Hehe,
To jest chyba miedzynarodowy rysunek do znecania sie nad studentami. Tylko w tabelce inne nazwy powpisywali. Tez to kiedys dusilem.
Do wykonania tego nie jest potrzebny ani zamkniety profil ani wszystkie wymiary. Profil mozna domknac recznie, tak jak pod mazaka, zeby sie odczepil. Sa miejsca gdzie wyjda tak nieistotne roznice, ze wynikaja jedynie z dokladnosci narzedzia i pomiaru.
Istotne-czy Twoja tokarka ma przelozenie miedzy prawym a lewym chuckiem? Bo w tej zagadce jest moment w ktorym trzeba przelozyc detal po gwintowaniu, zeby zakonczyc obrobke. To ten wynalazek Y co tam zaznaczyli. A jesli przegwintujesz trzymajac prawym chuckiem przez srednice wewnetrzna 18 to bedzie nieladnie i niezgodnie z rysunkiem.
Po G40 nie musi byc kroku. Ale niektore starsze maszyny dra o to pyska. Natomiast brakiem kultury jest nie wpisac tego na koncu programu i zostawic wlaczona kompensacje. Ktos sobie wejdzie w mdi i bedzie w glowe zachodzil czemu mu krzywo idzie.
Uruchamiasz jakas funkcje-to ja tez wylacz. Na przyklad coolanta warto wylaczyc zanim sie szafe otworzy.
Polecenia stosujemy z sensem.
A na poczatku programu wpisujemy kasacje wszystkiego co moglo byc wczesniej zadane, a nie zostalo wylaczone / nie wiemy czy zostalo wylaczone / i nie chcemy sie o tym przekonac.
"2. Pomiędzy włączeniem korekcji G41/G42 a jej odwołaniem G40 mają prawo pojawić się wyłącznie funkcje G00, G01, G02 lub G03. Zastosowanie jakichkolwiek innych funkcji może powodować nieprzewidziane zachowanie się maszyny - niekontrolowane ruchy. "
A jakie ruchy? Korekcja nijak nie przeszkadza w przerzuczaniu narzedzi czy pobraniu pomiarow albo zmianie wirtualnych parametrow narzedzia (wysokosc/dlugosc, srednica). Mozesz nawet zrobic odbicie lustrzane detalu i kompensacji w niczym to nie przeszkadza.
"4. Korekcję włączamy dla każdego narzędzia osobno. Odwołujemy najpóźniej przed wymianą narzędzia. "
No nie do konca... Po zmianie narzedzia mozemy, nie musimy a mozemy kazac wczytac nowe wielkosci srednicy, dlugosci i takich tam krasnoludkow.
Ale nie musimy.
Wtedy bedzie wykonywane to co kazlismy wczesniej a czego ciagle nie odwolalismy.
Co jest zupelnie rozsadne jesli mamy do obrobki zgrubnej narzedzie nieco zuzyte, a do koncowej calkiem nowe. Na pewno maja rozne srednice. I na pewno naklamiemy w programie ze maja te same i wyjdzie dobrze.
Ale to juz jest optymalizacja, i jesli sie nie wie po co, to lepiej stosowac sie do zasady, ze kolejnosc z elementarza obowiazuje.
Kazde polecenie musi miec sens i uzasadnienie ze jest w danym miejscu.
"5. Funkcje włączania i odwołanie korekcji w zależności od systemu piszemy w osobnych liniach lub na końcu linii ruchu. "
Linie czytane sa blokowo, w calosci, mozna sobie dowolnie w nich pomieszac, a i tak beda zdialac. Wazne zeby nie wydac dwoch sprzecznych lub wymagajacych kolejnosc polecen.
WieslawBarek
"tłustym drukiem powinno być dopisane dotyczy sterowania Hass"
To tak po prawdzie nawet Haas'a nie dotyczy

To takie zasady dla poczatkujacych, zeby nie mieszali sobie w glowach i pilnowali kolejnosci tego co robia.
A pozniej jest optymalizacja.
"Co do dalszych różnic to mogę wpisać do pięciu funkcji M w jednej lini."
A na co bardziej bezczelne mazaki wchodzi 12 Mkodow w lini. Choc ciezko mi sobie wyobrazic co moglbym w takiej lini wpisac zeby to bylo jeszcze uzyteczne, a czego mazak sam nie zrobi.
Kazde sterowanie ma jakies tam swoje widzimisia. Na jednej maszynie dziala, na drugiej nie dziala, i czasem tylko dlatego ze ma inny update. A miedzy roznymi maszynami to wogole jest wesolo, niektore rzeczy szybciej napisac na starszym ode mnie Handenheimie niz na zawracajacym o wszystko gitare Haas'ie.