz która posłuży im lata.

Któryś z producentów chyba kart graficznych sprzedawał układy które nie dysponowały pełną mocą. Dopiero jak się wybuliło trochę kasy na specjalny program można było mieć 100% wydajności za którą wcześniej zapłaciliśmy.


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#14

Post napisał: jarekk » 17 lut 2011, 20:29

Decodrew pisze: Któryś z producentów chyba kart graficznych sprzedawał układy które nie dysponowały pełną mocą. Dopiero jak się wybuliło trochę kasy na specjalny program można było mieć 100% wydajności za którą wcześniej zapłaciliśmy.
Pracowałem nad tą technologią w poprzedniej robocie - ale dla procesorów I***la.
Z punktu widzenia producenta - miało to sens. Jedna linia technologiczna, jeden produkt. Klienci OEM brali jeden produkt, potem po prostu płacili za funkcjonalności które chcieli i wgrywali certyfikaty uaktywniające podukłady - tak było taniej niż mieć kilka produktów.


zdzicho
Posty w temacie: 2

#15

Post napisał: zdzicho » 17 lut 2011, 21:09

To jest tak ,że klient ma coraz mniejsza wiedzę i coraz większe oczekiwania. Komputer pokładowy informuje go więc ,że nastąpiła awaria,że ma wlać paliwo ,wymienić olej. czasem unieruchomi mu auto ,żeby nie narobił szkód.
Historia ,która opowiadał mi mechanik z serwisu.
Przyjeżdża klient 5 letnim samochodem( pierwszy właściciel) i mówi ,ze coś dziwnego dzieje mu się z samochodem . Zaglądają tu i tam . Sprawdzaj poziom oleju, a tam Sahara. Trochę gęstej smoły na dnie. Pytają gościa ,kiedy wymieniał olej.
On na to to- co to za samochód? Tyle kosztował ,a ja mam jeszcze jakiś olej wymieniać?
Taki bywa poziom wiedzy technicznej niektórych konsumentów.
Producenci próbują zatem uwolnić konsumenta od wszelkich kłopotów ,za odpowiednią cenę i czasem zabezpieczyć produkt przed nierozwagą użytkownika.
Przy okazji dbają o swoje interesy. Np w instrukcji Passata B5 podana jest norma zużycia oleju 1l/1000km.. Przeważnie nie bierze ilości zauważalnych, od wymiany do wymiany . Nikt nie zarzuci im w okresie gwarancyjnym ,że nadmiernie zużywa olej ( w razie wpadki).
Ostatnio zmieniony 17 lut 2011, 21:52 przez zdzicho, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 17 lut 2011, 21:24

To tak jak z mocą silników w dzisiejszych samochodach- za odpowiednią dopłatą można w fabrycznym serwisie "zchipować" silnik podnosząc moc nawet o 50KM nie tracąc gwarancji!
A cały fic polega na tym, że do komputera wgrywana jest nowa mapa wtrysków, bo w standardzie jest wariant "bezpieczny" dla gwarancji.
I jeszcze dwa kwiatki.
Mój brat prowadzi firmę z częściami elektronicznymi i kiedyś aby uniknąć pośredników, skontaktował się z tajwańską firmą produkująca jakiś procesor wykorzystywany w telewizorach LCD z pytaniem o możliwość zakupu. Otrzymał odpowiedź, że owszem, jeśli zakupi jakąś określona wielkość, tylko musi podać im: ile cykli włącz-wyłącz (do wyboru!) ma ten procesor działać :!: :wink:
A sam będąc kiedyś u gościa przewijającego silniki(potrzebny był mi kawałek drutu), który akurat przewijał jakiś spalony, na moją uwagę, że nawija troche cieńszym niż ten poprzedni- usłyszałem:"On jeszcze do mnie wróci!" :grin:
pozdrawiam,
Roman


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#17

Post napisał: jarekk » 17 lut 2011, 21:29

RomanJ4 pisze:T
A cały fic polega na tym, że do komputera wgrywana jest nowa mapa wtrysków, bo w standardzie jest wariant "bezpieczny" dla gwarancji.
Mój kolega robił własne komputery wyścigowe - aby móc właśnie samodzielnie korygować mapę wtrysków. Jeden z klientów przegiął - jak dodał gazu to mu obie półosie urwało :shock:


dawca87
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 260
Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
Lokalizacja: Osw wlkp

#18

Post napisał: dawca87 » 19 lut 2011, 16:41

jarekk pisze:
RomanJ4 pisze:T
A cały fic polega na tym, że do komputera wgrywana jest nowa mapa wtrysków, bo w standardzie jest wariant "bezpieczny" dla gwarancji.
Mój kolega robił własne komputery wyścigowe - aby móc właśnie samodzielnie korygować mapę wtrysków. Jeden z klientów przegiął - jak dodał gazu to mu obie półosie urwało :shock:
Bez urazy ale twoja wiedza na temat motoryzacji jest xxxxx niska. Jakie to były komputery? Stand Alone czy jakies swinki (Ecu master, smt itp...) Predzej czapka wyskoczy (w silnikach turbo), Tloki sie stopia (za wysokie egt), korby bokiem wyjda (za wysoko odcinka) i wiele innych niz sie te półosie poukrecaja.

Prawda jest taka ze mamy kryzys (ja winie za to chiny) a producenci samochodów robią co mogą zeby tylko przetrwac. Ludzie kupią co tansze. Nikt nie zaplaci za dobry sprzet. Auto ma byc na złom po 200kkm. Telefon komórkowy po 2 latach. Jezeli chodzi o komputery to calkowicie uzasadnione jest obnizanie wydajnosci układów (czy to CPU czy GPU) W calej serii procesorów jest jeden rdzeń. Jest on taktowany różnymi zegarami jak i cena tez jest inna. Są tańsze i drozsze. Szybsze i wolniejsze. A producent musi zarobic. Wytworzenie procesora kosztuje kilka dolarów. Opracowanie technologii produkcji grube miliardy. No a z klienta trzeba wyciagnąc ile tylko sie da.

Mniej ciekawa sprawa jest z produktem MS pod nazwa Xbox. Jest sprzedawany po kosztach produkcji dlatego jego cena jest bardzo konkurencyjna w porownaniu z PS3. No ale producent zarabia na grach. I kółko sie zamyka.

Przepraszam za pisanie na % co pewnie łamie jakis punkt regulaminu ale te ukrecające sie półosie mnie rozbroiły. Ciekawe co na to dyferencjał :)


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#19

Post napisał: jarekk » 19 lut 2011, 20:41

dawca87 pisze:
jarekk pisze:
RomanJ4 pisze:T
A cały fic polega na tym, że do komputera wgrywana jest nowa mapa wtrysków, bo w standardzie jest wariant "bezpieczny" dla gwarancji.
Mój kolega robił własne komputery wyścigowe - aby móc właśnie samodzielnie korygować mapę wtrysków. Jeden z klientów przegiął - jak dodał gazu to mu obie półosie urwało :shock:
Bez urazy ale twoja wiedza na temat motoryzacji jest xxxxx niska. :)
Nie jestem specjalistą - więc nie powiem ci dokładnie czy to urwało półoś czy też jej zamocowania ( nie zapytałem wtedy). Ani też w jakim stanie byłdeyferencjał. Był to samochód modyfikowany do wyścigów - z przerobionym silnikiem (nawet nie wiem czy to był oryginalny silnik od tego modelu) Co do elektroniki - był to pełny zamiennik firmowego komputera sterującego pracą silnika - własne ECU. Ponieważ robione było na warunki wyścigowe, to nie przejmowaną się za bardzo jakie uszkodzenia może zrobić użytkownik eksperymentując z ustawieniami.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#20

Post napisał: Mariuszczs » 19 lut 2011, 22:08

Kit tam z samochodami i ecumasterami ..


A czy zauważyliscie że spirytualia są coraz gorsze ? Mało co zosało co się nadaje do spożycia

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”