Niema róży bez kolców ..... podobno

.
Nikogo nie namawiam do zakupu.
Zresztą , gdybym miał wydać 6kg euro wolałbym kupić inną, używaną maszynkę zaprojektowaną w 1948,
na punkcie której zbzikowali m.in Japończycy ( ostatni post tego wątku ) --->
ASTOBA , która niesłychanie rzadko bywa dostępna m.in na eBayu właśnie w takiej cenie.
UWG przedstawiam raczej jako inspirację dla "budowniczych" amatorskich konstrukcji na naszym Forum.
Na forum dominuje w zasadzie tylko kilka utartych ( absolutnie nie twierdzę że złych

) wzorów maszynek ( plotero- podobnych ) , które są powielane.
Może ktoś kto
TO zobaczy zbuduje coś podobnego a może nawet coś lepszego (uniwersalnego ).
Fajnie byłoby zobaczyć drugą młodość naszego poczciwego OUS-1 w wersji CNC.