
EDIT: Ok, po tylu dniach w koncu zachciało mi się isc do garażu i poszaleć troche z młotkiem. O to co wyszło.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ce ... 64840.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86e ... 5b817.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbd ... 9abdf.html
Tak to wyglądało na początku. Po pierwszym niepewnym uderzeniu waliłem coraz mocniej. Potem wziąłem jeszcze dłuto.
W końcu odpuściło.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/754 ... 55489.html
Pękło przez środek. 2 nowo utworzone części dostały jeszcze po kilkanaście razów. Właściwie wyszło to dosyć twarde, byłem pozytywnie zaskoczony. Aha, wymiary tej "L-ki" to 100x100x50
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/54f ... c7f5d.html
Tak wygląda powierzchnia pęknięcia. Widać dużo pęcherzyków. Wydaje mi się że pękniecie poszło ponieważ za słabo wymieszałem żywicę.
Musze zastosować na pewno inny wypełniacz niż piasek z pod domu

Co myślicie o jakimś rdzeniu przez środek odlewu?