AWARIA szafki pod obciążeniem ponad PÓŁ TONY

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#11

Post napisał: cactus » 09 paź 2010, 15:21

Podpowiedzcie mi jak naprostować ten blat, po dołożeniu kantówek pod środkowe ścianki nie będzie miał możliwości żeby się wygiąć.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#12

Post napisał: pukury » 09 paź 2010, 15:32

witam.
jak chcesz tego dokonać z akwarium stojącym na blacie to chyba tylko stopniowo .
możesz wziąć śruby m16 i przedłużane nakrętki .
podłożyć taką śrubę pod całość i dokręcać - każdą po trochę .
ostrożnie - raz jedną potem drugą i tak dalej .
w końcu podniesiesz na taką wysokość jak potrzeba .
podłożysz kantówki i po sprawie .
powinno się spokojnie udać .
pozdrawiam .
dodając - śrub ze 4 szt .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#13

Post napisał: cactus » 09 paź 2010, 15:58

Nie bardzo Cie rozumiem :roll:
Jak miałbym podłożyć tę śrube żeby skręcając wyprostować blat? musiałbym skręcać blat z czymś co się nie podda np jakimś kontownikiem położonym na blacie albo z nowym blatem. Oczywiście nie wyobrażam sobie tego wszystkiego z akwarium stojącym na szafce, akwarium będzie zdjęte więc w gre wchodzi wywrotka do góry nogami, deptanie po blacie od spodu itp, rozważe każdą Waszą propozycje.
Podłoga też nie trzyma poziomu i boje się że jak podłoże te kantówki to wyjdzie mi górka po środku blatu a boki będą miały mało i siądą, dlatego kantówki chce przykręcać dopiero kiedy wypoziomuje blat.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#14

Post napisał: pukury » 09 paź 2010, 16:55

witam.
myślałem że chcesz to zrobić z akwarium stojącym na blacie .
chodziło mi o to że jak będziesz odkręcał ze śruby nakrętkę to zrobi Ci się taki mały podnośnik .
ale to sprawa nie była - jak ściągniesz akwarium .
przecież jak położysz prosty blat na ten krzywy to powinno się dociągnąć - tym bardziej że to parę mm .
niestety podłoga jest krzywa ( jak wszystko zresztą ) - więc musisz przed umieszczeniem akwarium wypoziomować całość - dobrać wysokości kantówek - rady nie ma .
jak byś robił stół z profili to są takie podstawki regulacyjne - jak w ( np ) pralkach .
możesz również położyć szafkę do góry nogami i dociągać do równego blatu .
musi się udać - dwie sklejki to znowu nic takiego .
nawiasem mówić od środka to bym nakręcił kantówki ( jak nogi ) i do boków i do tych pionowych elementów .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#15

Post napisał: oprawcafotografii » 09 paź 2010, 16:56

cactus pisze:...
Tu masz fotki akwarium:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=26600&start=0

Samo wyciąganie wszystkiego, adaptacja wanny pod akwarium aż do zdjęcia szkła (prawie 100kg) z szafki zajmuje bite 6h, a gdzie później ponowna instalacja wszytkiego. Tak więc panowie muszę naprawde przemyśleć każdy krok, zanim przystąpie do tej operacji.
Ladne.

Tym bardziej, ze wkladasz w to sporo serca to zrob to raz dobrze.
Ta szafke, ktora masz oddaj stolarzowi ;)
Zrob stelaz ze spawanych profili stalowych, na to plyta ze sklejki.
Obudowac mozesz juz zwyklymi plytami - wbidowac szuflady etc.

Nie widze sensu ratowania tego dziadostwa, ktore masz teraz.

J.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#16

Post napisał: pukury » 09 paź 2010, 17:12

witam.
moja diagnoza - że tak powiem - jest dokładnie taka jak Kol. oprawcyfotografii .
ale Kol . chce ratować to trudno .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#17

Post napisał: cactus » 09 paź 2010, 17:35

jak byś robił stół z profili to są takie podstawki regulacyjne - jak w ( np ) pralkach .
Nie jestem pewien czy te regulowane nóżki byłyby w stanie przejąć na siebie obciążenie :roll:
nawiasem mówić od środka to bym nakręcił kantówki ( jak nogi ) i do boków i do tych pionowych elementów
Nie kumam -.-
Ta szafke, ktora masz oddaj stolarzowi
Zrob stelaz ze spawanych profili stalowych, na to plyta ze sklejki.
Sprawa wygląda w ten sposób, że stolarz który robił mi tą szafke, robił mi również szafe z drzwiami przesównymi na całą ściane w tym samym pokoju, w tym samym stylu, wszystko ładnie się ze sobą komponuje i żonka nie bardzo zgodzi się na inną podstawe pod to akwa, prawde mówiąc warunkiem bytu akwarium było to że stanie na tej komodzie, która mnie osobiście podobnie jak szafa również bardzo się podoba. Nie można powiedzieć że facet nie wie co robi, wszystko piękne, ładne, zero zastrzeżeń poza tym wygięciem blatu.
Chyba przedzwonie do niego i powiem mu jak sytuacja wygląda, przecież wiedział że na komodzie będzie stało akwarium 450L, powiedział że zrobi, że robił już szafki pod akwaria, tyle że pewnie do 50L. Skoro się podjął wziął na siebie pewną odpowiedzialność pomimo braku umowy, gwarancji, faktury itp.
Licze się z tym, że za wzmocnienie coś weźmie, chociaż ja swoje błędy poprawiałbym chyba nieodpłatnie. Mimo wszystko wyjdzie taniej niż nowy stelaż czy nowa szafka dedykowana pod akwarium. Zaproponuje mu, żeby wyprostował blat, czy to poprzez skręcenie go z nowym, prostym, czy w inny sposób, niech kombinuje. Po wyprostowaniu blatu na spód dałbym 3 kantówki grube co najmniej 10cm na wys cokolika. po całej długości szafki minus gr ścianek bocznych. Pierwsza zaraz za cokolikiem z przodu, druga po środku i trzecia z tyłu podstawy szafki. całość będzie łatwiej wypoziomować. tak myśle.

Tak bym to widział:
Obrazek

Myśle że jeśli te kantówki z litego drewna zamontowane będą jak już blat będzie prosty i zrobi się do dokładnie to nie będzie prawa żeby blat się giął. Jak myślicie?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: pukury » 09 paź 2010, 17:53

witam.
myślę że gwint M20 spokojnie przeniósł by te 500 kg .
co dopiero 4 - na każdą nogę .
blat i kantówki pod spodem to jedno - drugie to że obciążenie jakoś musi się przenieść na kantówki .
obecnie wszystko stoi na pionowych elementach .
myślałem o przykręceni do tychże elementów ( pionowych - dzielących szafkę na 3 ) pionowo kantówek .
w ten sposób " łańcuch kinematyczny " nam się zamknie .
akwarium - pionowe kantówki - dolne kantówki .
ale stolarz chyba sobie poradzi - skoro jest tak sprytny jak piszesz :lol:
pozdrawiam
Mane Tekel Fares


Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#19

Post napisał: cactus » 09 paź 2010, 18:08

obecnie wszystko stoi na pionowych elementach
Tak, z tym że tylko boczne ścianki bezpośrednio przenoszą obciążenie na podłoże, środkowe dochodzą do blatu który jest jakieś 7cm nad podłogą.
akwarium - pionowe kantówki - dolne kantówki
A gdyby tak akwarium - pionowe ścianki działowe - blat - kantówki - podłoże. ??
Nie chce się spierać, wydaje mi się poprostu że wyjdzie na to samo a będzie mniej roboty.
blat i kantówki pod spodem to jedno - drugie to że obciążenie jakoś musi się przenieść na kantówki
Myślałem że obciążenie się przeniesie jeśli dam te kantówki pomiędzy ziemią a blatem na którym opierają się środkowe ścianki? Chyba jestem za ciemny.... czacha mi już dymi od tego myślenia....


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#20

Post napisał: pukury » 09 paź 2010, 18:13

witam.
pewnie że się przeniesie obciążenie przez pionowe ścianki .
ale mogą się wyboczyć - z czasem .
przecież nie piszę o jakiś strasznych kantówkach - tak z 60 x 60 wystarczy - a na pewno wzmocni .
jak już robić to solidnie żeby za miesiąc nie poprawiać .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”