Witam!
1. Na taśmie nie znajdziesz zasilania diody. Musisz zlokalizować samą diodę (będzie gdzieś z boku modułu z w miarę dostępnymi pinami) i podpiąć się z przewodami bezpośrednio do niej. Dalej jak na mojej stronie podanej wyżej. Jest na niej też nowy artykuł o zasilaniu diod laserowych -
LINK (na polski przełączamy klikając we flagę po prawej).
2. Napęd poruszający głowicą lasera jest dość mizerny. Jego zadaniem jest tylko zgrubne ustawienie a cała precyzja pozostaje dla ruchomej soczewki na "wyjściu" lasera. Silniczek od posuwu o ile pamiętam grzeje się dość mocno po podaniu na stałe 5V na uzwojenie. Podejrzewam że w napędzie dostaje on napięcie tylko w momencie zmiany położenia, a jeśli stoi to napięcia są odłączone (jest zluzowany). Poza tym skok jest dość duży i jeśli użyjesz tego do wypalania to raczej nie uzyskasz cienkiej jednostajnej linii, bo przez te skoki będziesz dostawał punkty ustawione w linii.
Odpowiem od razu na pytanie z maila:
[...] A pytanie moje jest
następujące - próbował może Kolega jak świeci dioda nie wyciągnięta z
tego modułu? Teoretycznie powinna z niego wychodzić perfekcyjnie
równoległa wiązka światła - w końcu w takim układzie dioda wypalała
płyty (i to z dużą precyzją).
Kompletny laser z nagrywarki w żadnym wypadku nie świeci równoległą wiązką światła. Soczewka na końcu drogi światła (ta ruchoma) skupia światło około 1-3mm od jej powierzchni (w miejscu gdzie normalnie jest warstwa danych w płycie), odległość soczewki (focus) zarówno jak jej położenie x-y jest sterowane automatycznie przez cewki odchylające i to dlatego możliwe jest uzyskanie tak małego punktu i wysokiej precyzji ustawienia. Jeśli wydłubiesz tą soczewkę to wtedy dopiero dostaniesz w miarę (nie idealnie) równoległą wiązkę światła o średnicy kilka mm. Do wypalania całość (łącznie z ostatnią soczewką) się nie nada moim zdaniem, z dwóch powodów. Po pierwsze ognisko jest za blisko soczewki - momentalnie się zabrudzi od dymu i będzie po sprawie oraz będzie bardzo mała tolerancja położenia do uzyskania odpowiednio skupionego światła. Po drugie optyka wewnątrz głowicy lasera zawiera kilka zwierciadeł półprzepuszczalnych (lub o jakimś innym wsp. transmisji/odbicia) oraz najczęściej polaryzacyjny beam splitter/combiner, czyli elementy które w naszym zastosowaniu niepotrzebnie wprowadzają straty mocy. Zdecydowanie lepiej jest wydłubać diodę i zastosować jakiś normalny kolimator z regulacją. A jako elementy na ploter można z powodzeniem wykorzystać popsute skanery z allegro tak jak ja to zrobiłem -
LINK. Rzeczywiście koszt będzie trochę większy niż dwóch nagrywarek DVD ale i tak wychodzi bardzo tanio (zwłaszcza jeśli masz już sterownik), a efekty nieporównywalnie lepsze od tego co kombinujesz
