Pierwsza maszyna. Potrzebuję porad.

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#11

Post napisał: 251mz » 13 wrz 2014, 23:11

ursus_arctos pisze:1kN to wcale nie taka znowu duża siła.
Prościej będzie około 100kg... nie każdy wie skąd co wynika;)



Tagi:


Autor tematu
kjas
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 17
Rejestracja: 10 wrz 2014, 23:18
Lokalizacja: ślonzk

#12

Post napisał: kjas » 14 wrz 2014, 15:01

Chyba porwałem się z motyką na słońce, chcąc zrobić na początek taką wielką frezarkę. Zmniejszę obszar roboczy do formatu około A3.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#13

Post napisał: ezbig » 14 wrz 2014, 22:44

kjas pisze:Chyba porwałem się z motyką na słońce, chcąc zrobić na początek taką wielką frezarkę. Zmniejszę obszar roboczy do formatu około A3.
Już się tam tak nie lękaj ;) Zmniejszasz raptem z 450x550 na 200x300, czyli tylko trochę materiału mniej. Gdyby chodziło o stal to rozumiem, ale w drewniaku specjalnie sobie nie ułatwiasz roboty. Moim zdaniem łatwiej z drewna dłubać większe gabaryty niż mniejsze. Drewno to nie metal, więc aby zachować jakąś sztywność elementy są objętościowo większe i przy małych konstrukcjach trzeba się trochę nagimnastykować, aby się zmieścić ze wszystkim. Buduję aktualnie drewniaka o polu pracy 600x320x170 i gdybym chciał Z-etkę zrobić porządnie, to pole pracy w X musiałbym zmniejszyć ze 100-150 mm. Na krzyżaku sklejka przypomina ser szwajcarski (takie nam zagęszczenie otworów pod śruby).


stacho
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 6
Rejestracja: 29 lip 2007, 10:04
Lokalizacja: małopolska Szczucin

#14

Post napisał: stacho » 14 wrz 2014, 23:56

A co kolega by powiedział zamiast sklejki,LIGNOFOL, Jedna płyta wystarczy na całą konstrukcje+ stół i jest pewne.Fabryka lignofolu w Piszu oddziały w całej Polsce,cena? troche drożej ale śpisz spokojnie,


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#15

Post napisał: ezbig » 15 wrz 2014, 00:09

stacho pisze:Fabryka lignofolu w Piszu oddziały w całej Polsce
Może nie miałem szczęścia, ale tylko w Piszu widziałem to dostępne od ręki. W najbliższej mi okolicy tylko na zamówienie. Też bym chętnie z tego robił, przynajmniej odporne na wilgoć bez zabezpieczania.


Autor tematu
kjas
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 17
Rejestracja: 10 wrz 2014, 23:18
Lokalizacja: ślonzk

#16

Post napisał: kjas » 15 wrz 2014, 01:39

Dobra, w sumie to co mi szkodzi:D
Tak podliczyłem to narazie bez elektroniki mam około 500 zł za części.
Użyję prowadnic liniowych fi 25 na osie X i Y. Na oś Z dam może fi 12. Oś Z chcę zrobić z lekkiej cienkiej sklejki zeby ważyła jak najmniej. Łożyska w obudowach na wałki fi 25 po 30 zł z 8 sztuk. Na wałki fi 12 to łożyska zamknięte wmontuje w klocki drewniane. A nakrętki do śrub trapezowych tez wmontuję w drewniane klocki. Powinno być dobrze. Ale nie wiem czy to nie będzie rzucaniem pereł przed wieprze, budowa takiej frezarki na początku za taką kasę. Bo jak coś nie wyjdzie. hmmm


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#17

Post napisał: diodas1 » 15 wrz 2014, 03:18

Jak coś nie wyjdzie to metalowe komponenty będziesz mógł ponownie wykorzystać w następnym wcieleniu konstrukcji. Mam przeczucie że nadal nie czytasz forum więc na wszelki wypadek zdradzę Ci że tanie nakrętki do śrub trapezowych zwykle mają luz wobec śruby. Powinno się zrobić w jakiś sposób kasowanie tego luzu lub poszukać droższych lepszych nakrętek.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#18

Post napisał: Zienek » 15 wrz 2014, 07:55

Nawet jak będziesz miał zakres osi Z = 50mm to wałki 12 mm to jest dobre do laboratorium, a nie do prac mechanicznych.
Na małym polu/ małą długość weź wałki 20. Na odległości rzędu 500mm wałki 30.

No chyba, że robisz Drelem do mydła i PCV pienionego, albo flamaster.

Awatar użytkownika

wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#19

Post napisał: wojtek30 » 16 wrz 2014, 13:53

kjas pisze:Na oś Z dam może fi 12. Oś Z chcę zrobić z lekkiej cienkiej sklejki zeby ważyła jak najmniej.
Ale dlaczego? :razz: Akurat oś Z powinna być solidna i gruba, bo tutaj działają największe siły.
Ja bym Ci w ogóle radził zrobić oś Z z płaskownika aluminiowego, za taki 150x300x10mm zapłacisz około 30zł, do tego przykręcasz wałki podparte fi16 lub lepiej fi20 i masz w miarę solidnie. Później możesz dać jeszcze zastrzały na blachę osi Z. Krzyżak osi XZ też bym zrobił z płaskownika aluminiowego. To są niewielkie koszty, a zapewniają dużo większą sztywność niż sklejka.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#20

Post napisał: diodas1 » 16 wrz 2014, 14:47

Nie przesadzajcie z tymi obciążeniami osi z. To nie ma być prasa do tłoczenia blach na karoserię samochodu tylko dość delikatna frezarka. Jeżeli coś pójdzie nie tak to pewnie szybciej złamie się człowiekowi wątły frezik niż wygnie prowadnica. Albo wózek zaatakuje bandę i złamie kawałek sklejki...
Fakt że przy szybkich nawrotach może coś się uginać z powodu inercji ale przecież na pierwszej konstrukcji nie trzeba od razu bić rekordów szybkości. Trzeba wziąć pod uwagę masę ruchomych części i akurat oś z jest obciążona między innymi wrzecionem. Są jednak sposoby na odciążanie opisywane także na forum. Warto je poznać żeby nie skazywać silnika osi z na ciężką pracę i możliwość gubienia kroków. Uginanie wałka jest zależne nie tylko od sił i jego średnicy ale także długości. Na razie nie ma jeszcze projektu konstrukcji więc nie wiadomo za wiele.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”