Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1546
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
już Logo zaczynam Cie lubić.
Ok. Pomińmy te wydania i nr strony.
Ale na literaturę jak najbardziej sie powołujmy.To nie jest dla nas dwóch tylko innych.
Ale jeszcze raz moja uwaga: do mocowania wiertła od mimosrodu "e" jeszcze długa droga dlatego bez sugestii. Czytelnicy forum sami sobie wybiorą co chcą.
Ok. Pomińmy te wydania i nr strony.
Ale na literaturę jak najbardziej sie powołujmy.To nie jest dla nas dwóch tylko innych.
Ale jeszcze raz moja uwaga: do mocowania wiertła od mimosrodu "e" jeszcze długa droga dlatego bez sugestii. Czytelnicy forum sami sobie wybiorą co chcą.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1546
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
pamietam o tym i szczególnie mnie to zainteresowało bo - pewnie sam wiesz - w wielu pozycjach geometria ostrzenia sie powtarza a już szczegółów chociazby to "e" nie ma.
Ja w tej chwili w wolnym czasie pracuje nad ostrzałką. Tego czasu mam naprawdę niewiele, ostrzałke chciałbym uniwersalną. Ostrzałka do wierteł byłaby tak naprawdę przystawką na jaką czasowo mnie teraz stać.
Mam skany książek i je zamieszczę
Ja w tej chwili w wolnym czasie pracuje nad ostrzałką. Tego czasu mam naprawdę niewiele, ostrzałke chciałbym uniwersalną. Ostrzałka do wierteł byłaby tak naprawdę przystawką na jaką czasowo mnie teraz stać.
Mam skany książek i je zamieszczę
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 56
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
- Lokalizacja: z daleka
Właśnie chodzi o to, że kiedyś przejrzałem te pozycje (a było ich znacznie więcej) i to co znalazłem po analizie właściwie mnie rozczarowało. Tak jak to nieszczęsne e.
Drugą sprawą którą też pewnie zauważyłeś jest to, że autorzy wspominają jedynie o wiertłach do stali, więc nie jestem pewien czy po zmianie kąta wierzchołkowego w przyrządzie poprawnie przeostrzy on wiertła do nierdzewki czy czegoś innego.
Drugą sprawą którą też pewnie zauważyłeś jest to, że autorzy wspominają jedynie o wiertłach do stali, więc nie jestem pewien czy po zmianie kąta wierzchołkowego w przyrządzie poprawnie przeostrzy on wiertła do nierdzewki czy czegoś innego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7878
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Żeby nie gmatwać, wyobraźmy sobie że mamy już naostrzone wiertło.logo pisze:Tak jak to nieszczęsne e.
Jeżeli było e=0, to posuw wynosi 0 mm/obrót.
Sprawa dość prosta, takim wiertłem niczego się nie wywierci.
Czym większe e, tym większy posuw na obrót i tym mniejsza wytrzymałość ostrza.
W sumie ten parametr nie jest aż tak krytyczny, jakby się mogło wydawać.
Żeby uzyskać te same kąty ostrza trzeba zwiększać odległość wierzchołka stożka od osi wiertła proporcjonalnie do średnicy.
Czyli mimośród może być ten sam, ale grubsze wiertło trzeba wsunąć głębiej i przyrząd opuścić wzdłuż osi obrotu albo odsunąć od ściernicy.
I tu jest cały problem, że tym samym przyrządem naostrzymy wiertło dowolnej średnicy ale tylko w określonym położeniu przyrządu względem powierzchni ściernicy.
Tak więc sam przyrząd można wykonać z odpowiednio skręconego drutu, ale problem jest z jego właściwym ustawieniem.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2123
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Takimi pytaniami to pytacz sam się przesuwa do szeregu naturszczyków.kamar pisze: Tylko co ma piernik do wiatraka .
Skoro kolega wprawny w ostrzeniu z reki to sam widzi jak zatemperować wiertło np fi 20 aby wywiercić otwór w blasze 1mm. Tu właśnie manewry tym e są tym piernikiem.
[ Dodano: 2011-11-20, 21:18 ]
I odwrotnie - spróbuj takim wiertłem które blachę dobrze bierze wiercić w pełnym materiale.