Nowe Maleństwo 4 osiowe

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#71

Post napisał: ezbig » 05 sie 2010, 22:24

quaz rzeczywiście jedną śrubę dał tak jak kolega radzi, ale Piotrjub daje śruby po środku w tych maszynach, które pokazał.



Tagi:

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#72

Post napisał: syntetyczny » 06 sie 2010, 09:43

Coś mi tu nie pasuje w tych obliczeniach. Na stronie sponsora jest taka tabela:
Siła osiowa na śrubie

W poniższej tabeli umieszczone zostały obliczone wartości siły jaką można wytworzyć za pomocą silników o kilku wybranych momentach obrotowych. Należy pamiętać że w silnikach krokowych podawany jest moment trzymający, który maleje wraz ze wzrostem prędkości obrotowej. W obliczeniach została uwzględniona sprawność łożysk.
I w niej podane wartości w kg. Czyli jak mnie się wydaje, masa którą przy danej wartości momentu silnika można przenieść. I nijak to się ma do tych wartości podanych przy obliczeniach przez Leoo


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#73

Post napisał: Leoo » 06 sie 2010, 11:11

syntetyczny pisze:Coś mi tu nie pasuje w tych obliczeniach.
Kolega ma rację. Obliczenia były dla silnika 1Nm. Posty poprawiłem teraz jest prawidłowo.
1kgf (dawniej kG) to 9,80665N


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#74

Post napisał: ezbig » 06 sie 2010, 12:00

Leoo oświeć mnie :shock: bo nie wiem jak ty widzisz tę dźwignię. W/g mnie twoje wyliczenia potwierdzają fakt, że jak frez utkwi to silnik tego nie uciągnie, a takie momenty powstaną, jakby jednak uciągnął. Silnik jest przecież po krótszej stronie dźwigni, więc z proporcji wynika, że te kilkaset N nie pociągnie kilka tys. N i na wózki nie podziała taki moment skręcający jak liczysz. To tak jak bym lewarek trzymał za krótszą część (silnik), a ktoś złapałby za dłuższy koniec (materiał).


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#75

Post napisał: Leoo » 06 sie 2010, 16:25

ezbig pisze:To tak jak bym lewarek trzymał za krótszą część (silnik), a ktoś złapałby za dłuższy koniec (materiał).
Prawie dobrze Kolega interpretuje. Ktoś, czyli silnik oddziałuje na dźwignię o długości równej wysokości między osią śruby a wierzchołkiem freza (420mm), natomiast przeciwnik chwycił ręką za wózek o długości 40mm i usiłuje utrzymać go poziomo. Proszę zauważyć, że wysokość na której znajduje się wózek jest bez znaczenia.
Ciekawe kto wygra?
Jeśli dwa wózki stanowią problem, proszę pominąć górny a długość dolnego podwoić - efekt będzie ten sam.
Może nawet Kolega zbudować model z listewek i sprawdzić.
Jeśli chodzi o silnik krokowy, to w chwili zatrzymania dysponuje momentem 3Nm.

Awatar użytkownika

Autor tematu
sega007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 37
Posty: 147
Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
Lokalizacja: Kraków

#76

Post napisał: sega007 » 06 sie 2010, 16:45

Czyli Leoo, jak dobrze rozumuję to najlepiej taką śrubę mocować najniżej jak to możliwe, by w przypadku krytycznym powstało jak najmniejsze ramię, by uratować powiedzmy wózki z prowadnicami na rzecz freza i wrzeciona. :?:( przy założeniu, że konstrukcja wrzeciona jest
słabsza od parametrów wózków :wink: ) Ale tak poważnie to śruba powinna być w połowie odległości pomiędzy ostatnim wózkiem/i a punktem najniżej opuszczonego freza. Ale tak też myślę, że waga takiej zetki też ma oczywiście wpływ na to.
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#77

Post napisał: Leoo » 06 sie 2010, 20:13

sega007 pisze:Ale tak poważnie to śruba powinna być w połowie odległości pomiędzy ostatnim wózkiem/i a punktem najniżej opuszczonego freza
Przyglądając się definicji momentu obrotowego (skręcającego), który jest iloczynem siły i ramienia wychodzi na to, że jeśli śruba będzie zawieszona na wysokości ostrza freza ramię o długości 0 spowoduje brak momentu skręcającego. Wówczas nawet jeden wózek będzie zbyt solidnym rozwiązaniem.
Szkoda tylko, że nie można tego zrealizować, bo któż będzie potrzebował frezarki, która frezuje na głębokość 0mm?
Optymalny rozstaw wózków dla dowolnej maszyny jest wówczas, kiedy jest równy wysokości pola roboczego (skok osi Z). Moment skręcający jest porównywalny z momentem napędu.
Obliczenia są uniwersalne a posiadacze maszyn z ruchomą bramą mogą za ich pomocą ustalić przyczynę wygięcia konstrukcji, uszkodzenia prowadnic czy małej sztywności.
Kolega zacharius też może obliczyć momenty skręcające w swojej osi X. Piszę tu przy okazji, żeby nie zaśmiecać pisaniną Jego wątku, w końcu własnej maszyny jeszcze nie zrobiłem :(
Ostatnio zmieniony 06 sie 2010, 20:20 przez Leoo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Autor tematu
sega007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 37
Posty: 147
Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
Lokalizacja: Kraków

#78

Post napisał: sega007 » 06 sie 2010, 20:18

Oki, w takim razie co radzisz tym wszystkim co potrzebują obrabiać "wysokie" obiekty?
Nie bierzemy pod uwagę opcji opadającego stołu.
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#79

Post napisał: qqaz » 06 sie 2010, 20:18

Leoo pisze:Jeśli chodzi o silnik krokowy, to w chwili zatrzymania dysponuje momentem 3Nm.
Ale gdy jest zatrzymany to nie napiera i nie wytwarza momentu który to wytwarzany jest gdy silmik chce jechać tylko napotkał przeszkodę i charczy, cewki w komutacji gubią krok, ogólny warkot. Czy wtedy też ma pełny moment??? :wink:(namieszałem :grin: )

Awatar użytkownika

Autor tematu
sega007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 37
Posty: 147
Rejestracja: 12 sie 2008, 08:20
Lokalizacja: Kraków

#80

Post napisał: sega007 » 06 sie 2010, 20:24

hehehe, i zrobiła się dyskusja, gdzie wszyscy się czepiają wszystkiego :razz:
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”