Jaką maszynę !!! Nowicjusz

numerek pisze:czy maszyna w/g Twojego projektu tego co jest dostępny na allegro ?

to na allegro to akurat frezarka
ale przemysłową plazmę tez zbudowałbym na takich profilach, z wlasnego doswiadczenia wiem ze stoł musi wazyć i chronić elementy typu prowadnica przed syfem, a zródlo 500A co za problem
a krokówki przy plazmach zwlaszcza duzych sa niezastapione, enkodery w serwach "nie lubią " długich przewodów, poza tym na krokowcach tez mozna niezłe wyniki osiagać tak przy pozycjonowaniu jak i przy pracy, a ten kto sie smieje z macha jest moim zdaniem ignorantem i tyle - podstawowy cel maszyny to wykonac coś jak najprostszym sposobem i jak najszybciej i dokładnie - te trzy warunki brzegowe stanowią zazwyczaj o walorach maszyn producentow.

to fakt ... długość przewodów dla enkoderów to ważna rzecz.
ja miałem problem przy plazmie z pozycjonowaniem przy 50- metrowych przewodach jak się ekran uszkodził.
Ale krokówka , nie obraź się kolego bartuss1 ale mało profesjonalne urządzenie.
Mnie , przynajmniej to nie przekonuje.
Fakt … obecne krokówki maja osiągi naprawdę dobre. Nie dawno przećwiczyłem kilkanaście .
Po za tym ….
Plazma , niesie za sobą zakłócenia których się nie uniknie przy złym ekranowaniu. Nie ma na to siły.
Ale rzadkością jest instalowanie encoderów na taka ekstremalną odległość a jak już ktoś instaluje taką maszynę to chyba nie będzie biegał 50m od portalu do sterownika.
Tylko sterownik wędruje razem z portalem i tam nie ma mowy już o zakłóceniach. A przewody się skracają do minimum.
Dobry ekran który i tak musi być zrobiony uleczy wiele problemów.
Dziś przykładowo ćwiczyłem zakłócenia HF falownika który kontrolował szybkość obrotową encoderem oraz równorzędnie przenosił pozycję. Działało to 100 na 100 poprawnie.
Inny przykład to co może , ale też nie koniecznie to zakłócanie resolvera.
To się może udać …. Że plazma na krótkim odcinku przy uszkodzonym ekranie się zakłuci sinusoidę generowana przez niego.

Po prostu krokówki mnie nie przekonują

dobry ekran to taki 50 dolców za metr

krokówki mnie przekonują z racji ze nie trzeba ich specjalnie stroić jak falownik, a z byle powodu nie bede jezdził na drugi koniec kraju bo klient tam cos pomieszał sobie w d...

a ile masz tego strojenia??
po za tym ... to zakładam taki falownik i tak go zabezpieczam by klient nie mieszał. ( zdejmowany panel , hasłowanie itp.)
A jak juz zamieszał to obciążasz go kosztami wizyty i spokój
Ja tam problemu nie widzę …
na ok. 60 klientów ( tylko z maszynami CNC ) dwa razy mi się zdarzyła taka sytuacja że klient probował poprawić producenta.

co do wartości ekranu .... 50 dolarów za metr ?? hm ... to chyba lekka przesada.
nigdy nie miałem okazji instalować takich ekranów , ani też przy plazmach się nie spotkałem z takim ekranowaniem.

do serw mitsubischi

hm ... mówiąc szczerze ja montowałem nawet na chińczykach i nie miałem takiego problemu.
Ale nie mówię że jest to niemożliwe. Jak jest wszystko ułożone , spięte jak należy to takie coś jest bardzo mało prawdopodobne.
Obecnie bazuje na Sanyo Denki grupy „T” „R” „S”. Zero problemu z pozycjonowanie , a swoja maszynę też mam na tych serwach i nie wiem co to problem ekranowania.
Fakt … plazma małej mocy , bo 120A prąd ale 20…25mm węglówki utnie bez problemu.
Mam również plazmę , która wynająłem klientowi o prądzie 900A i też nie ma zakłóceń na encoderach.
Mitsubishi , też nie jest to byle co … ale myślę że to kwestia jakości i rozwiązań.

tak czy śmak klient wybiera według swojego widzimisię lub co gorsza wg kolorowych zachwalaczy, ostatnio bawilem sie u klienta plazmą z firmy agma coś tam, ale kicha, nie dość ze palnik ukosuje jak mu pasuje to jeszcze w osi podłuznej na odcinku 3m ucieka jakies 10mm, takze nie ma szans wyciąc prostokąta, a gośc wylozyl za to ponad 100 tys 2 lata temu i po jakis tam perypetiach dopiero teraz udało sie to uruchomic, serwa z reklamy okazaly sie krokowcami hiehie

bartuss1 jesteś z pewnością fajnym facetem masz wiedzę i chęci na zrobienie czegoś ciekawego ale...

daj już spokój z proponowaniem maszyn na krokówkach i machu

jestem ignorantem - bo twierdzę że mach to sterowanie do maszyn DIY a nie przemyslowych
tak samo krokówki - to jest niepoważne
to że masz problem z servami to znaczy że Ty masz problem a nie to że są złe

to co proponujesz to amatorszczyna - choć ciekawa i fajna ale dalej zabawki !

za 170 tyś można dostać maszynę w konfiguracji :
agregat kiljeberg
stół 3000x1500
prowadnice szynowe
napęd - burny kpl
napięciowa regulacja palnika
układ antykolizyjny
panel sterowniczy - ekran dotykowy z dedykowanym softem
wykrys

waga całości ~4,5 tony

jak to się ma do twojej konstrukcji z patyczków ( profile stalowe )?
na krokówkach, machu , na wałkach podpartych itd itp

sorry ale nie wciskaj kitu że krokówki i mach jest lepszy niż serva i burny


powyższą maszynę miałem szczery zamiar zakupić ale.... plazma nie nadaje się do nierdzewki więc rozumie się samo przez się

nie miałem zamiaru cię obrazić
miałem zamiar wykazać że to co piszesz to pobożne życzenie i tak naprawdę kit

pardon, ale wałków i lozysk liniowych nie stosuje już od dawna
a patyczki o przekroju 300x150x10, jezeli zabawka spełnia oczekiwania w przemysle to przestaje być zabawką, bo wiesz, moje dziecinne pomysły sprawdziły sie juz w paru stoczniach, jakiejś wytwórni naczep i fabryce tłumikow, a jakies 300 małych warsztatów slusarkich i kowalskich to zapewne amatorzy skoro uzywają zabawek mojego pomysłu hiehie
kazdy orze czym moze i na ile go stać i w nosie ma trendy, super wydajnośc i bajery

znowu traktujesz wybórczo ...echh

twierdzę że stosowanie krokówek i macha to amatorszczyzna - i to podtrzymuję !
co do patyczków - rób jak chcesz - nie mam nic przeciwko
ja nie kupiłbym takiej maszyny i tyle
jeśli masz klientów na swoje wyroby - to się ciesze - nawet bardzo - jest nisza w której się znalazłeś -gratuluję - masz rację - każdy orze jak może
ale nie wciskaj że krokówki i mach to profesjonalizm

jak zaczniesz stosować serva i porządne sterowania to wtedy z czystym sumiemim powiem że to dobre maszyny ale teraz jeszcze nie

dlaczego to piszę ?
ano dlatego że pół roku zajęło mi jeżdzenie po kraju i europie w celu zakupu maszyn - nie miałem żadnej wiedzy i gdybym kierował się ceną to maszyny dawno by już stały , nie znalazłem też jakiś rzeczowych opini za i przeciw jakimś rozwiązaniom
ci co kupili i klną nie bardzo chcą pisać o tym a ci co sprzedają wychwalają pod niebiosa
prawda leży zupełnie gdzie indziej - niestety poza zasięgiem przeciętnego gościa który ma do wydania kasę i potem często żałuje

wyrażam swoją opinie zawsze szczerze , co nie przysparza mi przyjaciół a wręcz wrogów

co do sedna tematu - to kilka dni temu ( po targach w poznaniu) skrzynka mailowa zapchana ofertami na plazmy - ceny od 100 tyś netto ( patyczki) do 250 tyś netto (żeliwo)
na pytanie gdzie można zobaczyć maszyny ( te tańsze )- cisza ...
czyżby były wirtualne ? a może producenci nie bardzo chcą abym pogadał z użytkownikami ?
ciekawe czemu

warto być na takich targach ciekawe rzeczy można się dowiedzieć - grunt to dobry bajer i szybkie myślenie sprzedawców - cholera że też się nie szkoliłem w tym fachu - sprzedałbym wszystko:) łącznie z pałacem kultry i nauki