Dobór kształtownika

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
bb498
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 04 mar 2010, 22:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#11

Post napisał: bb498 » 06 mar 2010, 13:07

luk1401 pisze:Moim zdaniem wystarczy profil 60x60x3. Robiłem ostatnio dwumetrowy stół warsztatowy z 40x40x2 i zero ugięcia jak stanę na środku. Na tym jest OSB 25mm.
kolejna cenna rada, a ja już mam totalny mętlik:d

mocowanie kształtownika chce zrobić następująco.

na przciwległych ścianach wywiercić 2 solidne otwory i solidnymi śrubami przykręcić równie solidny kątownik (niewielki odcinek, powiedzmy 10 cm.

do tego wszystkiego metodą prób i błędów idealnie dobrać długośc profilu, tak aby z trudem wszedł pomiędzy przeciwległe kątowniki i dodatkowo je rozpierał.


to zapewni mi jak najmniejsze wyrywanie śrub ze ściany i wyeliminuje do zera odchylenie kątowników, co samo w sobie byłoby już niebezpieczne.



Poza tym przedstawiam rysunek: (kliknij aby powiększyć)


Obrazek

Ten prostokąt po prawej to solidna szafa

profil musi być tak oddalony od lewej ściany ze względu na bariery architektoniczne


Płyty będa przykręcone do profilu od spodu, ze względów estetycznych (jak wyglądałby profil będący pod płytami..)

Tak jak widać te płyty i tak będą miały solidne podparcia, w postaci kątowników i szafy (do szafy płyty będą przykręcone)

Na ścianie GK nie umieszcze chyba zadnych kątowników, bo wytrzymałośc kątowników przykręconych na kołkach rozwierajacych się, do tak cienkiej płyty nie ma chyba zadnego sensu,.

A mocowanie samego profilu takie jak opisałem powinno być pewne, co będzie jeszcze przedmiotem testów.




CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1678
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: CFA » 06 mar 2010, 13:21

bb498 pisze: Poza tym przedstawiam rysunek
Proponowałbym koledze zajrzeć do innej szafy i zobaczyć z czego jest zrobiony drążek,
na którym w szafie wiszą wieszaki i dają mniej więcej ciągłe obciążenie na długości. Teraz tylko oszacować ile te ciuchy ważą i to wszystko na jakiejś cienkościennej (1mm?) rurce 25mmx10mm? I jeszcze większy mętlik?


Autor tematu
bb498
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 04 mar 2010, 22:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#13

Post napisał: bb498 » 06 mar 2010, 14:02

Panowie, wszedłem na to forum właśnie dlatego, że nie chce dobierać tego elementu zdając się wyłącznie na własną intuicję, która nic mądrego mi nie podpowie.

Chciałem się więc zdac nie tyle co na waszą intuicję, ale głównie na wiedzę i doświadczenie.

Nie zmuszajcie mnie do samodzielnej nauki statyki jak i wytrzymałosci materiałowej, tylko dlatego, że potrzebuje umieścić jeden głupi "pręt" :)

Poza tym widzę, że nawet wśród Waszych propozycji są bardzo duże rozbieżności, co pokazuje, że rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie oczywiste, a już na pewno nie dla laika.

Oczekuję więc stwierdzenia "ja wybrałbym taki kształtownik" i skłonny jestem Wam zaufac.

Skoro padło już pytanie to postaram się odpowiedziec
Proponowałbym koledze zajrzeć do innej szafy i zobaczyć z czego jest zrobiony drążek,
na którym w szafie wiszą wieszaki i dają mniej więcej ciągłe obciążenie na długości. Teraz tylko oszacować ile te ciuchy ważą i to wszystko na jakiejś cienkościennej (1mm?) rurce 25mmx10mm? I jeszcze większy mętlik?
1. Tak ale drązek ten ma stosunkowo bardzo niewielką długośc
2. Nawet jak jest mocno ugięty to nie ma tragedii
3. Nie jest osłabiony przez żadne wiercenie
4. Nawet jakby coś się z nim stało to nic takiego się nie stanie, a na pewno nie mozna juz mowic o zagrożeniu zdrowia i życia ludzkiego.

Mój przypadek jest inny, bo pręt jest dośc długi, bez podparcia pomiędzy koncami, nie moze sie zbytnio ugiąć, będzie w nim wiercone i pod zadnym pozorem nie moze sie zlamac, pomimo ze zdaje sobie sprawe ze obciązenie musiałoby być ogromne.
Jednak potrzebny jest spory margines bezpieczenstwa.


Gdyby to nie był sufit to bez problemu odniósłbym się do podobnej analogii jak ta rurka w szafie i intuicyjnie dobrałbym niewielki profil, który z pewnością wytrzymałby wiele i nic by się nie stało, a nawet jeśli to wiedziałbym juz ze musze dobrać wytrzymalszy


Ciowiec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 330
Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
Lokalizacja: polska

#14

Post napisał: Ciowiec » 06 mar 2010, 15:37

bb498 pisze:Nie zmuszajcie mnie do samodzielnej nauki statyki jak i wytrzymałosci materiałowej, tylko dlatego, że potrzebuje umieścić jeden głupi "pręt" :)
Statystyki do tego nie mieszaj, a umiejętność obliczeń prostych belek można przyswoić w kilkanaście minut z większości książek pokroju "mechanika - statyka", kilka z nich jest z resztą dostępnych na serwerach do zassania..
bb498 pisze:Oczekuję więc stwierdzenia "ja wybrałbym taki kształtownik" i skłonny jestem Wam zaufac.
Odpowiadam: Kup największy, na jaki Cie stać i jaki jesteś w stanie podnieść i zamocować do ścian. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



przypadek nr2 jest przybliżony - podstawiasz F=500N, w katalogu sprawdzasz EI dla wybranego kształtownika i gotowe.
wytrzymałość nie boli :mrgreen:


Autor tematu
bb498
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 04 mar 2010, 22:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#15

Post napisał: bb498 » 06 mar 2010, 15:57

Podjąłem decyzje

60x60x3

czy ktoś ma zastrzeżenia?;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”