Modernizacja tokarki - czyli nic wielkiego.

Mam w zamiarze uruchomić tylko jeden imak drugi pozostawiam manualny
który do tej pory bardzo dobrze się spisuje zarówno pod względem szybkości i prostoty wymiany narzędzi jak i powtarzalności wymiarów.
Jeżeli chodzi o sterownik PLC to gdzie i za ile można go kupić no i dochodzi jeszcze problem z programowaniem .
Mam jeszcze pytanie odnośnie programowania makra pod machem gdzie zdobędę komendy i ich opis .

POZDRAWIAM.

Mam propozycję. Jak dla mnie jeden imak to mało, dlatego i tak muszę wymienić sterownik na taki, co ma więcej wejść i wyjść. Tak więc jeśli był by kolega zainteresowany, to chętnie odsprzedam mój sterownik (unitroniks M90 t) wraz programem. Wystarczyło by jedynie podpiąć przewody i powinno działać. Do sterownika jest kabel komunikacyjny i darmowy soft. Programowanie tego urządzenia przypomina zabawę klockami i jest raczej proste. Ale to tylko propozycja. Niezależnie od tego może kolega kupić inny sterownik i polecam np. sterowniki FATEK. Rzecz w tym by soft był darmowy i kabel komunikacyjny w normalnej cenie. Omrony, mitsubishi, a już na pewno simens to zabawki, do których wspomniane rzeczy są płatne i bardzo drogie.
A tutaj jest baza wiedzy o zmiennych w Mach'u : www.machsupport.com/MachCustomizeWiki/i ... =Main_Page.

W załączniku jest makro działające na mojej maszynie oraz soft do sterownika. Można go odczytać programem ze strony: www.unitronics.com/Content.aspx?Page=Downloads&CatId=3

Z poważaniem Marek.

Obecnie rozpocząłem lutowanie płytki sterującej wprowadziłem jeszcze wiele poprawek .
Nie wykluczam w przyszłości zakupu plc oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby
zakup gotowego kompletu od kolegi Marka dlatego zapytam o cenę takiego gotowca .
Na dzień dzisiejszy nie czuje się na siłach wykonać samodzielnie soft do sterownika plc,
obecnie nurtują mnie bardziej przyziemne problemy jak np zrozumienie makra m6
w swojej maszynie mam zamiar zamontować pokeys55 dla zwiększenia wejść i wyjść
których mi brakuje nie bardzo wiem jak to zdefiniować w makro m6 chodzi mi o zdefiniowanie nr portu w tym wypadku port nr 10.
Zastanawia mnie działanie makra kolegi Marka przy każdym wyborze numeru
narzędzia są te same komendy tzn. de aktywacja pinu10
i aktywacja pinu 11 i 12 trochę się pogubiłem.
Za dotychczas ową pomoc kolegi Marka z góry dziękuje bo bardzo ułatwiło mi zadanie.

POZDRAWIAM.

Z tymi pinami to jest tak jak na obrazku. Kombinacja 10 i 11 odpowiada wybranej pozycji narzędzia. Pin 12 jest włączany tylko wtedy gdy sterownik ma zareagować na zmiany stanów pinów 10 i 11, (dla bezpieczeństwa - gdyby któryś z kabli został przerwany, chociaż ta kwestia to osobny rozdział). Ponad to: "signal 10 " odpowiada "output 4", "signal 11" - "output 5", "signal 12" - "output 6" (ale nie jestem pewien na 100%). Mam pytanie do czego potrzebujesz więcej wyjść, to jedno, a drugie jak podłączyłeś napęd główny - wciąż masz tam skrzynkę prędkości przełączaną sprzęgłami? A za sterownik chciałbym 500 zł - za tyle go kupiłem.

pozdro.

Przede wszystkim potrzebuje więcej wejść między innymi do manipulatora obecnie nie mam nawet tak podstawowej rzeczy jak regulacja posuwu czyli przy programowaniu nie mogę pozwolić sobie na żaden błąd , do prototypu sterownika który praktycznie został ukończony
potrzebuje czterech pinów wyjściowych i jednego wejściowego którego nie posiadam pomimo tego że mam dodatkową kartę LPT.
Jeżeli chodzi o dolną przekładnie to na samym wstępie modernizacji została usunięta , napęd jest w obecnej chwili bezpośrednio z silnika.
Męczę się dalej nad makrem moje musiało by wyglądać tak :

Sub Main()

NewTool = GetSelectedTool()
OldTool = GetCurrentTool()
MaxToolNum = 4

While NewTool > MaxToolNum
NewTool = Question ("Enter New Tool Number up to " & MaxToolNum)
Wend

If NewTool = OldTool Or NewTool = 0 Then
Exit Sub
End If

If OldTool <> NewTool Then

If (NewTool = 1) Then
ActivateSignal(1)
( oczekiwanie na sygnał imak na zadanej pozycji np pin10 stan wysoki )

sleep 300
End If

i tu problem jaką komedę wstawić za ( oczekiwanie na sygnał imak na zadanej pozycji np pin10 stan wysoki ) tak żeby mach czekał na sygnał zwrotny ,
pozostaje jeszcze problem zdefiniowania nr portu dla pokeysa55.

POZDRAWIAM.

Istnieje komenda : SystemWaitFor (Input#), do puki nie ma stanu wysokiego na tym wejściu to system czeka. A wykorzystujesz do przesuwu maszyny zwykłego "pada"? Umożliwia to programik współpracujący z machem "keygrabber", fantastyczna sprawa.

Przy pomocy pada mogę sterować maszyną w trybie "jog" ale pozostaje główny problem płynnej regulacji posuwu najlepiej za pomocą potencjometru, jak kolega rozwiązał ten problem?
Wykonałem przeróbkę makra które w tej chwili wygląda tak;

Sub Main()

NewTool = GetSelectedTool()
OldTool = GetCurrentTool()
MaxToolNum = 4

While NewTool > MaxToolNum
NewTool = Question ("Enter New Tool Number up to " & MaxToolNum)
Wend
If (OldTool=0) Then
Code "m30"
End If
If (NewTool=0) Then
Code "m30"
End If
If OldTool <> NewTool Then

If (NewTool = 1) Then
deActivateSignal(Output2)
deActivateSignal(Output3)
deActivateSignal(Output4)
ActivateSignal(Output1)
End If

If (NewTool = 2) Then
deActivateSignal(Output1)
deActivateSignal(Output3)
deActivateSignal(Output4)
ActivateSignal(Output2)
End If

If (NewTool = 3) Then
deActivateSignal(Output1)
deActivateSignal(Output2)
deActivateSignal(Output4)
ActivateSignal(Output3)
End If

If (NewTool = 4) Then
deActivateSignal(Output1)
deActivateSignal(Output2)
deActivateSignal(Output3)
ActivateSignal(Output4)
End If

End If

SystemWaitFor (Input1)
End Sub
Main

wszystko działa prawidłowo zastanawia mnie komenda
SetOEMDRO(824,NewTool)
While IsMoving
jakie jest ich zadanie w oryginalnym cyklu.
Zmieniłem także początek w oryginale trzeba było wpisać w programie obróbczym
np M6T0100 inaczej nie wchodziło czyli np M6t0101 lub M6T0104 a gdy
numer korekcji narzędzia będzie równy zero to wtedy wykonane będzie polecenie M30 zrobiłem to w ten sposób aby w razie pomyłki makro zakończyło program .
Jak tylko zdobędę trafo 3*110v to zrobię pierwsze próby , zastanawiam się nad połączeniem trzech transformatorów toroidalnych ?



POZDRAWIAM

Pad dubluje przyciski klawiatury, więc jeśli pod strzałkami jest ruch szybki, i "shift", to mamy ruch wolny (definiowany jako % prędkości max.), a z "control" mamy ruch krokowy (gdzie krok i jego prędkość są definiowane przez step i feedrate). Tyle o przesuwach, dodatkowo przypisałem sobie kilka innych funkcji (start stop, pauza, zerowanie osi X i Z) w zasadzie wystarcza mi to do typowej obsługi maszyny. Dla ciekawostki dodam, że mam tak skonfigurowaną frezarkę i wypalarkę plazmową, przy czym w tej ostatniej jest pad z "analogami". Sprawdza się znakomicie.
Odnośnie kodu, to według mnie jest o jeden sygnał za dużo, no chyba że tego wymaga sterownik. Brakuje stanowczo wydłużenia "trwania" sygnału w postaci komendy "sleep xxx" mierzonego w milisekundach. Sterownik może nie zauważyć, że coś się zmieniło i nie wykona polecenia. A z tym zabezpieczeniem z offsetami - to dobry pomysł. Nie każdy CAM można ustawić by "wypluwał" odpowiednio przygotowany G-kod.
Trafo - wedle uznania - da się. Ja tam wolę mały falownik, można czasem trafić na "alledrogo" za niewielkie pieniądze, wszystko w jednym, trafo, zabezpieczenia, zmiana kierunku obr., ustawienia prędkości i itp.

Marek.

Przeprowadziłem pierwsze próby wszystko działa poprawnie , jeżeli chodzi o sygnały wyjścia to muszą byc cztery do każdej pozycji magazynu jeden i jeden sygnał wejścia informujący o uzyskanej pozycji i zaklemowaniu imaka.
Co do komendy sleep zrezygnowałem z niej celowo ponieważ potrzebuje sygnału
przez cały czas aż do momentu zaklemowania na końcu dopisałem deaktywacje wszystkich sygnałów.
Do zasilania silnika wykorzystałem napięcie 3*71v bo tylko takim dysponowałem tym samym napiciem po wyprostowaniu zasilam serwosilniki 100v dc zastanawiam się czy mogę to tak zostawić jakie mam szanse że nie spale silnika.
Pozostał jeszcze jeden problem , mała ilość sygnałów wejściowych nie chce z niczego rezygnować , a więc muszę prawdo podobnie zakupić pokeysa55 lub coś pochodnego.


POZDRAWIAM.