przyrząd do ustawiania odleglości -potrzebne dobre rady

numerek pisze:o dobra .......ale jak tu się dodaje fotki ?????????
no szlag mnie zaraz trafi ............ni tak ni siak

czy tu jest wogole jakis admin co dba o to forum ?????????

moze masz za duzy format chyba max to 800x600

największy to 500x600
nie mogę wstawić ani jako pliku ani nawet linka z fotosiku ani miniatury
wyskakuja jakieś krzaczki..........grrrr

powiem tak moznawstawiac zdjecia plik musi byc max 600x800 nie moze przekraczac tych wymiarow i wazyc musi malo pozatym klikasz zalacz plik podajesz sciezke pozniej dolacz plik i wyslij na koncu po kazdej operacji czekasz na prz4eladowanie strony ot cala filozofia troche cierpliwosci i pojdzie

aaaaaaaa juz wiem!!!
w polu komentarz nie nalezy nic wpisywać !!!
ale i tak musze przeładować strone i kliknąć wyslij aby wyslac kilka zdjęć musze edytować posta

do du**......
rys z prowadnicą ma 2 opcje
ze śruba i listwą zębata -jeszcze nie zdecydowałem co bedzie

witam !! a więc to tak ! myslę że opcja ze śrubą będzie lepsza . dlatego że ustawienie wymiaru śrubą jest proste- przy skoku metrycznym ( np 2.5mm) to drobiazg a przy listwie trochę bardziej kłopotliwe ( moduły zębów ) . poza tym odpada kwestia hamowania . jak byś jeszcze zrobił podajnik automatyczny to nie było by ŁUP iTRACH !! . a co do prowadnic to myślę sobie że spokojnie wystarczą Ci tulejki i pręty szlifowane ( na Forum były gzieś linki do takich prętów ) . przecież prędkość ustawiania nie musi być zbyt wielka . za łożyska liniowe i pręty do nich zrobisz sobie duckę tulejek z brązu czy tam czego . pozdrawim !! dodaję - przyszło mi do głowy że jak byś zrobił uchylne rolki to po obcięciu pręta wystarczyło by je uchylić o kilkanście stopni w dół i będą zgrabnie spadać do kszyka . jak w załączniku przepraszm za jakość ale to " od rEki " - idea chyba prosta ?

Witam.
Mnie nasuwa sie troszeczkę inna wizja ustawiania tej odległości. Czy aby na pewno musi się ona odbywać automatycznie? Pisałeś że tolerancja dla ucietego pręta wynosi +/-1mm.
Moze ustawianie zdeżaka pozostawić operatorowi jako ręczne kontrowane np śrubą, a skupić sie na automatycznym pomiarze ustawionej wartości. tak aby operator widział na wyswietlaczu np jaki wymiar ma aktualnie ustawiony i ewentualnie mógł korygować go online. Oczywiście ma to sens jesli problem jest z pomiarem ustawionej odległości do zdeżaka a nie z samym ustawianiem czy dostepem do zdezaka.
pzdr

witam !! pewnie bardzo dobry pomysł ! podobnie jest to w krajarkach do papieru . właściwie wystarczy śruba z enkoderem na końcu , licznik i wyświetlacz . jeżeli enkoder byłby 10 imp/obr to przy skoku 2.5 mm dokładność = 0.25mm powinno wystarczyć . pozdrawiam !!

dziś pojeździłem sobie po różnych zaprzyjaźnionych fabrykach i pooglądalem sobie rózne urządzenia i zweryfikowalem zalożenia
ponieważ stosując materialy wcześniej założone koszt zamych prowadnic bylby za drogi około 800 zl bez elektroniki
wiec wniosek nasuwa sie sam


kopalem to forum jak i google i doszedlem do wniosku że zastosowanie prowadnicy kolegi senior, z tematu prowadnica rolkowa z tym że zamocowana w pionie
myslę że ten sposób będzie wystarczający aby uzyskać niezbedna plynność ruchu , luzy w prowadnicy kasowac mozna chociaż nie widzę takiej potrzeby

orientowalem się w cenach więc zestaw ten wyjdzie około 200 zl - jest różnica prawda ?

dalej :
sam zderzak bedzie również z profili aluminiowych więc bardzo lekki
wobec czego obciążenie wózka będzie minimalne

cały ten zestaw zamocowany na dystansach do kształtownika stalowego o przekroju 100 x 30
to tyle jesli chodzi o mechanikę

pozostaje nierozwiązana kwestia sterowania

wekar móglbyś objasnić bardziej szczególowo o co chodzi ? studiowalem twój post kilka razy i tak naprawdę nie mogę sobie tego wyobrazić ......
bo z tego co zrozumiałem ktoś miałby ustawiać zderzak ręcznie a jedynie dokładniejsza regulacja miałaby się odbywac za pomocą sterownika ......czy tak?
napisz proszę jakbyś to widział szegółowo

napisałem aby regulacja odleglości czyli długości pręta odbywala się za pomoca panelu dlatego że tam ma pracować każdy kto bedzie wolny w danym momencie
a więc jesli trzeba postawic kogoś zupelnie "świerzego' trudno by wymagac od niego ustawiania dlugości z dokładnością +/- 1 mm
cały pic polega na tym że pracownik ma "tylko" podawać drut do podajnika
a także na tym że maszyna ma byc cała osłonieta a gotowe druty maja wypadać na dół do wózka transportowego
to w zalożeniu ma być max proste bo streowaniem zajma się 2-3 osoby które musza się oderwać od innej pracy w związku z tym cala operacja ustawiania ma byc maksymalnie krótka i pewna
pewna tzn "klik... klik...start... i gotowe"


to narazie byłoby na tyle jeśli chodzi o mechanikę
jak to zbuduje to zrobie parę fotek

PS
dziekuje wszystkim za zabranie glosu w dyskusji i jesli sa jakieś uwagi to piszcie
PS 2

nabieram coraz większej ochoty na budowe duzej frezarki do metalu -oczywiście cnc
pozdrawiam
numerek

Miałym na myśli coś takiego, oczywiście mowa o samej idei.

Jakosć jakaś nie bardzo cholera alemam nadzieje że wiadomo o co chodzi.

Witam - jeżeli koncepcje mechaniczne zostaną już roztrzęsione - moę wykonać do tego sterowanie.

- Panel z klawiaturą i wyświetlaczem - wpisujesz zadaną długość pręta i silnik pozycjonuje ci zderzak. Przy włączeniu wymagało by jedynie "zjechania" do krancówki celem złapania wymiaru bezwzględnego. Wykonane w oparciu o procesor AVR, driver z choperem, pamięci najczęstszych wartości, pamięć ostatniej pracy - i co sobie kto życzy

Sterownik mógłby być wyposażony w tryb programowania - gdzie podawałoby się liczbę kroków / mm, odległość krańcówki "0" od noża - dzięki temu zmiana koncepcji mechanicznej nie wpłynie na urządzenie.

Jeszcze mała uwaga - zderzak musi być chamowany - w przypadku śruby wystarczy moment trzymania silnika ( cały czas się będzie nieco grzał ), w przypadku listwy - silnik trzeba wyposażyć dodatkowo w chamulec.

- czy rozważałeś pomiar tak jak w licznikach do kabli - drut między dwoma rolkami - jedna z enkoderem ??

Pozdrawiam.