pojazd gasiennicowy
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 paź 2004, 18:46
- Lokalizacja: Płock/Warszawa
Jeśli jest wymagany węższy element - to nie ma co komplikować, lepszy pasek moim zdaniem. A co do gładkości - to nie do końca. Te, które pracują pod kątem (metalowe) mają jakieś elementy gumowe. A przecież uzupełnienie tych gładkich powierzchni o element cierny gumowy to nie problem... Tak czy inaczej pojazd gąsienicowy to fajna rzecz, kiedyś trzeba będzie coś pomyśleć. Pozdrawiam Mrek
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 47
- Rejestracja: 04 lis 2004, 20:56
- Lokalizacja: Krosno
Ja robie gąsienice w ten sposób (nie jest to idealne ale)
Forma to 9 blaszek 7X3mm i 2X4mm zewnętrzne
przez blaszki wierce otwory 1mm (tu bedą osie obrotu) co drugą powiększam do 2,5 mm wybieram materiał ze środka. przesunięcie co drugiej blaszki powoduje ze otrzymuje idealne wymiary co powoduje ze ogniwa bedą współpracowały idealnie. potem odleje z parafiny gąsienice obleje to gipsem wytopie parafine i zaleje znalem (stop cynku i aluminium niska temp top. powoduje ze doskonale nadaje sie na tego typu zabawki) potem znalowe ogniwa wsadze do formy (tej z blaszek) i poprowadze wiertło w poprzednio wykonanych otworach 1 mm. jeszcze jedno robie model T72 wymiary ogniwa to okolo 29 mm na 5 mm. No tyle
Forma to 9 blaszek 7X3mm i 2X4mm zewnętrzne
przez blaszki wierce otwory 1mm (tu bedą osie obrotu) co drugą powiększam do 2,5 mm wybieram materiał ze środka. przesunięcie co drugiej blaszki powoduje ze otrzymuje idealne wymiary co powoduje ze ogniwa bedą współpracowały idealnie. potem odleje z parafiny gąsienice obleje to gipsem wytopie parafine i zaleje znalem (stop cynku i aluminium niska temp top. powoduje ze doskonale nadaje sie na tego typu zabawki) potem znalowe ogniwa wsadze do formy (tej z blaszek) i poprowadze wiertło w poprzednio wykonanych otworach 1 mm. jeszcze jedno robie model T72 wymiary ogniwa to okolo 29 mm na 5 mm. No tyle
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
hhmmm--znal-- muwisz że ma niskom temperature topnienia .... to czym to topisz
? palnikiem acetylenowym?? czy może masz takie coś http://www.backyardmetalcasting.com/bucketfurnace1.html 


sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 47
- Rejestracja: 04 lis 2004, 20:56
- Lokalizacja: Krosno
Panowie, temperatura topienia ZnAlu to 420-480 stopni C(Poradnik Inżyniera Odlewnika Tom 1 str.337) Tak więc ja to juz w domu na kuchence gazowej topiłem, docelowo palnik na propan-butan. Tygiel stalowy poktyty szkłem wodnym, plus pokrywka. gorąca forma gipsowa, zastanawiam sie nad forma z silikonu taki do kominków do 1200 stopni C. Zdjęcia zrobie później. Frezowanie odlewów wydaje sie niecelowe lepiej zrobic dobrą formę i odlewac gotowe ogniwa a jedynie wiercic otwory na osie. Co do wymiarów to jak pisałem 30 mm szerokość roztaw osi 5 mm. Źródlo znalu to stare resoraki lub jakis stary gażnik sam. Co do estetyki to moje ogniwo odbiega od orginału trzeba by popracować nad elementami.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 02 sty 2005, 14:30
- Lokalizacja: podkarpacie
Witaj
Co do gąsienic odlewanych w formach gipsowych lub silikonowych to:
1. Jesli chcesz odlać dokładnie, to musisz przewidzieć miejsca, gdzie gazy (powietrze) będzie miało ujście całkowicie z formy na zewnątrz. inaczej będziesz miał niedolania, czyli braki w materiale gotowej gąsienicy.
2. Sposób na dobry model z formy silikonowej (wbrew temu, co większoość sądzi o elastyczności silikonu) to wykonanie formy silikonowej tak, jakby była zrobiona z "twardych" materiałów - czyli jak "nierozbieralnej" na poszczególne elementy. Silikon może pracować co najwyżej w małym zakresie swojej elastyczności.
3. Możesz mieć problemy z dokładnym wierceniem otworków pod trzpienie, którymi pospinane są poszczególne ogniwa w całą gąsienicę. Zazwyczaj taki otwór przchodzi przez kilka "języczków" które z sąsiednim ogniwem tworzą swego rodzaju zawias. Wiertło może Ci uciekać z osi przy kolejnych przejściach przez języczki. Moim zdaniem należałoby przewizieć coś w rodzaju suwaka z boku, gdzie byłyby ruchome trzpienie, formujące od razu taki otwór przelotowo w całości lub po obu stronach co najmniej po 1/3 z długości.
4. Jeśli gąsienicta taka ma chociaż jako tako wyglądać, mógłbyś przewidzieć naddatek materiału w części ogniwa, tam gdzie dotyka ono podłoża. lepij będzie wszystko wyglądało jak ten naddatek obrobisz mechanicznie frezowaniem na taki wymiar, jaki ma być, Będą wtedy równe, gładkie powierzcnie, miłe dla oka patrzącego. Cała reszta wewnętrzna może wyglądać już jak wyjeta z pyska psa odlewnika. przecież prawdziwy to też odlew ...
5. A jaki model i w jakiej skali robisz?
Co do gąsienic odlewanych w formach gipsowych lub silikonowych to:
1. Jesli chcesz odlać dokładnie, to musisz przewidzieć miejsca, gdzie gazy (powietrze) będzie miało ujście całkowicie z formy na zewnątrz. inaczej będziesz miał niedolania, czyli braki w materiale gotowej gąsienicy.
2. Sposób na dobry model z formy silikonowej (wbrew temu, co większoość sądzi o elastyczności silikonu) to wykonanie formy silikonowej tak, jakby była zrobiona z "twardych" materiałów - czyli jak "nierozbieralnej" na poszczególne elementy. Silikon może pracować co najwyżej w małym zakresie swojej elastyczności.
3. Możesz mieć problemy z dokładnym wierceniem otworków pod trzpienie, którymi pospinane są poszczególne ogniwa w całą gąsienicę. Zazwyczaj taki otwór przchodzi przez kilka "języczków" które z sąsiednim ogniwem tworzą swego rodzaju zawias. Wiertło może Ci uciekać z osi przy kolejnych przejściach przez języczki. Moim zdaniem należałoby przewizieć coś w rodzaju suwaka z boku, gdzie byłyby ruchome trzpienie, formujące od razu taki otwór przelotowo w całości lub po obu stronach co najmniej po 1/3 z długości.
4. Jeśli gąsienicta taka ma chociaż jako tako wyglądać, mógłbyś przewidzieć naddatek materiału w części ogniwa, tam gdzie dotyka ono podłoża. lepij będzie wszystko wyglądało jak ten naddatek obrobisz mechanicznie frezowaniem na taki wymiar, jaki ma być, Będą wtedy równe, gładkie powierzcnie, miłe dla oka patrzącego. Cała reszta wewnętrzna może wyglądać już jak wyjeta z pyska psa odlewnika. przecież prawdziwy to też odlew ...
5. A jaki model i w jakiej skali robisz?
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 47
- Rejestracja: 04 lis 2004, 20:56
- Lokalizacja: Krosno
5. T-72 M1 skala 1:25
1. Porowata struktura gipsu pozwala skutecznie odprowadzic gazy.
4. Nie zalezy mi na wierności modelu ani na estetyce, obróbka skrawaniem 118 ogniw to przy mojej ilości wolnego czasu potrwa wieki
2. Na odlewaniu w formy silikonowej sie nie znam i nie mam doświadczeń.
3. Zdjęcia moze wyjaśnią dlaczego nie ma możliwości popełnienie błędu na tym etapie obróbki poprostu otwory bedą wiercone po umieszczeniu odlewu w stalowej preformie gdzie 1 mm otwory poprowadza precyzyjnie wiertło. forma jest niedokończona. nie został jeszcze usunięty nadmiar materiału oraz brak pokrywy z cześcią która będzie zapewniala prowadzenie gasienicy w kole.
1. Porowata struktura gipsu pozwala skutecznie odprowadzic gazy.
4. Nie zalezy mi na wierności modelu ani na estetyce, obróbka skrawaniem 118 ogniw to przy mojej ilości wolnego czasu potrwa wieki
2. Na odlewaniu w formy silikonowej sie nie znam i nie mam doświadczeń.
3. Zdjęcia moze wyjaśnią dlaczego nie ma możliwości popełnienie błędu na tym etapie obróbki poprostu otwory bedą wiercone po umieszczeniu odlewu w stalowej preformie gdzie 1 mm otwory poprowadza precyzyjnie wiertło. forma jest niedokończona. nie został jeszcze usunięty nadmiar materiału oraz brak pokrywy z cześcią która będzie zapewniala prowadzenie gasienicy w kole.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 11:44
- Lokalizacja: Warszawa
Hej też mam od jakiegoś czasu ochotę zbudować sobie coś jeżdżącego z kamerką. Nie wiem czy nie warto na początek przerobić jakiegoś samochodu zdalnie sterowanego. ja akurat mam taki z dawnych lat w którym elektronika siadła i jak znajdę czas to się pobawię.
http://iair.mchtr.pw.edu.pl/p/robotyka_ ... ri_r1.html
to link do takich jeżdzących robotów
A tu znalazłem gościa na allegro który pisze, że sprzedaje metalowe gąsienice do czołgów RC
http://allegro.pl/item150198067_czolg_t ... _long.html
pozdrawiam.
http://iair.mchtr.pw.edu.pl/p/robotyka_ ... ri_r1.html
to link do takich jeżdzących robotów
A tu znalazłem gościa na allegro który pisze, że sprzedaje metalowe gąsienice do czołgów RC
http://allegro.pl/item150198067_czolg_t ... _long.html
pozdrawiam.