Honownica do cylindrów, wyważarka wałów

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#11

Post napisał: ALZ » 17 maja 2009, 23:22

Honowanie nie jest trudne pod warunkiem że bardzo dokładnie wyszlifujesz cylinder. Honowanie to poprostu dogładzanie i im bardziej dokładna powierzchnia po szlifowaniu, honowania jest mniej a więc mniejsze prawdopodobieństwo stożkowatości. Jeśli chcesz przywracać do stanu używalności silniki a nie bedziesz się zajmował "rasowaniem" gdzie konieczne jest odchudzanie to nie potrzebujesz wyważarki bo wystarczą ustawienia oryginalne.



Tagi:


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#12

Post napisał: mike217 » 18 maja 2009, 03:51

Honowanie przede wszystkim przeprowadza się po części na wymiar, Pasowanie tłoka z tuleją zalezy w dużej mierze od tego na jakich temperaturach ma pracowac zespól, Stożkowatośc jest i byc musi wymaga tego uszczelnienie tłoka i tuleji podczas pracy, Nikasil tez się honuje , mój brat regenerował cylinder do yamahy i poddawany był tej operacji. Co do wyważania wału to najwiecej zależy od jego złożenia.. od złożenia ze soba przeciwwag np po wymianie igieł korbowodu, dopuszczalną odchyłka nie przekracza setki między nimi jeśli silnik ma wysoko kręcić.


Autor tematu
motomaher
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 20
Posty: 24
Rejestracja: 03 maja 2009, 11:56
Lokalizacja: Rzeszów

#13

Post napisał: motomaher » 18 maja 2009, 15:06

Macie jakiś pomysł w jaki sposób zbudować to urządzenie do centrowania ?

Pomijając mikrometry.
Jak to się nazywa się ten statyw, kłowy ? Szukałem na allegro części ale same kły znalazłem :)
Pozdro


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#14

Post napisał: ARGUS » 18 maja 2009, 15:13

Kup dwa koniki od małej tokarki
zamocuj na szlifowanej podstawie i masz gotowe


Autor tematu
motomaher
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 20
Posty: 24
Rejestracja: 03 maja 2009, 11:56
Lokalizacja: Rzeszów

#15

Post napisał: motomaher » 18 maja 2009, 16:15

Tak ale koniki 200 zł :( myślałem kły kupić i do nich jakąś obudowę zrobić


rykun
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 4
Posty: 76
Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
Lokalizacja: Sochaczew

#16

Post napisał: rykun » 18 maja 2009, 20:10

Musisz tak wykombinować aby kły były w jednej osi i aby urządzenie było na tyle sztywne i zblokowane w jednym miejscu by masa wału i walenie młotkiem przy nastawianiu nie powodowała żadnych ruchów czopów. Wzoruj sie na urządzeniu ze zdjęcia. Można je rozbudować o czujniki od mierzenia bicia przeciwwag od czoła i od boku, ale to tylko urządzenia dodatkowe. http://www.allegro.pl/item599379682_pot ... _stol.html masz na allegro urządzenie pod nazwą stół kłowy. do tego para czujników i podstawek magnetycznych. 700zł i masz przygotowany prawidłowo przyrząd.


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#17

Post napisał: mike217 » 18 maja 2009, 22:29

Mikrometrem tu nic nie podziałasz bo i jak, potrzebny ci czujnik zegarowy zebaty oraz tak jak napisali wczesniej Koledzy dwa kły, można by uzyć tokarki, ale ustawionej z konikiem równo w osi. Podstawową sprawa aby wał motocykla miał fabryczne nakiełki, takie pomiary dokonywac mozna także w pryzmach , Tak ustawia się wały w wyczynowych silnikach modelarskich, po wymianie igieł i korbowodu.


Autor tematu
motomaher
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 20
Posty: 24
Rejestracja: 03 maja 2009, 11:56
Lokalizacja: Rzeszów

#18

Post napisał: motomaher » 19 maja 2009, 08:38

Myślałem też żeby kupić chińską tokarkę to drewna i przerobić ją. Wyciągnąć silnik zostawić konika i kieł. Jak myślicie wytrzyma to ?
Z tym mikrometrem to po prostu mi się popiepszyło myślałem o czujniku tylko muszę dopaść jakiś z dłuższą tą nóżką.

Masywny sprzęcik


zdzicho
Posty w temacie: 5

#19

Post napisał: zdzicho » 19 maja 2009, 15:48

quote="rykun"]Musisz tak wykombinować aby kły były w jednej osi i aby urządzenie było na tyle sztywne i zblokowane w jednym miejscu by masa wału i walenie młotkiem przy nastawianiu nie powodowała żadnych ruchów czopów. [/quote]
Przyrząd służy do sprawdzania , a nie walenia młotkiem w wał w nim zamocowany. Wali się poza przyrządem.


bob35
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 417
Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#20

Post napisał: bob35 » 19 maja 2009, 22:01

Koledzy Rykun i Mike217 kto wam takich bajek naopowiadał ze obydwa kły muszą być w jednej osi weźcie nakiełkowany wałek przesuńcie konika np. o 10mm zamocujcie wałek w kłach przystawcie czujnik i czujnik ani drgnie .Walić młotkiem w wał zamocowany w kłach kolego Rykun normalnie ręce opadają poprzesuwasz nakiełki i jak to potem ustawisz.
Tak jak kolega Zdzicho pisał ten przyrząd służy tylko do pomiaru .
Wcale nie muszą być kiełki idealnie w osi wystarczą dwa stałe jen może być przyspawany drugi nagwintowany . Z tego nagwintowanego do tego nakrętka zrobisz z tego coś ala konika do tego jeden czujnik z podstawką i masz za parę zł przyrząd. Jeżeli w wale brak nakiełków zamiast rolek można użyć pryzmy . Pryzmą może być kawałek kątownika wystarczy zrobić stojak z dwoma kątownikami u góry wał kręcimy po kątownikach i dokonujemy pomiaru czujnikiem
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”