Piszę nowy temat bo coraz trudniej wyszukać konkrety w naszym forum i nie wiem czy ktoś o tym pisał. Sporo tematów porusza ten wątek niejako przy okazji.
wg. mnie zwiększenie momentu przez przekładnię niekoniecznie wiąże się z obniżeniem vmax
a więc:
hipotetycznie zakładamy że układ ma jakieśtam opory i umożliwia pracę z V max 200 mm/min
jego moment jest powiedzmy w tych warunkach 1Nm - czyli aby układ pracował z V 200mm/min potrzeba momentu 1Nm.
Przekładnia na większe kółeczko obniża nam V max silnika ale zwiększa moment i np. okazuje się że w nowych warunkach 1Nm jest już przy 300 mm/min (czyli szybciej)
Oczywiście Vmax to maksymalna maszyny nie silnika i w nowych warunkach silnik musi pracować z większymi obrotami, ale wiele silników ma lepsze parametry przy wyższych obrotach, czyli następna korzyść.
Czyli przekładnia z mniejszego kółeczka na większe jest z każdego punktu widzenia korzystna - szczególnie przy małych silnikach i konstrukcjach ze sporymi "oporami"
Dobrze rozumuję?
Przekładnie
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
No niestety nie . Silniki krokowe wraz ze wzrostem obrotów traca moment . Zerknij do sklepu naszego sponsora znajdziesz tam wykresy obrazujące ta zaleznosc .
Jeśli uda Ci się rozpedzic silnik powiedzmy do 1000 obrotów bez przekładni to z przekładnia powiedzmy 2:1 musialbys go popedzic do 2000 a to prawdo podobnie się nie uda .
Jeśli uda Ci się rozpedzic silnik powiedzmy do 1000 obrotów bez przekładni to z przekładnia powiedzmy 2:1 musialbys go popedzic do 2000 a to prawdo podobnie się nie uda .
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Re: Przekładnie
ale to raczej błeda hipoteza - gównym ograniczeniem jest sam silnik i jego sterownik - tu są największe szanse na zwiekszenie osiągów.anjinsan pisze: hipotetycznie zakładamy że układ ma jakieśtam opory i umożliwia pracę z V max 200 mm/min
Pasjonat
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 61
- Rejestracja: 11 maja 2008, 14:39
- Lokalizacja: Pod Lasie
skoti jak zwykle masz rację - ale nie do końca - nie doczytałeś - pisze raczej o małych zestawachskoti pisze:No niestety nie . Silniki krokowe wraz ze wzrostem obrotów traca moment . Zerknij do sklepu naszego sponsora znajdziesz tam wykresy obrazujące ta zaleznosc .
Jeśli uda Ci się rozpędzić silnik powiedzmy do 1000 obrotów bez przekładni to z przekładnia powiedzmy 2:1 musialbys go popedzic do 2000 a to prawdo podobnie się nie uda .


I teraz rozumiesz chyba mój wywód - nie mówię o ektremach tylko o przeciętnych, pierwszych maszynkach z silnikami poniżej 1Nm.
Poza tym ja widzę na wykresach najpierw moment wzrastający z prędkością a dopiero po pewnej prędkości spadkowy. Czyli najlepiej w tą góreczkę się wstrzelić. 2:1 to nie, ale tak 1,25:1 zrobię - po to żeby pasek wykorzystać i sprzęgła nie kombinować i takie kółeczka właśnie mam - i stąd te moje wyliczenia i wolne wnioski
