Plan wykonania tynku w warsztacie do CNC

a ja tokarke do drewna z nudów, może osobny temat zrobie jak mnie nie będą zaczepiać

Pszczoły słodzikiem można poić?

Witam

Słodzik nie nadaje się dla pszczół.

Są specjalne pożywki tańsze od cukru dla pszczół zamiast cukru.

A najlepiej posiać rośliny miododajne

Pozdrawiam

Jacek

pukury pisze:
zbieranie , jaki koszyk ? , przechowywanie , itp .
.

I fundamentalne pytanie - wycinać czy wykręcać

witam.
zdecydowanie - wycinać .
takie prawdziwki - na ten przykład - maję z reguły grube nogi i wykręcanie powoduje masakrę .
tak że - jestem przedstawicielem szkoły " wycinaczy " .
przy okazji można potrenować - jak komuś coś tam trzeba było wyciąć
pozdrawiam .

trudno że cukier drogi - pojade do niemców na zakupy - w tym roku chcę jeden ul założyc a potem kto wie - przydało by się zrobic frezarkę i pilarkę do drewna, ale nie mam gdzie postawic

Sąsiadka ma ule ale tej zimy padły ostatnie 2 roje.

Odnośnie cukru to dopiero teraz mam go na liście zakupów zchodzi mi ok. 1kg/ miesiąc dla dwóch dorosłych osób. To już bardziej odczuwam podwyżki cen paliwa bo każdy grosz podwyżki to ok 1.2 PLN na miesiąc więcej wydatków.

Grzybków nie próbowałem.
coś słyszałem o możliwości odstąpienia od karania za posiadanie małych ilości To dobra wiadomość dla grzybiarzy i zielarzy.

skoro na temat tynkowania napisalismy juz wszystko i przeszlismy do cukru to dodam ze pszczolka dajmy cos innego a cukier to lepiej przegotowac tak na zdrowie

To jeszcze odnośnie tynkowania . Mój znajomy budowlaniec mi podpowiedział żeby dzięń wsześniej namoczyć wapno . Podobno teraz jest super wapno w porównaniu co było kiedyś ale i tak moczyc warto .
W zeszłym roku u sąsiada ekipa kładła tynki cem-wap i też moczyli .

Dziękuję za odpowiedzi. Już wszystko tłumaczę.
Otóż na początku kupiłem gotową zaprawę licząc na to, że nie będę musiał kupować piasku celem zrobienia szprycy. Jakie było moje zaskoczenie, gdy przeczytałem na opakowaniu, że zaprawę tynkarską kładzie się na szprycę. Cóż. Mam 4 worki - prawie mi na sufit starczy.
Całe szczęście, że cement się jeszcze nie skawalił. Zapakowałem go szczelnie w worki foliowe.
W załącznikach zamieszczam zdjęcia pokoju (jego ścian), które mam zamiar tynkować. Dom stawiany pod koniec komuny, kiedy cement trzeba było załatwiać, cegły i pustaki też. Skutkiem tego zobaczycie na zdjęciach.







Już go z grubsza oczyściłem. Myślę, aby troszkę to jeszcze młotkiem puknąć, aby zbić luźno związany cement ze ściany. Następnie będę gruntował podłoże. Jest to grunt akrylowy w cenie 15 zł 5l. Na innym forum użytkownicy polecali moczyć ściany wodą, ale myślę, że taki grunt może pomóc, a koszt niewielki.
Następnie kładę na ściany szprycę. Mam w domu sklejkę. Zamierzam ją pociąć na listewki. Ona ma grubość ok 15-20 mm, więc będzie idealnie na grubość. Wszystko wypoziomuje i nakładam 2 warstwę, a potem 3 i docieram. To będzie mój 1 tynk w życiu. Troszkę się boję, ale chce pracować w dobrych warunkach.
Może ktoś ma doświadczenia z proporcjami piasku, cementu i wapna w kolejnych 3 warstwach lub czytał jakieś książki w, których jest to przedstawione. W Internecie różnie piszą.
PS: Wapno należy moczyć na 24 h w wodzie. Musi mieć konsystencję masła, wtedy cała zaprawa się lepiej nakłada.