Jest nowy wieloryb Whale3
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Witam.
Stosowanie mocniejszych serw mija się z celem.
W automacie który znam jest dosłownie mały silnik krokowy z przekładnią planetarną , na niej zębatka , która napędza wieniec zębaty przykręcony bezpośrednio do obrotowego stołu.
Nawet takie rozwiązanie w zupełności wystarcza.
Serwo będzie gwarantowało większą dynamikę , oraz mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia przekłamania ze względu na np zgubienie kroku.
Moc serwa w granicach 150 - 200W w zupełności wystarczy.
Pozdrawiam
Stosowanie mocniejszych serw mija się z celem.
W automacie który znam jest dosłownie mały silnik krokowy z przekładnią planetarną , na niej zębatka , która napędza wieniec zębaty przykręcony bezpośrednio do obrotowego stołu.
Nawet takie rozwiązanie w zupełności wystarcza.
Serwo będzie gwarantowało większą dynamikę , oraz mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia przekłamania ze względu na np zgubienie kroku.
Moc serwa w granicach 150 - 200W w zupełności wystarczy.
Pozdrawiam
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 51
- Rejestracja: 19 sty 2008, 19:59
- Lokalizacja: Gdynia
Jest nowy wieloryb Whale3
Jedno z serw poprzez listwe zębatą (i oczywiście przekładnie na pasku zębatym) bedzie napędzać wózek zamocowany na 4 łożyskach liniowych otwartych o średnicy 25mm (wałek), a na wóżku zamocowane bendą 4 rączki spawalnicze. Więc opór wydaje się być spory ( 4x 25mm² przewód + 4 panceżyki + kable do silnika serwo + rurki chłodzenia) i pomiędzy spoinami musi to się dość szybko poruszać. oczywiście wszystkie przewody bendą umieszczone w prowadnicy kablowej 80x35mm. Wózek będzie się przemieszczał o 2500mm.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 paź 2008, 20:44
- Lokalizacja: Lubań
A ja mam takie pytanie odnośnie tego sterowania (Whale 3). Chodzi mi mianowicie o to, czy będę miał tutaj możliwość podłączenia dodatkowego hamulca serwomotoru ? Oś Z trochę jednak waży, więc byłoby potrzebne dołożenie hamulca, tak aby oś była ciągle w tym samym miejscu podczas bezczynności tego serwomotoru. Tylko czy jest to możliwe - w jaki sposób ?
Pozdrawiam, Kuba
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Witam.
Podłączenie do samego WHALE nie jest możliwe , ani nawet potrzebne.
Hamulec podłączamy pod źródło zasilania np 24V poprzez przekaźnik , lub stycznik , załączany np napięciem sterującym elektronikę , sygnałem Enable , lub co tam kto woli.
Podłączenie do samego WHALE nie jest możliwe , ani nawet potrzebne.
Hamulec podłączamy pod źródło zasilania np 24V poprzez przekaźnik , lub stycznik , załączany np napięciem sterującym elektronikę , sygnałem Enable , lub co tam kto woli.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Piszę tak ponieważ sterownik Whale , jak i praktycznie każdy inny nie ma możliwości podpięcie bezpośrednio hamulca.
Podczas postoju sterownik nie obniża napięcia - robią tak tylko sterowniki silników krokowych.jacqubes pisze:bo sterownik Whale nie obniża napięcia podczas postoju serwa - serwo utrzyma oś Z ?
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 paź 2008, 20:44
- Lokalizacja: Lubań
Tylko jeśli ją dobiorę delikatnie źle to może to wpływać później na jakość detalu ? Załóżmy sytuację następującą: Obróbka jest w 2D, narzędzie wchodzi w materiał i obrabia dużą powierzchnię płaską (załóżmy czas trwania obróbki powierzchni bez poruszania osi Z - kilkanaście minut). Co wtedy ? Rozumiem, że większość ciężaru będzie ciągle pochłaniać sprężyna/hamulec, a serwo będzie pochłaniało ten niedobór ? Jeśli np. dam celowo słabszą sprężynę, żeby nie obciążać dodatkowo pracy serwa podczas zagłębiania, to czy utrzyma te pozostałe kilogramy ?
Pozdrawiam, Kuba
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 152
- Rejestracja: 26 mar 2005, 16:25
- Lokalizacja: Starachowice
Kolega troche blednie do tego podchodzi.
Odciazenie sprezyna/hamulec jest wymagane (w niektorych przypadkach) ze wzgledu na niesamohamowna srube kulowa. Odciazenie osi Z ma zapobiec opadaniu osi po wylaczeniu zasilania. Dlatego Kolega paulg slusznie napisal o uzyciu sygnalu enable wykorzystywanego w sterownikach krokowek. Sygnal taki zalacza prad silnika krokowego oraz w tym samym momencie zwalnia hamulec na silniku.
Hamulec jest tez stosowany dla wspomagania zatrzymania osi, jezeli poryszajac sie masa jest baaardzo duza. Wtedy zatrzymanie osi samym silnikiem jest nieefektywne, i otrzymalibysmy bardzo male ujemne przyspieszenie. Innymi slowy os zatrzymywalaby sie kilka sekund.
Jezeli rozpatrzymy uklad jednej osi od strony silnika, to moment silnika przeklada sie na konkretna sile osiowa wozka osi Z. Mozna przyjac ze jest to od kilkudziesieciu do kilkuset kilogramow. I teraz, jezeli silnik majac okreslony moment obrotowy, potrafi poruszac osia z sila kilkuset kilogramow, to tak sama sile trzebaby przylozyc do tej osi (w kierunku jej przesuwu), zeby przeciazyc silnik i wprawic w ruch jego os.
Sprawa oczywiscie jest nieaktualna w przypadku srub trapezowych, poniewaz sa one samohamowne (patrz np. podnosnik samochodowy)
Mam nadzieje ze jasno i przystepnie...
pzdr
Piotr
Odciazenie sprezyna/hamulec jest wymagane (w niektorych przypadkach) ze wzgledu na niesamohamowna srube kulowa. Odciazenie osi Z ma zapobiec opadaniu osi po wylaczeniu zasilania. Dlatego Kolega paulg slusznie napisal o uzyciu sygnalu enable wykorzystywanego w sterownikach krokowek. Sygnal taki zalacza prad silnika krokowego oraz w tym samym momencie zwalnia hamulec na silniku.
Hamulec jest tez stosowany dla wspomagania zatrzymania osi, jezeli poryszajac sie masa jest baaardzo duza. Wtedy zatrzymanie osi samym silnikiem jest nieefektywne, i otrzymalibysmy bardzo male ujemne przyspieszenie. Innymi slowy os zatrzymywalaby sie kilka sekund.
Jezeli rozpatrzymy uklad jednej osi od strony silnika, to moment silnika przeklada sie na konkretna sile osiowa wozka osi Z. Mozna przyjac ze jest to od kilkudziesieciu do kilkuset kilogramow. I teraz, jezeli silnik majac okreslony moment obrotowy, potrafi poruszac osia z sila kilkuset kilogramow, to tak sama sile trzebaby przylozyc do tej osi (w kierunku jej przesuwu), zeby przeciazyc silnik i wprawic w ruch jego os.
Sprawa oczywiscie jest nieaktualna w przypadku srub trapezowych, poniewaz sa one samohamowne (patrz np. podnosnik samochodowy)
Mam nadzieje ze jasno i przystepnie...
pzdr
Piotr
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Jeśli będzie potrafiło dynamicznie nimi poruszać to już w zupełności da sobie radę z utrzymaniem pozycji.jacqubes pisze:eby nie obciążać dodatkowo pracy serwa podczas zagłębiania, to czy utrzyma te pozostałe kilogramy ?
Dobór sprężyny powinien być taki żeby równoważyć ciężar osi Z - co przy zastosowaniu śruby kulowej ( niby bezluzowej ) daje pożądany efekt - serwo się nie przemęcza , dynamika układu może wzrosnąć .
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein