Tak się zastanawiałem co by się zmieniło gdyby dać ogranicznik prądu w postaci opornika zamiast choperowania silnika krokowego... załóżmy silnik 5V/1A, z choperem był by to narastający prąd do 1A przy np 50V i odcięcie napięcia i tak w kółko, by moc średnia wyniosła 5W... Z ogranicznikiem np ok 500 (+opór silnika) można by było na stałe podłączyć 50V wtedy natężenie wzrozło by max do 0,1A, rachunek prosty: 0,1A*50V=5W i tępo przekazywania mocy równie szybkie jak przy choperowaniu... gdzie jest błąd mojego myślenia? Podejżewam że nie stosowali by choperów gdyby było tak prosto
