Zobacz kolego taki test.
Ściskasz pasek i zobacz czy nie ma luzu na mocowaniu silnika u dołu. U mnie tak było tam są dwie śruby mocujące podstawę silnika połączone szpilką. Tam jest otwór co najmniej większy o 1-2 mm. Podczas pracy szpilka stukała o mocowanie. Myślałem ze przekładnia, silnik a to mocowanie.
Najprościej włożyć większą szpilkę i jest Ok. Podczas testu ruszanie silnikiem nie daje luzu dopiero skracanie paska przez ściskanie daje ten efekt. Sprawdziłem u kolegi jest to samo.
Pozdrawiam
!!!UWAGA!!!
-
Leganza2
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 10
- Rejestracja: 26 lis 2009, 15:12
- Lokalizacja: Polska
Ostatnio nie miałem czasu bawić sie nutolkiem, jak tylko znajdzie się chwila to sprawdze to mocowanie. Ogólnie to zastanawiam się nad zmianą silnika na 1,1kW też jednofazowy, wymiarami podobny, będzie troszke większy rozstaw na śrubach mocujących ale to nie jest wielki problem.Bo ten orginalny silnik przy dłuższej pracy grzeje się tak że można jajecznice na nim smażyć, nie wiem czy to wada produkcyjna? Swoją drogą słyszałem że chińczyki w silnikach od jakiegoś sprzetu agd zamiast drutu miedzianego dali drut aluminiowy(czy jakiś stop o podobnym kolorze) pokryty cienką warstwa miedzi:D hmm zaglądał ktoś do silnika nutoola? 
-
degustator
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 64
- Rejestracja: 25 lut 2008, 19:46
- Lokalizacja: Warszawa
Kupiłem silnik jednofazowy 550W od producenta (Meblomark) po 10min pracy na luzie ośka ma temperaturę ponad sto stopni pomijam już to, że ma duże wibracje. Zmarnowane pieniądze. Producent pisze w instrukcji że silnik ma prawo grzać się do 100 stopni. Powróciłem więc do chińczyka 3x380V rozebrałem połączyłem w trójkąt, kupiłem falownik jednofazowy na allegro i śmiga aż miło (zimniutki i cichutki - zero wibracji). Moja rada kup silnik 3-fazowy 400/230V i falownik napewno będziesz zadowolony.
-
rudolfina
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lip 2009, 10:04
- Lokalizacja: Katowice
Witam
po usunięciu piasku pochodzącego z formy wrzeciennika (Techmig 550) mam raczej problemy z łożyskami wrzeciona, Podczas toczenia pojawia się niskotonowe buczenie. nie jest to pisk trącego noża- nóż ostry i w osi. Uszkodzenie łożysk? za duży luz?
Nie jest to hałas wywołany luzami suportu, słychać go podczas wiercenia (większe średnice-obciążenie)
Opierając się dłonią (żadna dźwignia) na uchwycie - ze średnią siłą zegar wychyla się o 0,02 i wraca do 0, oczywiście nie ma żadnych wyczuwalnych luzów.
Czy w Waszych Techmigach/Nutool`ach występuje podobny problem?
Pozdrawiam
po usunięciu piasku pochodzącego z formy wrzeciennika (Techmig 550) mam raczej problemy z łożyskami wrzeciona, Podczas toczenia pojawia się niskotonowe buczenie. nie jest to pisk trącego noża- nóż ostry i w osi. Uszkodzenie łożysk? za duży luz?
Nie jest to hałas wywołany luzami suportu, słychać go podczas wiercenia (większe średnice-obciążenie)
Opierając się dłonią (żadna dźwignia) na uchwycie - ze średnią siłą zegar wychyla się o 0,02 i wraca do 0, oczywiście nie ma żadnych wyczuwalnych luzów.
Czy w Waszych Techmigach/Nutool`ach występuje podobny problem?
Pozdrawiam
-
gelorad
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 216
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
- Lokalizacja: Lublin
Ej nie bądź taki 
Pochwal się coś więcej na ten temat. Ja dociągałeś, gdzie, którędy się dostałeś, zdjęcia może jakieś ?
Wprawdzie buczenia u mnie nie ma, ale też zauważyłem odchyłkę na czujniku jak ręką mocno nacisnę na uchwyt, zwłaszcza od dołu.
Pochwal się coś więcej na ten temat. Ja dociągałeś, gdzie, którędy się dostałeś, zdjęcia może jakieś ?
Wprawdzie buczenia u mnie nie ma, ale też zauważyłem odchyłkę na czujniku jak ręką mocno nacisnę na uchwyt, zwłaszcza od dołu.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2010, 15:23 przez gelorad, łącznie zmieniany 2 razy.
