Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#11

Post napisał: upadły_mnich » 20 lis 2011, 18:32

już Logo zaczynam Cie lubić. :smile:
Ok. Pomińmy te wydania i nr strony.
Ale na literaturę jak najbardziej sie powołujmy.To nie jest dla nas dwóch tylko innych.
Ale jeszcze raz moja uwaga: do mocowania wiertła od mimosrodu "e" jeszcze długa droga dlatego bez sugestii. Czytelnicy forum sami sobie wybiorą co chcą.


sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Tagi:


Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

#12

Post napisał: logo » 20 lis 2011, 18:38

U mnie właśnie w tym momencie wiele lat temu pojawił się problem z mimośrodem, bo jak widzisz nawet te 3 pozycje właściwie się wykluczają jeżeli się czepiać szczegółów. Ja się oparłem o tą bardzo starą książkę o której już wspominałem, ale niestety nie jestem sobie w stanie przypomnieć co tam było.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#13

Post napisał: upadły_mnich » 20 lis 2011, 18:50

pamietam o tym i szczególnie mnie to zainteresowało bo - pewnie sam wiesz - w wielu pozycjach geometria ostrzenia sie powtarza a już szczegółów chociazby to "e" nie ma.
Ja w tej chwili w wolnym czasie pracuje nad ostrzałką. Tego czasu mam naprawdę niewiele, ostrzałke chciałbym uniwersalną. Ostrzałka do wierteł byłaby tak naprawdę przystawką na jaką czasowo mnie teraz stać.
Mam skany książek i je zamieszczę
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

#14

Post napisał: logo » 20 lis 2011, 19:03

Właśnie chodzi o to, że kiedyś przejrzałem te pozycje (a było ich znacznie więcej) i to co znalazłem po analizie właściwie mnie rozczarowało. Tak jak to nieszczęsne e.
Drugą sprawą którą też pewnie zauważyłeś jest to, że autorzy wspominają jedynie o wiertłach do stali, więc nie jestem pewien czy po zmianie kąta wierzchołkowego w przyrządzie poprawnie przeostrzy on wiertła do nierdzewki czy czegoś innego.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7878
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#15

Post napisał: tuxcnc » 20 lis 2011, 20:03

logo pisze:Tak jak to nieszczęsne e.
Żeby nie gmatwać, wyobraźmy sobie że mamy już naostrzone wiertło.
Jeżeli było e=0, to posuw wynosi 0 mm/obrót.
Sprawa dość prosta, takim wiertłem niczego się nie wywierci.
Czym większe e, tym większy posuw na obrót i tym mniejsza wytrzymałość ostrza.
W sumie ten parametr nie jest aż tak krytyczny, jakby się mogło wydawać.

Żeby uzyskać te same kąty ostrza trzeba zwiększać odległość wierzchołka stożka od osi wiertła proporcjonalnie do średnicy.
Czyli mimośród może być ten sam, ale grubsze wiertło trzeba wsunąć głębiej i przyrząd opuścić wzdłuż osi obrotu albo odsunąć od ściernicy.
I tu jest cały problem, że tym samym przyrządem naostrzymy wiertło dowolnej średnicy ale tylko w określonym położeniu przyrządu względem powierzchni ściernicy.

Tak więc sam przyrząd można wykonać z odpowiednio skręconego drutu, ale problem jest z jego właściwym ustawieniem.

.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16243
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#16

Post napisał: kamar » 20 lis 2011, 20:41

tuxcnc pisze: Jeżeli było e=0, to posuw wynosi 0 mm/obrót..
Ciekawa teoria. Przyjmując e=0.1d , wiertło fi 10 ma wiercić milimetr na obrót.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7878
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#17

Post napisał: tuxcnc » 20 lis 2011, 21:01

kamar pisze:
tuxcnc pisze: Jeżeli było e=0, to posuw wynosi 0 mm/obrót..
Ciekawa teoria. Przyjmując e=0.1d , wiertło fi 10 ma wiercić milimetr na obrót.
Coś Ci się po...myliło.
Jak e=0, to kąt przyłożenia wynosi zero, więc wiertła nie wciśniesz w materiał, więc posuw też zero.

.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16243
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#18

Post napisał: kamar » 20 lis 2011, 21:04

tuxcnc pisze: Jak e=0, to kąt przyłożenia wynosi zero,
:) :) dobre. Tylko co ma piernik do wiatraka .


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#19

Post napisał: qqaz » 20 lis 2011, 21:13

kamar pisze: Tylko co ma piernik do wiatraka .
Takimi pytaniami to pytacz sam się przesuwa do szeregu naturszczyków.
Skoro kolega wprawny w ostrzeniu z reki to sam widzi jak zatemperować wiertło np fi 20 aby wywiercić otwór w blasze 1mm. Tu właśnie manewry tym e są tym piernikiem.

[ Dodano: 2011-11-20, 21:18 ]
I odwrotnie - spróbuj takim wiertłem które blachę dobrze bierze wiercić w pełnym materiale.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7878
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#20

Post napisał: tuxcnc » 20 lis 2011, 21:20

Zasadniczo chodzi o przedstawienie abstrakcyjnej wartości e jako czegoś realnego, co można sobie łatwo wyobrazić.
Małe e - mały możliwy posuw, duże e - mała trwałość, dlatego sugerowane jest e=0.1d jako rozsądny kompromis, ale to nie jest jakaś wartość absolutna o minimalnej tolerancji.

.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”