Przeróbka sterowania w tokarce Gildemeister na Macha 3
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
fresko,
widzę ze jesteś mocno zagubiony w temacie, wiec tak kilaka spraw porządkowych:
1) hamulce w czasie zasilania maszyny (dokładnie serw) są OFF czyli umożliwiają prace silnika, hamulec służy tylko i wyłącznie po to by os się nie przesunęła pozostawiona bez napięcia (np. na noc) takie hamulce to nic innego jak elektromagnes i kawałek tarczy ciernej, na dobra sprawę wysterowanie polega na podaniu nacięcia 24VDC.
w przypadku kiedy serwa maja zasilanie "trzymają" pozycje, a sterownik natychmiast reaguje na jej zmiane powoduje "powrót" osi na "pozycje" - to takie łopatologiczne tłumaczenie
(nawiasem serwo tej mocy zerwie hamulec bez problemu - wiec uważaj)
resumując:
hamulce należny zostawać (lub całkowicie zdemontować - nie zalecam), nie przeszkadzając wysteruje je sam indromat (i/lub przekaźnik)
2) nie napisałeś po jakiej stronie 2:1 wiec są 2mozliwosci fizycznie na 1obrot silnika przypada 5mm przesunięcia osi (i daje głowę ze tak jest) lub 20mm.
(teoretyczna prędkość osi 5mm x 2000 obr/min = 10m/min w praktyce wyjdzie około 15m przy sterowaniu z dsp (mam podobny schemat u siebie) oczywiście piszemy tu o dojazdowej i zależnej od sprzętu, zasilań, systemu pomiarowego.... do rana by pisac)
3) mex kupił i założyły serwa ac łącznie z drajwerami na step/dir (jak dobrze pamiętam 2lata temu ponad 11tys. zl)
daje ci głowę ze użycie lpt (jak było w jego wypadku) to żenująca praca maszyny- powiem wiecej nie idzie na tym toczyć jakość powierzchni odpowiada obróbce siekiera, to samo z tolerancjami - LPT nie nadaje się do sterowania maszyna !!!
Mex założył (przynajmniej testował) później G-rexa który jest takim samym nieporozumieniem jak LPT (choć na pewno nieco lepszym, mam tez G-rexa używam go bo już kupiłem, ale nigdy więcej go nie kupie i nie polecę nawet najgorszemu wrogowi ), nie masz innego wyjścia jak kopić dsp lub inne sterowanie (np. sinumerik 802 - ale to wyjdzie około 5k euro netto) po przygodach z grexem, szukałem innego rozwiązania (taniego) ... i znalazłem dsp - jak do tej pory nie widziadłem nic lepszego).
wracając do dsp na stronie pr. sa ciągle aktualizacje, szybko reagują na każdy pomysł czy znaleziony błąd, wniosek taki, ze zależny im na rozwoju - nie taki jak innym producenta, poczytaj sobie moj temat o dsp.
3) liniały w dsp:
sam używam 5um (takie kupiłem ze względu na cenę - obecnie żałuje kopił bym 1um i takie polecam)
standard musi być (do dsp) kwadraturowy ( w żadnym wypadku sinusoidalny) - takie wymogi producenta.
w twojej maszynie będą na 99,9% sinusoidy plus taki wynalazek od HH o nazwie EXE który mnożny i przetwarza sygnały na kwadraturę - choć nie koniczne bo są rożne exe, musiałbym znać dokładny model (co do jednej kropki)
dsp trzyma wymiar +-1 impuls listwy (czyli +- 0,005mm, sprawdzone, mierzone, testowane do obrzygania),
niestety sa poważne problemy z ustawienie pida (czytaj temat dsp)
4) co do twojego stwierdzenia o kombinowaniu - w każdym wypadku musisz użyć elektroniki "pośredniej" inaczej się nie da - takie zasady gry.
5) myśl poważnie o dsp lub sinumeriku 802 (analog oczywiście)
[ Dodano: 2009-08-05, 15:47 ]
ps.
1) wyślij mi na email (adres wysłałem na PW) kilka fotek wewnątrz szafy - chodzi mi o elektronikę, dobrej jakości, bo narzazie skupiasz się na silnikach a nie na tym cały problem.
2) zobacz dokąd idą kable z messsystemow i wyślij fotki tego (jeśli do exe to zobacz dokąd idą dalej) lub stosowny .sch jeśli masz (powinien być w czerwonych książkach do maszyny)
widzę ze jesteś mocno zagubiony w temacie, wiec tak kilaka spraw porządkowych:
1) hamulce w czasie zasilania maszyny (dokładnie serw) są OFF czyli umożliwiają prace silnika, hamulec służy tylko i wyłącznie po to by os się nie przesunęła pozostawiona bez napięcia (np. na noc) takie hamulce to nic innego jak elektromagnes i kawałek tarczy ciernej, na dobra sprawę wysterowanie polega na podaniu nacięcia 24VDC.
w przypadku kiedy serwa maja zasilanie "trzymają" pozycje, a sterownik natychmiast reaguje na jej zmiane powoduje "powrót" osi na "pozycje" - to takie łopatologiczne tłumaczenie
(nawiasem serwo tej mocy zerwie hamulec bez problemu - wiec uważaj)
resumując:
hamulce należny zostawać (lub całkowicie zdemontować - nie zalecam), nie przeszkadzając wysteruje je sam indromat (i/lub przekaźnik)
2) nie napisałeś po jakiej stronie 2:1 wiec są 2mozliwosci fizycznie na 1obrot silnika przypada 5mm przesunięcia osi (i daje głowę ze tak jest) lub 20mm.
(teoretyczna prędkość osi 5mm x 2000 obr/min = 10m/min w praktyce wyjdzie około 15m przy sterowaniu z dsp (mam podobny schemat u siebie) oczywiście piszemy tu o dojazdowej i zależnej od sprzętu, zasilań, systemu pomiarowego.... do rana by pisac)
3) mex kupił i założyły serwa ac łącznie z drajwerami na step/dir (jak dobrze pamiętam 2lata temu ponad 11tys. zl)
daje ci głowę ze użycie lpt (jak było w jego wypadku) to żenująca praca maszyny- powiem wiecej nie idzie na tym toczyć jakość powierzchni odpowiada obróbce siekiera, to samo z tolerancjami - LPT nie nadaje się do sterowania maszyna !!!
Mex założył (przynajmniej testował) później G-rexa który jest takim samym nieporozumieniem jak LPT (choć na pewno nieco lepszym, mam tez G-rexa używam go bo już kupiłem, ale nigdy więcej go nie kupie i nie polecę nawet najgorszemu wrogowi ), nie masz innego wyjścia jak kopić dsp lub inne sterowanie (np. sinumerik 802 - ale to wyjdzie około 5k euro netto) po przygodach z grexem, szukałem innego rozwiązania (taniego) ... i znalazłem dsp - jak do tej pory nie widziadłem nic lepszego).
wracając do dsp na stronie pr. sa ciągle aktualizacje, szybko reagują na każdy pomysł czy znaleziony błąd, wniosek taki, ze zależny im na rozwoju - nie taki jak innym producenta, poczytaj sobie moj temat o dsp.
3) liniały w dsp:
sam używam 5um (takie kupiłem ze względu na cenę - obecnie żałuje kopił bym 1um i takie polecam)
standard musi być (do dsp) kwadraturowy ( w żadnym wypadku sinusoidalny) - takie wymogi producenta.
w twojej maszynie będą na 99,9% sinusoidy plus taki wynalazek od HH o nazwie EXE który mnożny i przetwarza sygnały na kwadraturę - choć nie koniczne bo są rożne exe, musiałbym znać dokładny model (co do jednej kropki)
dsp trzyma wymiar +-1 impuls listwy (czyli +- 0,005mm, sprawdzone, mierzone, testowane do obrzygania),
niestety sa poważne problemy z ustawienie pida (czytaj temat dsp)
4) co do twojego stwierdzenia o kombinowaniu - w każdym wypadku musisz użyć elektroniki "pośredniej" inaczej się nie da - takie zasady gry.
5) myśl poważnie o dsp lub sinumeriku 802 (analog oczywiście)
[ Dodano: 2009-08-05, 15:47 ]
ps.
1) wyślij mi na email (adres wysłałem na PW) kilka fotek wewnątrz szafy - chodzi mi o elektronikę, dobrej jakości, bo narzazie skupiasz się na silnikach a nie na tym cały problem.
2) zobacz dokąd idą kable z messsystemow i wyślij fotki tego (jeśli do exe to zobacz dokąd idą dalej) lub stosowny .sch jeśli masz (powinien być w czerwonych książkach do maszyny)
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
Fresko
Zostaw wszystko tak jak jest - im mniej nazmieniasz tym bedziesz mial mniej roboty a maszyna bedzie lepiej chodzic. Olo sie pomylil - ja nie mam opisu do kart Indramata - sam szukam do mojej. Moj plan wyglada tak zeby na podstawie schematu podlaczyc do mojej frezarki najpierw DSPMC a potem Sinumerika 802 (ma zintegrowanego PLC S7 wiec wysterowanie hydrauliki nie powinno stworzyc wiekszych problemow.) Zeby podlaczyc DSPMC potrzebujesz podlaczyc sygnaly pozycji (enkoder i linial), +/-10V i krancowki zebys maszyny nie rozwalil. Przydaloby sie jeszcze sterowanie wrzecionem tez na pewno sterowane +/-10V i to w zasadzie wszystko. Jak tak to ruszysz to potem pokolei. Skoncentruj sie na tym zeby do tego co jest podlaczyc najpierw osie i sprobowac nimi poruszac. Nie ma sensu do tej maszyny kupowac nowych silnikow i napedow jak juz w niej masz i do tego dzialaja.
Zostaw wszystko tak jak jest - im mniej nazmieniasz tym bedziesz mial mniej roboty a maszyna bedzie lepiej chodzic. Olo sie pomylil - ja nie mam opisu do kart Indramata - sam szukam do mojej. Moj plan wyglada tak zeby na podstawie schematu podlaczyc do mojej frezarki najpierw DSPMC a potem Sinumerika 802 (ma zintegrowanego PLC S7 wiec wysterowanie hydrauliki nie powinno stworzyc wiekszych problemow.) Zeby podlaczyc DSPMC potrzebujesz podlaczyc sygnaly pozycji (enkoder i linial), +/-10V i krancowki zebys maszyny nie rozwalil. Przydaloby sie jeszcze sterowanie wrzecionem tez na pewno sterowane +/-10V i to w zasadzie wszystko. Jak tak to ruszysz to potem pokolei. Skoncentruj sie na tym zeby do tego co jest podlaczyc najpierw osie i sprobowac nimi poruszac. Nie ma sensu do tej maszyny kupowac nowych silnikow i napedow jak juz w niej masz i do tego dzialaja.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
serwa, wizualnie, miernikiem, na końcu pod napięciem itd.. generalnie do sprawdzenia na stolefresko pisze:Chciałbym je jakoś sprawdzić
(trzeba uważać na rozmagnesowanie - wtedy straci na mocy
bateria np 9V bezie jechał prawie z max prędkością - niestety tylko w jedna str., układy są chyba nawet w sklepie cnc -proste i badziewne, ale to twojego pytania odpowiednie (lub można wykonać samemu na przetworniku - są gotowe scalaki za kilka groszy)fresko pisze:Czy jest jakiś układ elektroniczny który może zamienić sygnał step/dir na +-10 V ?
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/obroty_wrzeciona.htm -tez tylko pokręci w jedna stronę
no to ja mam, poszukam, przeskanuje, wyśle - czas operacyjny 7-14dnikostner pisze:ja nie mam opisu do kart Indramata
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 114
- Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
- Lokalizacja: Kielce
czesc
tez mam podobny problem z tokarka
siadl zabytkowy komputer od sterowania, ale;
1)z komputera tak na prawde to idzie tylko 2 kable na dana os(+/-10V)
os jest "samo sprawdzalna" poprzez tacho zamykajace sygnalem sprzezenie zwrotne zadanej predkosci.(normalna pradniczka dajaca jakies napiecie przy danej predkosci obrotowej)
+/-15V to napiecie sterowania plyta
1.5 Volta na bateryjce pozwoli sprawdzic czy os sie rusza zamiana biegunow zmieni kierunek
ruchu.
2) do komputera idzie sygnal z"pomiaru" listwy, enkodera lub innego diabelka(bo technika sie troszke rozwinela od lat 80-tych i niektore nazwy trudno dzis przetlumaczyc na jak to dzialalo
(dzialalo dobrze jak bylo nowe!!!!)
problemem jest jakie miedzymordzie nalezy wlozyc pomiedzy PC-eta uzbrojonego w Macha,a plyte silnika tak by wygenerowalo te +/-10voltow
i w jaki sposob obrocic glowica rewolwerowa(widzialem na Youtubie ze mozna z M funkjami sie dogadac ale glowica byla pneumatyczoa/obrot krokowcem)
pozostale funkcje tj sterowanie uchwytem,krancowki limitow ruchu,smarowanie NIE SA w tym momencie wazne! bo dzialaja i na zwyklych korbkowych obrabiarkach bez komputera
tez mam podobny problem z tokarka
siadl zabytkowy komputer od sterowania, ale;
1)z komputera tak na prawde to idzie tylko 2 kable na dana os(+/-10V)
os jest "samo sprawdzalna" poprzez tacho zamykajace sygnalem sprzezenie zwrotne zadanej predkosci.(normalna pradniczka dajaca jakies napiecie przy danej predkosci obrotowej)
+/-15V to napiecie sterowania plyta
1.5 Volta na bateryjce pozwoli sprawdzic czy os sie rusza zamiana biegunow zmieni kierunek
ruchu.
2) do komputera idzie sygnal z"pomiaru" listwy, enkodera lub innego diabelka(bo technika sie troszke rozwinela od lat 80-tych i niektore nazwy trudno dzis przetlumaczyc na jak to dzialalo
(dzialalo dobrze jak bylo nowe!!!!)
problemem jest jakie miedzymordzie nalezy wlozyc pomiedzy PC-eta uzbrojonego w Macha,a plyte silnika tak by wygenerowalo te +/-10voltow
i w jaki sposob obrocic glowica rewolwerowa(widzialem na Youtubie ze mozna z M funkjami sie dogadac ale glowica byla pneumatyczoa/obrot krokowcem)
pozostale funkcje tj sterowanie uchwytem,krancowki limitow ruchu,smarowanie NIE SA w tym momencie wazne! bo dzialaja i na zwyklych korbkowych obrabiarkach bez komputera
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
cześć,lankoff pisze:czesc
radze używać opcji "szukaj" zaoszczędził byś mi 30min z życia.
ta na prawdę 3 - bo jeszcze ekran który musi spinać masę logiczna w serwowzmacniaczach i sterowaniu, pomijając tłumienie zakłóceń, oczywiście koniecznie skrętką dobrej jakości o małym oporze, elastyczna.lankoff pisze:1)z komputera tak na prawde to idzie tylko 2 kable na dana os(+/-10V)
nie, nie do koncalankoff pisze:1.5 Volta na bateryjce pozwoli sprawdzic czy os sie rusza zamiana biegunow zmieni kierunek
ruchu.
potrzebne jest napięcie ujemne wzg. +10V, a nie odwrotna polaryzacja
oraz "enable" w kilka miejsc
tu nic się nie zmienia od lat, do dzisiaj tak jest, bo inaczej się nie da, jeśli piszemy o maszynach przemysłowych, zmieniają się jedynie media, oraz same sposoby przesyłu danych.2) do komputera idzie sygnal z"pomiaru" listwy, enkodera lub innego diabelka(bo technika sie troszke rozwinela od lat 80-tych i niektore nazwy trudno dzis przetlumaczyc na jak to dzialalo
(dzialalo dobrze jak bylo nowe!!!!)
zawsze sterowanie kontroluje pozycje osi nie zas sterownik (nawet jeśli messsystem wpina się w sterownik i tak sterownie ma informacje i kontrole (nowoczesne sterowania, komunikacja np. CAN - oczywiście piszemy o renomowanych sterowaniach, nie wydumakach garażowych, pseudo projektantów)
jeśli mowa o machu to jedynie dsp. (jeśli maszyna skomplikowana to konieczne będzie zastosowania sps'a - tyle ze do macha to średnio to się da - choć producent nie widzi w tym problemu - np po ModBus'ie )lankoff pisze:problemem jest jakie miedzymordzie nalezy wlozyc pomiedzy PC-eta uzbrojonego w Macha,a plyte silnika tak by wygenerowalo te +/-10voltow
można jeszcze zastosować inne sterowania - ale to nie ma nic wspólnego z machem ( siemens, hh, ... etc ... Polacy tez robią- np. kolega jub 4rok))
no tu zależny od budowy maszyn i możliwości twoich.lankoff pisze:i w jaki sposob obrocic glowica rewolwerowa
jeśli zaś mowa o machu to makra lub zdeklarować jako os obrotowa - np przy użyciu serwa i hamulca (hydraulik, mechaniczny, ... etc, - jak kto woli, sposobów tyle co producentów... można by wymyślać do rana, a sterowanie wciąż to same )
to głownie zależy od budowy maszyny, można (np.) podłączyć do SPS (zwykły silnik (hydraulika) + kilka krańcówek i jakiś rygiel - zrzesza tak to robili prod. w tamtych latach) po operacji wysyłamy sygnał analogowy ze narzędzie zmienione (lub dowolny sposób transmisji - np. cyfrowy, zależy o czym piszemy)
no akurat nie masz racji, w maszynach przemysłowych żaden moduł nie ruszy nie mając zezwolenia na prace tzw. enable, względem bezp. podłączone przez e-stop (przewaznie specjalny przekaźnik (do not-aus) lub w szeregu (zadziej stosowane ze wzg, na rożne rodzaje enable - przeważnie +24V choć może sie zdazyc ze w jednej maszynie są rożne sposoby na sterowanie enable np. 24V i GND)pozostale funkcje tj sterowanie uchwytem,krancowki limitow ruchu,smarowanie NIE SA w tym momencie wazne!
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
misiaczku,pisac kazdy moze troche lepiej lub troche gozej
z Toba to mi się nie chce pisać - skorzystaj z przycisku szukaj a się dowiesz !
układ scalony . szczegóły w datasheetlankoff pisze:co generuje te =/-10voltow na bloki silnopradowe sterowania silnikow
podobnie jak Ty, oraz twoje wyobrażenie o sterowaniu.lankoff pisze:jest za chudy w uszach
mimo wszystko powodzenia
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 122
- Rejestracja: 16 paź 2007, 23:15
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
Próbowałem uruchomić serwa ale nie mam pojęcia jak nimi ruszyć. Jak maszyna jest włączona to śruby trzymają, wziąłem więc wyłączyłem maszynę i przekręciłem je kręcąc za śrubę, po włączeniu maszyny serwami zaczęło szarpać ( dostały czkawki ). Prawdopodobnie wymontuję te serwa i założę nowe żeby mieć święty spokój. Zastanawiam się jakiej mocy musiałyby być serwa do tej maszyny, myślałem żeby zrobić przełożenie 2:1. małe koło na silniku duże na śrubie tak jak jest oryginalnie, nie mam klucza dynamometrycznego więc zrobiłem taką próbę, założyłem klucz imbusowy bezpośrednio na śrubę, klucz miał długość około 20 cm i bez problemu można było ruszać osią X góra dół jednym palcem. Chciałem jeszcze zapytać czy wrzeciono ma jakieś smarowanie, czy jest możliwe żeby chodziło bez żadnego smarowania ? Do wrzeciona dochodzi olej ale tylko do otwierania i zamykania uchwytu. W całym korpusie gdzie są łożyska wrzeciona nie ma żadnych przewodów olejowych, czy jest możliwe żeby olejem którym zamykany jest uchwyt było również smarowane wrzeciono ?
https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=3369
https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=3368
https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=3369
https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=3368