To tak jak z przyjściem do serwisu RTV i zapytać serwisanta: "panie, zepsuł mi się telewizor sony, naprawi go pan?".
Myślę,że jak kolega potrzebujący pomocy będzie trochę rozgarnięty, to coś sam wymysli jak przeczyta o czym napisałem. Tak mi sie tylko wydaje.
Jeśli obywatel RomanB nic nie wymyśli po lekturze chociażby "głupiej wikipedii" to niech dokładniej opisze o co mu chodzi

Pozdrawiam Maciej