Moja maszynka z syntetycznego granitu

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#21

Post napisał: pukury » 14 kwie 2009, 22:46

witam.
jak przejdziesz do konkretów to zwróć baczną uwagę na temperaturę ! .
żywica o temp. 20 stopni a 40 to zupełnie inna gęstość .
co prawda czas otwarty jest krótszy - ale o wiele łatwiej mieszać , wlewać , odpowietrzać .
jakoś to trzeba wypośrodkować - doświadczalnie .
pozdrawiam .


Mane Tekel Fares

Tagi:


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 689
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#22

Post napisał: GumiRobot » 14 kwie 2009, 22:49

Gratuluję determinacji w dążeniu do odlania korpusu z epoksybetonu. Też się "intensywnie" przymierzam do tego, w związku z tym zalega u mnie od kilku miesięcy kilkadziesiąt kilo frakcjonowanego kruszywa do prób. Ale mniejsza z tym, chcę przedewszystkim przekazać kilka uwag które mi się nasuneły po przeczytaniu tego wątku:

Konstrukcja korpusu:
1) jeżeli kolega bakprint pozostaje przy koncepcji "smukłych nóżek" podpierających belkę bramy to na pewno nie ściskać tych nóżek żadnymi śrubami, gdyż zamiast stabilnych, tłumiących wibracje podpór z epoksybetonu uzyskamy rozedrgane nogi strunobetonowe, zamiast tego zastosować profile stalowe wypełnione epoksybetonem, da to na pewno lepszy efekt zarówno pod względem parametrów wytrzymałościowych jak i tłumienia drgań.

Technologia mieszania składników:

1) wybieramy jako lepiszcze system żywica:utwardzacz w którym na 100części żywicy przypada minimum 30cz. utwardzacza co przy tak silnym napełnieniu jak przy epoksybetonie zwiększa nam prawdopodobieństwo równomiernego wymieszania składniw systemu epoksydowego.

2) nie mieszamy od razu wszystkich składników, tj. żywica-utwardzacz-napełniacz, ale przygotowujemy przedmieszki żywica-napełniacz i utwardzacz-napełniacz, daje to nam w zasadzie nieograniczony czas na uzyskanie maksymalnego zwilżenia napełniacza przez lepiszcze - możemy przedmieszkę np. podgrzać do 50-70°C co spowoduję bardzo znaczny spadek lepkości lepiszcza a co za tym idzie poprawę zwilżania napełniacza oraz ułatwi odpowietrzenie przedmieszki.

3) jedną z przedmieszek barwimy pigmentem lub barwnikiem w celu uzyskania prostego, wizualnego indykatora do późniejszej oceny stanu zmieszania całej mieszanki żywica-utwardzacz-napełniacz

4) napełniacze do przedmieszek dobieramy wg klucza
- dla trzech frakcji : frakcja nr 2 do utwardzacza, frakcje nr 1 i 3 + nadmiar frakcji nr 2 do żywicy
- dla pięciu frakcji : frakcje nr 2 i 4 w odpowiedniej proporcji do utwardzacza, frakcje nr 1,3,5 i pozostałość frakcji 2 i 4 do żywicy
- itd.
zachowujemy stopień napełnienia w przedmieszkach jak wynikowy dla całej mieszanki

5) przedmieszki łączymy ze sobą jeżeli wystygną w całej masie do temperatury nie przekraczającej 25°C, jest to podyktowane wysoką egzotermicznością reakcji utwardzania epoksydu. Zbyt wysoka temperatura początkowa lub/i zbyt duża masa wymieszanej żywicy może doprowadzić do niekontrolowanego przyspieszenia utwardzania wraz z wydzielaniem dużych ilości ciepła co może doprowadzić w najgorszym przypadku do samozapłonu mieszanki.

Powyższe wywody nie są tylko moimi przemyśleniami ale są oparte na moich doświadczeniach zebranych przy opracowaniu masy epoksydowej silnie napełnionej mikrosferami (ok. 70%obj. napełniacza) na bazie czystych Epidianu 5 i akfanilu 70, w czasach gdy tzw. wkład dewizowy na poziomie 15$ potrafił rozłożyć projekt o wartości kilku do klkudziesięciu dzisiejszych tysięcy.


Autor tematu
bakprint
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 211
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:02
Lokalizacja: Trzebinia, Limanowa
Kontakt:

#23

Post napisał: bakprint » 15 kwie 2009, 14:50

GumiRobot pisze: Technologia mieszania składników:

1) wybieramy jako lepiszcze system żywica:utwardzacz w którym na 100części żywicy przypada minimum 30cz. utwardzacza ...

2) .. możemy przedmieszkę np. podgrzać do 50-70°C..

3) jedną z przedmieszek barwimy pigmentem lub barwnikiem...
4) napełniacze do przedmieszek dobieramy wg klucza....
5) przedmieszki łączymy ze sobą jeżeli wystygną w całej masie do temperatury nie przekraczającej 25°C...
Dzięki Kolego GumiRobot za wskazówki, zwłaszcza że są poparte praktyką.

Mam kilka pytań:
- jakie barwniki zastosować,
- masz może jakieś konkretne źródło frakcjonowanego na 100% kruszywa?

Zdecydowałem się na żywicę Epolam 5015 + utwardzacz 5015.
Żywica ma lepkość Brookfielda w 25oC ok. 750 mPa.s, utwardzacz 20 mPa.s., mieszanina ok. 210 mPa.s (dla porównania w 25oC Epidian-5 ma lepkość na poziomie 20000-30000 mPa.s zaś Akfanil-70 3000-7000 mPa.s)
Proporcja mieszania (wagowo) 100/30
Czas życia w 25oC - ok. 120 min. dla wielkości próbki 500g (dla porównania utwardzacz 5014 ma ok. 45 min, 5016 ok. 230 min.)
Czas całkowitego utwardzenia w 20oC - 5 dni.
Twardość ostateczna - 83 ShoreD15

Powoli decyduję się na odlew jednoelementowy.


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 689
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#24

Post napisał: GumiRobot » 15 kwie 2009, 17:50

Stąd suszone kruszywo prosto do domu
a stąd pigment jeżeli chcesz zbudować coś wielkiego lub stąd jeżeli budujesz coś na biurko
Jeszcze jedno, pigment dodajemy do suchego napełniacza i mieszamy do uzyskania równomiernego rozprowadzenia jego w masie.

Awatar użytkownika

podrzeźbi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 514
Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
Lokalizacja: Mielec

#25

Post napisał: podrzeźbi » 16 kwie 2009, 01:48

Chciałbym tylko zauważyć, że odlewanie takiej masy epoxy (nawet z kruszywem) na raz może spowodować dużą egzotermię.
Aż do zagotowania się a nawet małej eksplozji. Dodając minimalną ilość utwardzacza ma się większy czas na zalanie i odwibrowanie.
Reakcja utwardzania przebiega wolniej. Za mało też nie można dodać bo czas utwardzania zwiększy się ogromnie a i gotowy odlew
może być za miękki.


pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

#26

Post napisał: pawulonken » 18 kwie 2009, 19:25

dyskutować można by bardzo długo i nie zawsze to co się wymyśli lub zaplanuje udaje się wykonać bez problemów może na początek wypadało by zrobić próbny odlew jakiegoś elementu i sprawdzić jak to idzie by nie utopić sporej sumy na materiały i żeby się nie udało. tematów i dyskusji było sporo ale jakoś nie widziałem żadnego elementu zrobionego tą techniką na naszym forum przez kogoś z forumowiczów.
Temat mnie nakręcił i swoje próby robię
Obrazek
Obrazek
Obrazek
zdjęcia przedstawiają obudowę łożyska lm 20 uu
w tej chwili schnie już drugi odlew jak wyschnie to przykręcę do płyty i sprawdzę czy wyszło osiowo i wrzucę fotki


deflection
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 598
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:53
Lokalizacja: Szczecin

#27

Post napisał: deflection » 19 kwie 2009, 00:24

ja mam pytanko, czy w takiej masie można gwintować?
Muszę sobie zrobić nowe budowy do nakrętek mosiężnych i to wydaje się ciekawą alternatywą.


pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

#28

Post napisał: pawulonken » 19 kwie 2009, 01:08

oczywiście że można gwintować ale pod warunkiem że wypełniaczem nie będzie kruszywo z jakiegoś piasku bo nie nagwintujesz to po pierwsze a po drugie taki gwint jest nie trwały szybko puści można zatopić natomiast nakrętki są takie przedłużane w sklepach


deflection
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 598
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:53
Lokalizacja: Szczecin

#29

Post napisał: deflection » 19 kwie 2009, 01:14

jako wypełniacza chciałem użyć waty szklanej, ewentualnie wiórów.
Też myślałem o nakrętkach...
Jeszcze jedno pytanko, z czego najlepiej wykonać formę (żeby się nie przykleiło)?


Sorki że temat zaśmiecam, nie chce nowego wątku zakładać...


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#30

Post napisał: paulg » 19 kwie 2009, 07:47

GumiRobot pisze:Jeszcze jedno pytanko, z czego najlepiej wykonać formę (żeby się nie przykleiło)?
To z czego wykonasz formę nie jest aż tak istotne , jak to jakiego rozdzielacza zastosujesz :wink:
Żywica przyklei się praktycznie do wszystkiego , a po posmarowaniu formy dobrym rozdzielaczem - są szanse na rozbiórkę formy bez jej niszczenia :wink:
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”