Ploter frezarka do blachy INOX

Potrzebuję kupić ploter frezujący CNC do wycinania i nawiercania elementów z blachy nierdzewnej o grubości 4mm i 5mm. Wycinane elementy to głównie pierścienie/koła o średnicy zewnętrznej od 50mm do 240mm, a otwory Fi5 do Fi8. Ploter również ma mi służyć do wycinania w płycie poliamidowej o grubości 20mm również pierścieni o średnicy od 50mm do 240mm i innych elementów. Ploter będzie używany dość rzadko. Chcę doprowadzić do tego, że od ręki będę mógł sobie wyprodukować potrzebne mi elementy bez jeżdżenia do innych firm, proszenia się o expres "stania w kolejce". Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie nie da się wyciąć elementów "do końca" i będę je musiał docinać ręcznie aby je wyjąć z arkusza blachy, a później gratować. Chyba, że się mylę. Jestem tu nowy . Przykładowy element na rysunku. Proszę o pomoc

Jeżeli możesz zamówić na magazyn to zlec to na laserze

TomaszGr pisze: ↑

17 kwie 2022, 00:31

Potrzebuję kupić ploter frezujący CNC do wycinania i nawiercania elementów z blachy nierdzewnej o grubości 4mm i 5mm. Wycinane elementy to głównie pierścienie/koła o średnicy zewnętrznej od 50mm do 240mm, a otwory Fi5 do Fi8. Ploter również ma mi służyć do wycinania w płycie poliamidowej o grubości 20mm również pierścieni o średnicy od 50mm do 240mm i innych elementów. Ploter będzie używany dość rzadko.

Do poliamidu wystarczy chiński ploter za kilka tysięcy PLN.
Natomiast nierdzewka to wredny materiał, drogie narzędzia i jeszcze droższe maszyny. Nawet jeśli stać Cię na wydanie takiej kasy, to taka inwestycja nie zwróci się do końca świata. Odpuść sobie i poszukaj solidnego podwykonawcy.

Plazmą jakas lepszą pojdzie na upartego, frezarka za drogo, musialaby być masywna, ploterem frezujacym sie tego nie ogarnie, ni ch***.
Problem z plazmą jest taki, że bardzo male otworki wychodzą jaja a nie okręgi, z drugiej strony to można sobie powiercić.
Kooperacja z laserem fajna, jesli dostawca nie tnie w kulki i terminy tygodniowe i lepiej. Laser o wiele doklaadniejszy, ale wypalony otwor o średnicy mniejszej niż grubośc blachy jest raczej ciężko gwintowalny z racji przegrzanych krawędzi no i nieidealnego okręgu, ta sama historia co z plazmą tylko z nieco lepszą tolerancją, jednak wiertło to wiertło. Laserem jednak można "narysować" krzyzyki do zapunktowania pod wiercenie.

Jeszcze na tokarce można by robić, uciąć piłą taśmową w kwadrat/koło i złapać w szczęki zrobić otwór, zmienić uchwyt, zatoczyć zewnętrza krawędź. A na wiertarce stołowej z przyrządem otwory powiercić.