Płytka na szlakach NE555N, czy to może regulator PWN ?

Jest zmostkowana z siódmą nogą , ale idzie tam też kondensator i rezystor oraz potencjometr w dalszej kolejności.

W tej koszulce jest chyba rezystor, a nie mostek. Wygląda to na generator astabilny, więc powinien działać od razu.

Dodane 2 minuty 40 sekundy:
Proponuję nie zgadywać, tylko to rozlutować i zrobić od nowa.

Podlutowałem zasilanie , jest odczyt tylko na środkowym wyjściu 12V DC .
Podłączony silniczek startuje od razu jednak nie reaguje na ustawienia potencjometru cały czas pokazuje 12V.
Chyba faktycznie przelatuje od nowa , z chęcią bym zrobił prosty regulator czasu zgrzewu do mojej zgrzewareczki, bo wyswietlacza chyba pod ten scalak się nie da podlutować.
Wpadło tego trochę w ręce przed wczoraj.



Dodane 10 minuty 12 sekundy:
Wpadło też trochę jakiś płyt, podejrzewam ze to sterowniki jakieś, narazie jeszcze bliżej nie określone.
Podejrzewam że od klimatyzacji mogą być, jak coś zawsze jako dawcy części mogą posłużyć.

To jest układ analogowy, więc o żadnym wyświetlaczu nie ma mowy. Czas ię ustawia potencjometrem. Może to być kilka minut albo mikrosekund. To zależy od wielkości kondensatora i rezystorów.

Za 14 zł można kupić gotowy układ włącznika czasowego. Może nie warto kombinować? https://www.gotronik.pl/przekaznik-5v-z ... -6952.html
A z wyświetlaczem 45 zł. https://www.gotronik.pl/przekaznik-12v- ... -6414.html

Podobnie PWM. Już od 18 zł. https://www.gotronik.pl/sterownik-pwm-1 ... -5062.html

Chyba muszę przyznać rację, za dużo na głowie teraz żeby kombinować.
Chociaż wczoraj przeglądałem różne do tej zgrzewarki i chyba najtańszy 90zł widziałem, ten z linku w/w ma 10A tamten chyba 40A miał.
Jak pisałem wcześniej w tych tematach to noga że mnie, muszę się podciągnąć trochę .
Dzięki wielkie za zainteresowanie.

To zależy jaką moc ma zgrzewarka. Zawsze możesz wysterować tym małym przekaźnikiem stycznik, albo większy przekaźnik. Tu bym się nia bał.

Bardziej trzeba dobrać parametry PWM, bo tu się podłącza silnik bezpośrednio do elektroniki. Ale za 40 zł jest tam taki większej mocy i z wyświetlaczem.

morgal pisze: ↑

12 kwie 2020, 15:33

Próbuje właśnie zbudować pólautomat , zgrzewarkę do maseczek z flizeliny (...) Z drugiej strony mam problem z dobraniem grzałek i zastanawiałem się czy nie użyć w tym celu zgrzewarki do cienkich blach na trafkach z mikrofalówki jaką kiedyś zmajstrowałem.

A nie myślałeś żeby zbudować elektrownię atomową albo prom kosmiczny ?
Efekt będzie taki sam, za to cel dużo ambitniejszy ...

Ta może później , narazie potrzeby inne są z wyższym celem niż sama ambicja.

Dodane 9 minuty 25 sekundy:
W sumie jeżeli poświęciłeś czas aby mnie nawrócić na dobrą drogę, to może byś podpowiedził czy grzałka stała pobierze mniej prądu od takiej że tak powiem impulsowej ?
Ktora to co parę sekund musi się nagrzać, myślę że na ułamek sekundy, w przypadku zastosowania owej zgrzewarki z trafek jako źródła mocy do grzałki zgrzewajacej flizeline ?

Grzałka "stała" (cokolwiek by to nie było) pobierze więcej prądu od grzałki "impulsowej" bo jest włączona do prądu na stałe a ta druga tylko impulsami...

Pobór mocy przez grzałkę zależy od dwóch rzeczy - przyłożonego napięcia i rezystancji grzałki. Jeżeli będziesz włączał ją impulsami to będzie pobierała prąd impulsami, jeżeli będziesz włączał ją na stałe to będzie pobierała prąd przez cały czas i będzie to prąd o tej samej, stałej wartości (pomijam stany nieustalone).

Co chcesz regulować włączając grzałkę do zasilania impulsowo? Jeżeli jej moc to nie tędy droga - musisz zmienić grzałkę na taką o odpowiedniej mocy.
Jeżeli chcesz natomiast regulować temperaturę grzałki to tutaj sterowanie impulsowe (czyli rzeczony PWM) sprawdź się doskonale.

Do załączania grzałek większej mocy (kilka kW) poleciłbym przekaźniki SSR (solid state relay) - odpowiednio dobrane są dużo trwalsze niż ich mechaniczne odpowiedniki bo nie mają części stykowych.

Pozdrawiam.

Podejrzewam że i regulacja czasu zgrzewu i mocy by się przydała.
Flizeline to ciężki materiał że tak się wyrażę, do opanowania.
Robilem już jakieś testy zgrzewarką do folii 100W ale po małej modyfikacji aby zgrzewała punktowo, jakiś tam efekt uzyskałem.



Docelowo będą trzy ściegi takiego zgrzewu koło siebie na jednej grzałke, dlatego ciężko na chwilę obecną odnieść się do konkretnej mocy, myślę że 300W z możliwością regulacji w zupełności wydoła.
Teraz nie odcina flizeliny, niemniej efekt zgrzewu uzyskałem na maksymalnym ustawieniu temp...
po kilku próbach termik dawał o sobie znać i trzeba było czekać chwilę na ponowny zgrzew.
Z tymi grzałkami to niezły Meksyk miałem, kobita zaczęła chować sprzętu AGD w domu przede mną .
Było kilka róznych prób, efekty raczej nie zadowalające, ale i lekcje typu nie należy skracać grzałki, bo zmieniając jej oporność poprostu spali się . Dzwoniłem też do firm dorabiajacych takowe, ale za grzałke prostą dł. 200mm o mocy 300W krzyczeli w granicach 150zł. Gotowca niestety nie udało mi się znaleźć o tych parametrach, co ciekawe grzałki proste dłuższe i mocniejsze sprzedają za 1/3 ceny jaką sobie zażyczyli.

Po tych wszystkich perypetiach zaczęłem się zastanawiać czy faktycznie ta zgrzew... do cienkich blach z tafek mikrofali nie była by jakimś rozwiązaniem.
Myślałem że czasem zgrzewu udało by się nie dopuścić do nadmiernego przetopu, co w efekcie pozostawia dziurki.
Ciężko określić mi parametry tech. tej zgrzewarki pamiętam że miała napięcie w granicach 3V, udawało mi się zgrzać nią dwie podkładki ponad 1mm każda że sobą.
Jeden transformator jest w niej trochę wydajniejszy od typowych, wyjęty że starego Mulinexa, tak zwany przez konstruktorów zgrzewarek DIY złotym gralem .
Wydawało mi się że jej pobór prądu impulsowo będzie większy od grzałek stałych 2×300W.
Tym bardziej że linka którą by nagrzewała musiała by jeszcze oddać temp. matrycy z aluminium bądź mosiądzu. Muszę chyba wykonać jakieś testy bo coś mi się zdaję, że to będzie zbyt długo trwało i pobór prądu będzie duży.
Jakiś czas temu kupiłem pakiety dużych kondensatorów, montowane były w jakiejś instalacji, ktora miała ograniczyć szarpanie licznikiem podczas pierwszych chwil dużego poboru prądu w domu, a tu takie zjawisko by jednak zachodziło.