Gwint M36x3
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 333
- Rejestracja: 23 lis 2009, 16:28
- Lokalizacja: Dzierżoniów
Gwint M36x3
Witam,
dziś wykonywałem gwint, z którym miałem całą masę problemów,dlatego piszę z prośbą o porady.
DO nagwintowania miałem około 70szt. rur o średnicy zewn. 40mm i wewn. 34mm.
Problem leży w tym że długość tego gwintu to 160mm (gwint wewnętrzny) , posiadam noz z trzonkiem 20mm, płytka uniwerslana oczywiście 60stopni, daję około 40 przejść, oborty okoolo 200 co mogę jeszcze zrobić aby to w miarę wychodziło? może lepszy by był nóż hss.
Materiał to stal kwasoodporna.
dziś wykonywałem gwint, z którym miałem całą masę problemów,dlatego piszę z prośbą o porady.
DO nagwintowania miałem około 70szt. rur o średnicy zewn. 40mm i wewn. 34mm.
Problem leży w tym że długość tego gwintu to 160mm (gwint wewnętrzny) , posiadam noz z trzonkiem 20mm, płytka uniwerslana oczywiście 60stopni, daję około 40 przejść, oborty okoolo 200 co mogę jeszcze zrobić aby to w miarę wychodziło? może lepszy by był nóż hss.
Materiał to stal kwasoodporna.
kto pyta-ten nie błądzi.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 333
- Rejestracja: 23 lis 2009, 16:28
- Lokalizacja: Dzierżoniów
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Wypróbuj inne strategie obróbki , prawdopodobnie powinna być najlepsza obróbka naprzemienna . Zrób sobie grubszy nóż , czyli albo przykręcana nakładka na istniejący nóż lub utocz sobie wałek , wyfrezuj rowek i w tym rowku zamocuj oryginalny nóż .
Generalnie szanse na powodzenie masz mizerne . Czas jaki zmarnujesz na kombinacje , zniszczone płytki i popsute detale będzie więcej wart niż gwintownik .
Powinieneś się nauczyć mówić szefowi ze czegoś się nie da zrobić tym co masz , lub prościej niekiedy warto powiedzieć ze się czegoś nie umie
Generalnie szanse na powodzenie masz mizerne . Czas jaki zmarnujesz na kombinacje , zniszczone płytki i popsute detale będzie więcej wart niż gwintownik .
Powinieneś się nauczyć mówić szefowi ze czegoś się nie da zrobić tym co masz , lub prościej niekiedy warto powiedzieć ze się czegoś nie umie

Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 333
- Rejestracja: 23 lis 2009, 16:28
- Lokalizacja: Dzierżoniów