Mocowanie prowadnic

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
wificnc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 101
Rejestracja: 21 sty 2006, 18:09
Lokalizacja: Wlkp

Mocowanie prowadnic

#1

Post napisał: wificnc » 21 sty 2006, 18:23

Cześć witam wszystkich
1 - Proszę o pomoc co sądzicie o mocowanie prowadnic na ścisk po uprzednim dokładnym
ustawieniu za pomocą śrub ustawiających (załączam foto)
Prowadnice oczywiście wałki hartowane czyli b.twarde
Wszystkie płytki dokładnie wyszlifowane bo wlaśnie mam dojście do obrabiarki
2 - Oraz mam pytanie o luz na łożysku liniowym + wałek fi 20 dł 50 cm
czy odległość łożyska od łożyska na jednej prowadnicy wystarczy 20 cm
i odległość prowadnicy od prowadnicy 30 cm
Pozdrawiam proszę o pomoc



Tagi:


lisow1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 295
Rejestracja: 02 gru 2004, 23:51
Lokalizacja: polska

#2

Post napisał: lisow1 » 21 sty 2006, 20:33

nie widać zdjęcia


Autor tematu
wificnc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 101
Rejestracja: 21 sty 2006, 18:09
Lokalizacja: Wlkp

#3

Post napisał: wificnc » 22 sty 2006, 17:00

Nie mogę załączyć pliku więc opiszę
Koniec prowadnicy fi 20 umieszczony w korytku ( I.__I ) pomiędzy dwoma płaskownikami wysokimi 18mm (bo prowadnica ma fi 20) z luzem ok. 0.5 mm.
W płaskownikach z prawej i lewej strony poziomo śruby do przesuwania tej prowadnicy
W prawo/lewo o 0.5 mm celem ustawienia położenia względem drugiej prowadnicy
Po ustawieniu dokładnym płytka z góry dokręcona ściska prowadnicę
Mam dostęp do szlifierki więc ten pomysł chciałbym wykorzystać
Widziałem na jakiejś stronie taką maszynę i wszystko było OK.
Co o tym sądzicie
A dalsze pytania umieściłem wcześniej


jerzyk
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 23
Rejestracja: 07 mar 2005, 14:20
Lokalizacja: ?Ăłdzkie

#4

Post napisał: jerzyk » 22 sty 2006, 18:25

Moim skromnym zdaniem można sobie różnie kombinować ,ale chyba najlepszym wyjściem są podpory aluminiowe pod wałki,Jest równoległość do płaszczyzny i w łatwy sposób można ustawić równoległość między wałkami.
jerzyk


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#5

Post napisał: upadły_mnich » 23 sty 2006, 09:45

w jaki sposób "ściskasz" prowadnice po ustaleniu?. Chodzi mo o to, że dobrze by było w Twoim przypadku (o ile dobrze zrozumiałem sposób mocowania) nie polegać tylko na gwintach.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
wificnc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 101
Rejestracja: 21 sty 2006, 18:09
Lokalizacja: Wlkp

#6

Post napisał: wificnc » 29 sty 2006, 16:26

Każdy koniec prowadnicy umieszczam pomiędzy dwoma oporami ze śrubami regulacyjnymi po prawej 0.5 mm luz i lewej stronie 0.5 luz .
Po ustawieniu prowadnic z góry ściskam płaskownikiem koniec prowadnicy (mocowanie końcowe)
Prowadnica to zwykły wałek hartowany bez toczenia i gwintowania


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#7

Post napisał: upadły_mnich » 31 sty 2006, 11:27

ok :) zrozumiałem i ... wydaje mi się, że komplikujesz konstrukcję niewiele wzamian osiągając
- Śruby lubią się odkręcać i wcale nie są potrzebne potężne drgania itp - absolutne minimum u Ciebie to kontrnakrętki (mimo ścisku wałka od góry)
- Wałek jest łapany "liniowo" i nie jest to pewny chwyt - może gdybyś go przeszlifował "na płask" na pewnym odcinku
- i jeszcze kilka drobniejszych uwag

... no chyba, że wykonałeś to baaardzo solidnie nie oszczędzając stali :) i obróbki na maszynach
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
wificnc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 101
Rejestracja: 21 sty 2006, 18:09
Lokalizacja: Wlkp

#8

Post napisał: wificnc » 31 sty 2006, 12:11

Bardzo dziękuję za ważne uwagi
Oczywiście że kontr nakrętki zabezpieczone i końce podszlifowane
A co sądzicie o łożyskach liniowych (fi 20) jakie to ma luzy i jak się sprawuje w konstrukcji
Przesuw oczywiście śruba trapezowa

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”