Jaką wycinarkę kupić
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 32
- Rejestracja: 26 cze 2009, 19:11
- Lokalizacja: Polska
Zapylenie na gazie oczywiście jest i powinno stosować się odciągi lub cięcie nad lustrem wody. Tyle, że w porównaniu do cięcia plazmowego zapylenie jest zdecydowanie mniejsze. plazma bez odciągu zadymi halę w ciągu 10min w taki sposób, że tylko maska gazowa pomoże, a palnik gazowy nie. Ale zarówno cięcie gazem jak i plazmą bez skutecznego odpylania jest szkodliwe i tu raczej ni ma się o co spierać.
No jasne, że plazma da radę z cięciem blachy 60mm - tylko po co:
-Trzeba mieć źródło co najmniej 300A a koszt takiej plazmy jest wielki nowe źródło w zależności od typu kosztuje od 80 do nawet 200 tys zł (cena palnika maszynowego z całym osprzętem to zaledwie kilka tysięcy zł)
-Nie da rady przebić plazmą blachy o grubości 60mm, a przecież detale z 60siątki też mają otwory. Przebicie dla gazu 60mm nie stanowi specjalnego problemu.
- części eksploatacyjne do plazmy to koszt od 100 do 190 zł i przy tej grubości jak wytrzymają 100 przebić to będzie dobrze. Części to palnika gazowego to koszt od 40 - 100 zł i wytrzymają spokojnie ponad tysiąc przebić.
- przy plazmie dodatkowo dochodzą koszty rozdzielaczy gazów, oringów, płynu chłodzącego, kapp ochronnych itd palnik gazowy tego nie potrzebuje
- Agregat 300A wymaga wielkiego przyłącza energetycznego. Palnik gazowy nie
- można wiercić przed przebijaniem plazmą, ale wtedy dużo więcej pracy i cały proces jest zdecydowanie wolniejszy
- przy cięciu 60mm krawędź po palniku tlenowym jest prawie idealna (jeśli się potrafi ustawić płomień) natomiast plazma zrobi ukos.
- Za ewentualne koszty serwisu plazmy kupimy kilka nowych palników gazowych
- więc jakby to wszystko do kupy zsumować to koszty cięcia plazmowego dla 60mm są naprawdę duże w stosunku do palnika gazowego.
Dobra myślę, że wystarczy, bo zaraz będzie że jestem przeciwnikiem plazmy.
Generalnie plazma jest super, ale dla blach czarnych powyżej 35mm zdecydowanie polecam cięcie gazowe. Oczywiście każdy musi sam to przekalkulować, porównać prędkości cięcia, obłożenie maszyny, oczekiwania co do jakości itd i niestety musi sam podjąć decyzję.
Mam pytanie do cnccad, bo widzę, że w temacie maszyn i producentów dobrze się orientuje.
Eckert to Polska czy niemiecka firma ?
Bo jak byłem u nich na spotkaniu to gubili się w zeznaniach i w sumie nie wiem czy to Polska firma pod niemiecką nazwą udająca niemiecką jakość, czy niemiecka firma produkująca w Polsce ?
No jasne, że plazma da radę z cięciem blachy 60mm - tylko po co:
-Trzeba mieć źródło co najmniej 300A a koszt takiej plazmy jest wielki nowe źródło w zależności od typu kosztuje od 80 do nawet 200 tys zł (cena palnika maszynowego z całym osprzętem to zaledwie kilka tysięcy zł)
-Nie da rady przebić plazmą blachy o grubości 60mm, a przecież detale z 60siątki też mają otwory. Przebicie dla gazu 60mm nie stanowi specjalnego problemu.
- części eksploatacyjne do plazmy to koszt od 100 do 190 zł i przy tej grubości jak wytrzymają 100 przebić to będzie dobrze. Części to palnika gazowego to koszt od 40 - 100 zł i wytrzymają spokojnie ponad tysiąc przebić.
- przy plazmie dodatkowo dochodzą koszty rozdzielaczy gazów, oringów, płynu chłodzącego, kapp ochronnych itd palnik gazowy tego nie potrzebuje
- Agregat 300A wymaga wielkiego przyłącza energetycznego. Palnik gazowy nie
- można wiercić przed przebijaniem plazmą, ale wtedy dużo więcej pracy i cały proces jest zdecydowanie wolniejszy
- przy cięciu 60mm krawędź po palniku tlenowym jest prawie idealna (jeśli się potrafi ustawić płomień) natomiast plazma zrobi ukos.
- Za ewentualne koszty serwisu plazmy kupimy kilka nowych palników gazowych
- więc jakby to wszystko do kupy zsumować to koszty cięcia plazmowego dla 60mm są naprawdę duże w stosunku do palnika gazowego.
Dobra myślę, że wystarczy, bo zaraz będzie że jestem przeciwnikiem plazmy.
Generalnie plazma jest super, ale dla blach czarnych powyżej 35mm zdecydowanie polecam cięcie gazowe. Oczywiście każdy musi sam to przekalkulować, porównać prędkości cięcia, obłożenie maszyny, oczekiwania co do jakości itd i niestety musi sam podjąć decyzję.
Mam pytanie do cnccad, bo widzę, że w temacie maszyn i producentów dobrze się orientuje.
Eckert to Polska czy niemiecka firma ?
Bo jak byłem u nich na spotkaniu to gubili się w zeznaniach i w sumie nie wiem czy to Polska firma pod niemiecką nazwą udająca niemiecką jakość, czy niemiecka firma produkująca w Polsce ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
Rany …jestem w szoku !!
260A i blacha 60mm cięta tlenem przebija się bez najmniejszego problemu. Przebicie jest połowę krótsze niż na gazówce.
Na gazówce 1000 przebić ?? Nie wierzę. 500 na pewno i niestety zaczniesz tracić jakość cięcia a po 250 na acetylenie.
I nie ma mocnych … palnik i dysza będą ciąć ale jakość będzie spadać. Dlaczego ??
A to dlatego że wkład dyszy jest z mosiądzu i się zacznie kruszyć. Takie są niestety właściwości mosiądzu i tego się nie przeskoczy.
Dla źródła 300A wystarczy zabezpieczenie 50A więc nie jest duże.
To co traci się na energii zyskuje na gazie i szybkości cięcia.
Nie da się oczywiście zaprzeczyć temu że plazma jest tania. Jest droższa , oczywiście ale szybko się zwraca w eksploatacji .
Ja tez jestem zwolennikiem podziału cięcia ale trochę innego czyli do 10mm plazma a powyżej gazówka.
Nie długo umieszczę na stronie film z cięcia plazma stali 180mm nierdzewnej na mieszance argonowo-wodorowej.
Dziś widziałem cięcie 250mm na 700A mieszanką argon – azot. Szło tragicznie ale szło. Może tez to wkleję.
Wracając do plazmy …
Owszem , można wiercić i wówczas spadnie zużycie dysz. Ale to samo się ma i do gazówki.
Plus gazówki jest taki że można i 12 szt. palników zainstalować a na plazmie niestety nie. Max 2szt.
Pylenie w gazówce … no… daj blachę delikatnie przyrdzewiała od dołu ( tylko nalot rdzy ) i zacznij ja palić gazówką. Szybko zmienisz zdanie. Ale … czy mniej czy więcej , to fakt. Nie ma co się sprzeczać.
Syf jest syfem a zdrowia nam nie wróci.
Ukos … musiał bym pokazać Ci blachę po plazmie z ukosem takim samym jak po gazówce. Kwestia palnika ( i nie koniecznie HP ) i operatora. Plazma robi ukoś … ale da się go zminimalizować i to naprawdę przy obecnych konstrukcjach palników do tego samego co i gazówka.
Co do Eckerta … wiem że coś z Niemcami ma wspólnego ale szczegółów nie znam.
Plotki ( podkreślam słowo plotki ) są różne. Mówią między innymi że część projektów maszyn pochodzi z Niemiec i tak naprawdę to Niemcy projektują jego maszyny. Ale to jego sprawa.
Ja jestem tez tego zdania Co Ty że wole stigala niż Eckerta. Chłopaki ze stigala przynajmniej poprawiają to co spierdziela a nie powielają błędu. Może czasami powielają ale to tez wina częściowo klienta bo nie zgłasza problemów producentowi bezpośrednio.
260A i blacha 60mm cięta tlenem przebija się bez najmniejszego problemu. Przebicie jest połowę krótsze niż na gazówce.
Na gazówce 1000 przebić ?? Nie wierzę. 500 na pewno i niestety zaczniesz tracić jakość cięcia a po 250 na acetylenie.
I nie ma mocnych … palnik i dysza będą ciąć ale jakość będzie spadać. Dlaczego ??
A to dlatego że wkład dyszy jest z mosiądzu i się zacznie kruszyć. Takie są niestety właściwości mosiądzu i tego się nie przeskoczy.
Dla źródła 300A wystarczy zabezpieczenie 50A więc nie jest duże.
To co traci się na energii zyskuje na gazie i szybkości cięcia.
Nie da się oczywiście zaprzeczyć temu że plazma jest tania. Jest droższa , oczywiście ale szybko się zwraca w eksploatacji .
Ja tez jestem zwolennikiem podziału cięcia ale trochę innego czyli do 10mm plazma a powyżej gazówka.
Nie długo umieszczę na stronie film z cięcia plazma stali 180mm nierdzewnej na mieszance argonowo-wodorowej.
Dziś widziałem cięcie 250mm na 700A mieszanką argon – azot. Szło tragicznie ale szło. Może tez to wkleję.
Wracając do plazmy …
Owszem , można wiercić i wówczas spadnie zużycie dysz. Ale to samo się ma i do gazówki.
Plus gazówki jest taki że można i 12 szt. palników zainstalować a na plazmie niestety nie. Max 2szt.
Pylenie w gazówce … no… daj blachę delikatnie przyrdzewiała od dołu ( tylko nalot rdzy ) i zacznij ja palić gazówką. Szybko zmienisz zdanie. Ale … czy mniej czy więcej , to fakt. Nie ma co się sprzeczać.
Syf jest syfem a zdrowia nam nie wróci.
Ukos … musiał bym pokazać Ci blachę po plazmie z ukosem takim samym jak po gazówce. Kwestia palnika ( i nie koniecznie HP ) i operatora. Plazma robi ukoś … ale da się go zminimalizować i to naprawdę przy obecnych konstrukcjach palników do tego samego co i gazówka.
Co do Eckerta … wiem że coś z Niemcami ma wspólnego ale szczegółów nie znam.
Plotki ( podkreślam słowo plotki ) są różne. Mówią między innymi że część projektów maszyn pochodzi z Niemiec i tak naprawdę to Niemcy projektują jego maszyny. Ale to jego sprawa.
Ja jestem tez tego zdania Co Ty że wole stigala niż Eckerta. Chłopaki ze stigala przynajmniej poprawiają to co spierdziela a nie powielają błędu. Może czasami powielają ale to tez wina częściowo klienta bo nie zgłasza problemów producentowi bezpośrednio.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
nie ... nie pomyliłem się. Do ≠10mm plazma a po wyżej gazówka.
Oczywiście to nie jest zalecenie czy jakaś zasada. Gazówką ciąć np. ≠2....5mm to koszmar a plazmą to idzie idealnie. Szybko i bez bólu.
Inni wolą ciąć plazmą do ≠20mm a po wyżej gazem. Można i tak.
Ale skoro mam maszynę wyposażoną w plazmę np. 120A ( czyli tnę do ≠25mm ) i palnik gazowy to wolę ciąć do tych ≠10….no w porywach 15mm plazmą a gazówka powyżej tego zakresu.
Plazma o wiekszej mocy .... można wówczas ten zakres podnieść.
mam już filmik z cięcia plazmą ≠100mm z przebiciem na 520A mieszanką argon-wodór.
Nie długo umieszczę na mojej stronie
Oczywiście to nie jest zalecenie czy jakaś zasada. Gazówką ciąć np. ≠2....5mm to koszmar a plazmą to idzie idealnie. Szybko i bez bólu.
Inni wolą ciąć plazmą do ≠20mm a po wyżej gazem. Można i tak.
Ale skoro mam maszynę wyposażoną w plazmę np. 120A ( czyli tnę do ≠25mm ) i palnik gazowy to wolę ciąć do tych ≠10….no w porywach 15mm plazmą a gazówka powyżej tego zakresu.
Plazma o wiekszej mocy .... można wówczas ten zakres podnieść.
mam już filmik z cięcia plazmą ≠100mm z przebiciem na 520A mieszanką argon-wodór.
Nie długo umieszczę na mojej stronie

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
zaleta podstawowa gazowego (propan - tlen) - cięcie czarnej np 20mm jest ciche, słychac mysli
, grubszej jak 40mm nie ciąłem, inny kaliber chyba, no ale moze 5 chłopa na całą polszę cieło te 100mm i będa się spierac na temat metod, a reszta plebsu musi wierzyc na słowo hehe

https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 32
- Rejestracja: 26 cze 2009, 19:11
- Lokalizacja: Polska
aspem wymienił wszystkie zalety i wszystkie są prawdziwe - to ja dla odmiany wymienię kilka wad cięcia pod wodą
- spadek mocy agregatu o ok. 50%, czyli trzeba zainwestować w praktycznie 2 razy mocniejszy agregat niż byłby potrzebny przy cięciu konwencjonalnym
- nie możemy obserwować procesu cięcia, więc w trakcie cięcia nie możemy stwierdzić czy parametry są dobre lub bardziej czy części nie są już zużyte i wtedy może okazać się że wytniemy arkusz bubli
- tylko niektóre agregaty mają specjalne palniki do cięcia pod lustrem wody (i są droższe)
- niezbędnym wyposażeniem maszyny jest dobry układ antykolizyjny
- nie wszyscy producenci dobrze radzą sobie z detekcją materiału pod wodą
Z tych właśnie względów (może ktoś znajdzie inne) metoda ta jest bardzo rzadko spotykana (nie mylić z cięciem nad lustrem lub na lustrze wody)
Ale oczywiście wszystko zależy od potrzeb i dla jednych będzie to super metoda a dla drugich nie
- spadek mocy agregatu o ok. 50%, czyli trzeba zainwestować w praktycznie 2 razy mocniejszy agregat niż byłby potrzebny przy cięciu konwencjonalnym
- nie możemy obserwować procesu cięcia, więc w trakcie cięcia nie możemy stwierdzić czy parametry są dobre lub bardziej czy części nie są już zużyte i wtedy może okazać się że wytniemy arkusz bubli
- tylko niektóre agregaty mają specjalne palniki do cięcia pod lustrem wody (i są droższe)
- niezbędnym wyposażeniem maszyny jest dobry układ antykolizyjny
- nie wszyscy producenci dobrze radzą sobie z detekcją materiału pod wodą
Z tych właśnie względów (może ktoś znajdzie inne) metoda ta jest bardzo rzadko spotykana (nie mylić z cięciem nad lustrem lub na lustrze wody)
Ale oczywiście wszystko zależy od potrzeb i dla jednych będzie to super metoda a dla drugich nie

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
Sorry kolego SpecCNC
I znów obalę Twoje teorie na podstawie praktyki i rzeczywistości
1. Nie ma żadnego spadku mocy źródła przy cięciu pod lustrem wody. Co niby by to miało spowodować ten spadek mocy ?? woda?? A co ona ma do tego ?? Zawsze można po balastować składem mieszanki.
2. Obserwacja procesu cięcia pod lustrem wody i nawet mocno zanieczyszczonej jest całkowicie realna. Wydmuch gazów plazmo twórczych ( 4….7bar ) powoduje usuniecie wody z miejsca cięcia i można bez najmniejszych problemów obserwować jak maszyna tnie.
3. Są specjalne palniki plazmowe do cięcia pod lustrem wody …owszem ale i większość palników dostarczanych z maszynami ( prócz palników ręcznych ) ma możliwość cięcia pod lustrem wody. Jak nie ma oznaczeń zakazujących użytkowania go pod woda ze względu na jakieś jego inne właściwości to przeciwwskazań nie ma. Ale od tego jest instrukcja. I wcale nie są droższe takie palniki.
4. System antykolizyjny jest dokładnie taki sam jak dla cięcia klasycznego. Nie ma żadnych różnic.
5. Co ma detekcja pod lustrem wody
Nic. Są dwie możliwości odpalenia palnika:
a. Nad lustrem wody
b. Pod lustrem wody
Za każdym razem zawsze jest wypuszczany gaz plazmo twórczy by usunąć wodę z miejsca gdzie będzie rozpoczęte cięcie oraz gdzie nastąpi transfer łuku z palnika do materiału i rozpocznie się cięcie.
Zaraz po wypuszczonym gazie następuje odpalenie palnika albo zwarciowe albo przez HF.
Jeżeli palnik ma specyficzna Konstrukcje i producent nie zaleca go do cięcia pod lustrem wody to wówczas się tego palnika nie stosuje do tego procesu.
Ta metoda jest często spotykana przy cięciu stali austenitycznych w zakresie raczej grubszym.
Krawędź po takim cięciu jest jasna i ma usunięte wszystkie zanieczyszczenia . Problem że dużo firm tego nie stosuje jest taki że nie są przekonani do tego oraz stół materiałowy jest drogi.
To jest fajna metoda i ją polecam. Jedynie musi być dobrze zabezpieczony osprzęt wokół palnika dla tego cięcia gdyż wydobywają się płomienie i mogą delikatne elementy zniszczyć.
( patrz film http://www.cnccad.pl/plazma%20ciecie%20 ... zmowe.html )
Kolega Aspem ma dużą rację. Przepraszam że obalam czyjeś teorie. Nie robie tego złośliwie ale jak ktoś nie ma racji to piszę otwarcie.
poniżej zdjęcia ciętej stali pod lustrem wody i na lustrze wody.


na pierwszy rzut oka wydają sie identyczne ... ale moze przy innym świetle było by widać lepiej . Na tym zdjęciu poniżej widac juz troche lepiej ...

grubości to 80 , 60 i 35mm
Cięte azotem , na 510A i 305V. przebicie bez nawiertywania gdyż klient nie ma możliwości i czasu na wiercenie.
I znów obalę Twoje teorie na podstawie praktyki i rzeczywistości
1. Nie ma żadnego spadku mocy źródła przy cięciu pod lustrem wody. Co niby by to miało spowodować ten spadek mocy ?? woda?? A co ona ma do tego ?? Zawsze można po balastować składem mieszanki.
2. Obserwacja procesu cięcia pod lustrem wody i nawet mocno zanieczyszczonej jest całkowicie realna. Wydmuch gazów plazmo twórczych ( 4….7bar ) powoduje usuniecie wody z miejsca cięcia i można bez najmniejszych problemów obserwować jak maszyna tnie.
3. Są specjalne palniki plazmowe do cięcia pod lustrem wody …owszem ale i większość palników dostarczanych z maszynami ( prócz palników ręcznych ) ma możliwość cięcia pod lustrem wody. Jak nie ma oznaczeń zakazujących użytkowania go pod woda ze względu na jakieś jego inne właściwości to przeciwwskazań nie ma. Ale od tego jest instrukcja. I wcale nie są droższe takie palniki.
4. System antykolizyjny jest dokładnie taki sam jak dla cięcia klasycznego. Nie ma żadnych różnic.
5. Co ma detekcja pod lustrem wody

a. Nad lustrem wody
b. Pod lustrem wody
Za każdym razem zawsze jest wypuszczany gaz plazmo twórczy by usunąć wodę z miejsca gdzie będzie rozpoczęte cięcie oraz gdzie nastąpi transfer łuku z palnika do materiału i rozpocznie się cięcie.
Zaraz po wypuszczonym gazie następuje odpalenie palnika albo zwarciowe albo przez HF.
Jeżeli palnik ma specyficzna Konstrukcje i producent nie zaleca go do cięcia pod lustrem wody to wówczas się tego palnika nie stosuje do tego procesu.
Ta metoda jest często spotykana przy cięciu stali austenitycznych w zakresie raczej grubszym.
Krawędź po takim cięciu jest jasna i ma usunięte wszystkie zanieczyszczenia . Problem że dużo firm tego nie stosuje jest taki że nie są przekonani do tego oraz stół materiałowy jest drogi.
To jest fajna metoda i ją polecam. Jedynie musi być dobrze zabezpieczony osprzęt wokół palnika dla tego cięcia gdyż wydobywają się płomienie i mogą delikatne elementy zniszczyć.
( patrz film http://www.cnccad.pl/plazma%20ciecie%20 ... zmowe.html )
Kolega Aspem ma dużą rację. Przepraszam że obalam czyjeś teorie. Nie robie tego złośliwie ale jak ktoś nie ma racji to piszę otwarcie.
poniżej zdjęcia ciętej stali pod lustrem wody i na lustrze wody.


na pierwszy rzut oka wydają sie identyczne ... ale moze przy innym świetle było by widać lepiej . Na tym zdjęciu poniżej widac juz troche lepiej ...

grubości to 80 , 60 i 35mm
Cięte azotem , na 510A i 305V. przebicie bez nawiertywania gdyż klient nie ma możliwości i czasu na wiercenie.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)