Witam.
Wczoraj udało się po dłuższej przerwie zabrać się za podłączenie i zestrojenie DSP-MC.
Efekty : wszystko działa i to lepiej niż się spodziewałem.
Samo "dostrajanie" to niestety metoda prób i błędów - ale efekt wart poświęconego dnia.
Praca serw powala - płynnie , prędkości 25m/min ( serwa nie kręcą więcej niż 2,5tys więc to tylko ogranicza ) , przyspieszenia rzędu 0,9G
Wnioski : jeśli ktoś szuka zastępstwa dla "fabrycznych" sterowań , z praktycznie nieograniczonymi możliwościami , oraz za przystępną kasę : polecam ...
W kolejnej realizacji będą zastosowane DSP w wersji 2 , lub jeśli się uda sterowniki DSP od kolegi Piotrjub - jak ruszy podzielę się wnioskami
DSPMC/IP - Ethernet Motion Controller + mach3
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
no niesamowite: chodzi płynnie, powala, polecam etc.
a stronę wcześniej rozpisywałeś się o zakłóceniach - wiec zastanów się albo są zakłócenia w torze analogowym co powoduje również irracjonalna prace samych drajwerów - albo nie,
dla przykładu pewien kolega z forum musi utrzymywać "fachowców" którzy mu wymyślają takie zakłócenia na zamówienie i to kilka lat, a efektów dalej nie ma.
żałosne, jedno jaki i drugie.
co nie znaczy ze dsp faktycznie nie jest warte uwagi, nawet gdy "zawodowcy" dopatrują się przeróżnych wad w produktach konkrecji przerastających ich o najmierniej 100lat świetlnych (nie pisze o Tobie), tylko próbuje ci wyjaśnić co są warte słowa kolesi z firmy **-Lab (elektronika jednego z kolegów - dla nie wtajemniczonych). Co prawda nie udało im się do tej pory w swoim "laboratorium" zrobić nic co byłoby zgodne z zapewnieniami, ale kto wie może w którymś pokoleniu ... tak wiec kolego kup sobie dsp u kolegi.
pewien kolega (zresztą z forum) kiedyś kupił maszynę, jak się okazało ze piszczy, czeszczy i w zasadzie prosi się o odwiezienie na szrot ta cala pseudo elektronika, na argumenty o tym fakcie usłyszał od głównego (i jedynego) programisty (z **-lab) ze tak ma być i się odczepić ...
dobra ale główny temat jest o DSPMC-IP.
a stronę wcześniej rozpisywałeś się o zakłóceniach - wiec zastanów się albo są zakłócenia w torze analogowym co powoduje również irracjonalna prace samych drajwerów - albo nie,
dla przykładu pewien kolega z forum musi utrzymywać "fachowców" którzy mu wymyślają takie zakłócenia na zamówienie i to kilka lat, a efektów dalej nie ma.
żałosne, jedno jaki i drugie.
co nie znaczy ze dsp faktycznie nie jest warte uwagi, nawet gdy "zawodowcy" dopatrują się przeróżnych wad w produktach konkrecji przerastających ich o najmierniej 100lat świetlnych (nie pisze o Tobie), tylko próbuje ci wyjaśnić co są warte słowa kolesi z firmy **-Lab (elektronika jednego z kolegów - dla nie wtajemniczonych). Co prawda nie udało im się do tej pory w swoim "laboratorium" zrobić nic co byłoby zgodne z zapewnieniami, ale kto wie może w którymś pokoleniu ... tak wiec kolego kup sobie dsp u kolegi.
pewien kolega (zresztą z forum) kiedyś kupił maszynę, jak się okazało ze piszczy, czeszczy i w zasadzie prosi się o odwiezienie na szrot ta cala pseudo elektronika, na argumenty o tym fakcie usłyszał od głównego (i jedynego) programisty (z **-lab) ze tak ma być i się odczepić ...
dobra ale główny temat jest o DSPMC-IP.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Zakłócenia owszem są - lub mówiąc inaczej były .olo_3 pisze:a stronę wcześniej rozpisywałeś się o zakłóceniach - wiec zastanów się albo są zakłócenia w torze analogowym co powoduje również irracjonalna prace samych drajwerów - albo nie,
Co nie zmienia faktu iż wszystkie wypowiedzi są zgodne z prawdą . DSP w wersji nazwijmy 1 ma błędy - co widać chociażby po " zworkach " , po wyeliminowaniu zaczyna działać tak jak powinno - czyli np "powala" .
DSP warte uwagi jest - i to w 100% , mam tylko nadzieje iż wersja kolejna nie będzie miała błędów , które mogą sprawiać problemy.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein