W mojej miejscowości złomowiska niestety nie posiadają takich spraw (przynajmniej jeszcze nie spotkałem). Co do kształtowników to wujek ma hurtownie stali więc da się załatwić trochę taniej niż normalne ceny sklepowe

Blat dębowy to rzeczywiście spory wydatek jeśli nie robi się samemu. Ja mam takie szczęście że ojciec lubi się bawić w drewnie i mam do tego maszynki

(grubościówkę, krajzege, ściski itp.) ale ja nie będę kleić bo łatwiej jest zrobić na felc i to trzyma równie dobrze zresztą i to nie będzie potrzebne bo zrobię ramkę z kantownika w który włożę deski

później wezmę i dospawam nogi i oczywiście jakieś poprzeczki stabilizujące do tego jakieś szufladki i jakieś pułki na materiał.
Co do linków to bardzo fajne źródło informacji tylko szkoda, że po angielsku

Jak wykonam stolik (zapewne po świętach a może dopiero w przyszłym roku) to wstawię zdjęcia
