widzę ze jesteś mocno zagubiony w temacie, wiec tak kilaka spraw porządkowych:
1) hamulce w czasie zasilania maszyny (dokładnie serw) są OFF czyli umożliwiają prace silnika, hamulec służy tylko i wyłącznie po to by os się nie przesunęła pozostawiona bez napięcia (np. na noc) takie hamulce to nic innego jak elektromagnes i kawałek tarczy ciernej, na dobra sprawę wysterowanie polega na podaniu nacięcia 24VDC.
w przypadku kiedy serwa maja zasilanie "trzymają" pozycje, a sterownik natychmiast reaguje na jej zmiane powoduje "powrót" osi na "pozycje" - to takie łopatologiczne tłumaczenie
(nawiasem serwo tej mocy zerwie hamulec bez problemu - wiec uważaj)
resumując:
hamulce należny zostawać (lub całkowicie zdemontować - nie zalecam), nie przeszkadzając wysteruje je sam indromat (i/lub przekaźnik)
2) nie napisałeś po jakiej stronie 2:1 wiec są 2mozliwosci fizycznie na 1obrot silnika przypada 5mm przesunięcia osi (i daje głowę ze tak jest) lub 20mm.
(teoretyczna prędkość osi 5mm x 2000 obr/min = 10m/min w praktyce wyjdzie około 15m przy sterowaniu z dsp (mam podobny schemat u siebie) oczywiście piszemy tu o dojazdowej i zależnej od sprzętu, zasilań, systemu pomiarowego.... do rana by pisac)
3) mex kupił i założyły serwa ac łącznie z drajwerami na step/dir (jak dobrze pamiętam 2lata temu ponad 11tys. zl)
daje ci głowę ze użycie lpt (jak było w jego wypadku) to żenująca praca maszyny- powiem wiecej nie idzie na tym toczyć jakość powierzchni odpowiada obróbce siekiera, to samo z tolerancjami - LPT nie nadaje się do sterowania maszyna !!!
Mex założył (przynajmniej testował) później G-rexa który jest takim samym nieporozumieniem jak LPT (choć na pewno nieco lepszym, mam tez G-rexa używam go bo już kupiłem, ale nigdy więcej go nie kupie i nie polecę nawet najgorszemu wrogowi

wracając do dsp na stronie pr. sa ciągle aktualizacje, szybko reagują na każdy pomysł czy znaleziony błąd, wniosek taki, ze zależny im na rozwoju - nie taki jak innym producenta, poczytaj sobie moj temat o dsp.
3) liniały w dsp:
sam używam 5um (takie kupiłem ze względu na cenę - obecnie żałuje kopił bym 1um i takie polecam)
standard musi być (do dsp) kwadraturowy ( w żadnym wypadku sinusoidalny) - takie wymogi producenta.
w twojej maszynie będą na 99,9% sinusoidy plus taki wynalazek od HH o nazwie EXE który mnożny i przetwarza sygnały na kwadraturę - choć nie koniczne bo są rożne exe, musiałbym znać dokładny model (co do jednej kropki)
dsp trzyma wymiar +-1 impuls listwy (czyli +- 0,005mm, sprawdzone, mierzone, testowane do obrzygania),
niestety sa poważne problemy z ustawienie pida (czytaj temat dsp)
4) co do twojego stwierdzenia o kombinowaniu - w każdym wypadku musisz użyć elektroniki "pośredniej" inaczej się nie da - takie zasady gry.
5) myśl poważnie o dsp lub sinumeriku 802 (analog oczywiście)
[ Dodano: 2009-08-05, 15:47 ]
ps.
1) wyślij mi na email (adres wysłałem na PW) kilka fotek wewnątrz szafy - chodzi mi o elektronikę, dobrej jakości, bo narzazie skupiasz się na silnikach a nie na tym cały problem.
2) zobacz dokąd idą kable z messsystemow i wyślij fotki tego (jeśli do exe to zobacz dokąd idą dalej) lub stosowny .sch jeśli masz (powinien być w czerwonych książkach do maszyny)