Diodas:
Chyba za ostro napisalem
Po zadnej stronei nie stoje, wiem ze to walka z wiatrakami, ja juz grzebanie na oszczednosci paliwa mam za soba
"jakoś spójność wywodu w moim odczuciu deko się strzępi"
Lekko to i tak mile okreslenie na ten stek dygresji.
"Między HHO a oszczędnościami paliwa jest taki związek jak między gwizdkiem sędziowskim a deszczem w trakcie meczu. Nikt autorytatywnie nie udowodnił takich cudownych własności zastosowania systemu HHO"
To ja Ci je teraz autorytarnie udowodnie.
W kazdym dopalaczu turbiny odrzutowej jest ekstra wtrysk.
Na przyklad na paliwo, albo na wode, zeby przegrzana para dawala dodatkowy ciag.
Najczesciej jest to utleniacz, paliwo i rura z chlodzeniem, w ktorej jest woda.
Skoro stosuje to lotnictwo, a tam kazdy niuton ciagu sie liczy, to znaczy ze system dziala.
Moze stosuja brutalna metode rozbijania energi wiazan puszczajac to jako chlodziow na te kilkadziesiat sekund kiedy dziala dopalacz, ale...
Ale dziala.
Natomiast sens stosowania tego w samochodzie... no coz... 12h na ceglach za kazda godzine lotu to moze dobre dla mysliwca.
Chyba ze wzorem sowietow wymiana silnika co 25h lotu?
To ich niepobity do dzis rekord.
Silnik zasilany silnikiem
"w trakcie tych eksperymentów przestraja się silnik w samochodzie co rzeczywiście może obniżyć spalanie (kosztem innych parametrów jazdy oczywiście) "
I zawsze "zapominaja" podac ile nagle fura zaczela palic oleju.
Wzglednei wogole zapominaja o problemie i zacieraja silnik.
"I nie udowodni bo to niemożliwe. Zamiana rodzaju energii tam i spowrotem (wodór dzięki prądowi, prąd dzięki wodorowi w uproszczeniu)"
To nie tak.
Dostarczasz wodzie energie, zeby uzyskac rozbicie czasteczek na 2H2 + O2, ktore natychmiast, po spadku energi (czyli na wylocie) syntezuja spowrotem w wode zwiekszajac swoja predkosc.
Czyli zamieniasz cieplo w kinetyke i cieplo. Cieplo pal diabli, wyleci razem z ta woda, a reszte lyknie uklad chlodzenia, ale o kinetyke tu wlasnie chodzi.
System jest zauwazalnie wspierajacy moc. Tyle ze... silnik musi to jeszcze wytrzymac. I reszta konstrukcji tez.
No i oczywiscie nie porownujmy zwiekszenia osiagow w samolocie, ktory ma na tym dopalaczu ssanie w tonach paliwa na godzine do samochodu, ktory pali moze z 10 kg mocniejszego paliwa w godzine i podwojenie niutonow na tloku najwyzej mu zerwie korbowod.
"Zatem oczywiste jest że i perpetuum mobile"
Czemu zaraz energia znikad?
Dzis uzywamy wiatru do robienia pradu, kiedys to bylo nie do pomyslenia, wiatr byl niczym uzytecznym, ba... szkodzil.
Tak samo budowane dzis generatory "perpetum mobile" na magnesy stale korzystaja z energi ktora jest w ziemskim polu magnetycznym.
Tyle ze wiatraki zatrzymuja wiatr (a poki sa male, to spowolnienie jest nieznaczne), baterie sloneczne ocieniaja i studza tym samym powierzchnie planety, a generatory magnetyczne oslabiaja jonosfere, ktora chroni nas przed wiatrem slonecznym.
Za darmo nic nie ma, po prostu nie mamy jeszcze tak duzych odbiornikow, zeby zatrzymac ruch atmosfery, oslone pola magnetycznego czy zgasic slonce.
Ale kiedys rzeki byly niepowstrzymane a wieloryby niekonczace sie.
Nasze potrzeby nei znaja granic, to kwestia czasu zanim znajdziemy i osuszymy wszystkie zrodla energi.
"Napisz co to jest "wacha", może coś to rozjaśni."
To co mi Shell sprzedaje jako setke, zeby tloki rowno chodzily jak otworze przepustnice.
Bydgost:
"Na jednej ze stron czytałem, że osiągnięto 5% oszczędność po zastosowaniu tego wynalazku. Jak widać bardzo mało."
Tu piec procent, tam trzy i... dzis mamy jednego konia mocy z centymetra szesciennego pojemnossci w mocno wysilonym silniku rajdowym.
A pierwsza fura miala jednego konia z litra pojemnosci. I osiemdziesiat razy wieksze niz dzis spalanie.
Czyli te procenty sa wazne. Kazdy pcha nas kawalek dalej i nazywamy to postepem.
Ale nie zamieniamy tego na oszczednosc paliwa. Za to podczepiamy klime, intercooler, uturbienie, sprezarke, wtorna rekuperacje i dajemy 300km/h po trasie
Jesli bardzo chcecie uproscic to co oni sprzedaja, to wystarczy zmienic mieszanke na bogata, dodac cisneinia na oleju, i dolozyc wtrysk wody do mieszanki.
Zamiast puszczac calosc przez akumuluator i marnowac uzysk.
Efekt bedzie identyczny, albo nawet mocniejszy, tyle ze silnik to slabo znosi. A wtryskiwanie wody zamiast czegos innego (na przyklad paliwa) jest po prostu tansze, to jedyny powod, dla ktorego to ma wogole sens.
W normalnym, uzywanym dzis silniku woda nie jest wtryskiwana do komory spalania, zeby odebrac cieplo eksplozji i przeniesc skuteczniej energie.
Za to bardzo duzo wody odbiera te energie w psotaci chlodzenia i zamienia w... no wlasnie w nic.
Dzieki temu silnik ma dluzsza zywotnosc, zuzywa mniej oleju i pali wiecej.
Dla przypomnienia, w silniku na wysokich obrotach, jesli masz na wyjsciu jakies 25 koni to po ukladzie szweda sie jeszcze ponad setka (a w bardzo wysilonych ponad poltorej).
Ten numer z woda to jeden z wielu, jakie pozwalaja wyrwac z ukladu pare koni i przeniesc na kolo, zamiast marnowac na scieranie lozysk.
Czarow zadnych w tym nie ma.