Osłony frezarki - chłodzenie

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
termit_tm
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 702
Rejestracja: 01 lis 2005, 20:02
Lokalizacja: Leszno

#11

Post napisał: termit_tm » 04 mar 2008, 10:58

qqaz pisze:Nie rób dziur w wannie - bedzie kapać wokół nogi
tutaj stawiam na umiejętności spawacza czy to błąd ?

wydaje mi sie że twoje blachy są polutowane czy dobrze widzę ?
qqaz pisze:Trzeba zakończyć słupki powierzchnią nośną i dopiero na blachę postawić maszynkę
powierzchnia stołu jak i spod maszyny niebyły obrabiane a wiec potrzebna jest regulacja

bardzo ładnie ty to wykonałeś ale czy sprawdzałeś już to w praktyce ? obawiał bym się że wióry mogą zatkać ten "pierwszy stopień filtracji" i zalać warsztat trzeba będzie cały czas to kontrolować ja planuje pod zsypem zrobić szufladę z dnem z siatki takie drobnej


Zachęcam do pokazania maszyny na forum bo widzę że jest co pokazać :wink:



Obrazek



Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#12

Post napisał: qqaz » 04 mar 2008, 12:24

"Umiejętności spawacza?"- czy wanna bedzie wspawana w ramę tak żw wokół nóg położona bedzie spoina? - jesli tak to ok. Myslałem że pozostanie tylko nadziana na profile. Inna rzecz że trzeba będzie użyć blachy 2mm bo cieńsza bardzo się pofałduje.
Moje blachy są spawane i miejscami zgrzewane na zakładkę - cała wanna jest wysuwana z prowadnic ramy
"Pierwszy stopień" ma jeszcze na dnie koszyk z blachy dziurkowanej (brakuje go na zdjeciu) ale tylko po to aby łatwiej wyjać porcję wiórów i wyrzucić niż wygarniać. Dlatego nie ma ścianki z pprzodu - tą scianką jes właśnie ściana koszyka.
Zresztą bez niego też nastepuje filtracja tylko więcej drobnych wiórków przedostaje się do zlewnika.
Niezłym sposobem jest też położenie na dnie wanny włókniny polipropylenowej o grubości ok 1cm i o lużnej ale przetopionej strukturze - wtedy filtracja jest na dużej powierzchni z łatwym odpływem chłodziwa i jednoczesnym zatrzymaniem wszystkich wiórków z frezarki Natomiast taki materac jest jednocześnie wystarczajaco trwały aby znowu wyjąć "paczkę" i wytrzepać - oczywiście rozwiazania dla małych rozmiarów wanien - rzędu do 0,25m2

[ Dodano: 2008-03-04, 12:35 ]
termit_tm pisze:powierzchnia stołu jak i spod maszyny niebyły obrabiane a wiec potrzebna jest regulacja
wystarczy postawić nakładki na nogi, następnie wannę, w miejscach nóg nastepne nakładki i na nich postawić ramę maszyny - wszystko razem się dociśnie, jakoś wyrówna - bardziej do płaszczyzny wanny- nastepnie trochę rozklepanych elektrod dla ustabilizowania przylegania pakładek i spawamy. W efekcie nogi podstawy mają nakładki pasujace do profilu wanny, która jast wyjmowana, ( z trudem, choć szczelna)a w wannie stoi rama maszynki na "nózkach 'z blachy przylegajacych do podpory pod blachą wanny.

Awatar użytkownika

Autor tematu
termit_tm
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 702
Rejestracja: 01 lis 2005, 20:02
Lokalizacja: Leszno

#13

Post napisał: termit_tm » 04 mar 2008, 12:49

zaznaczyłem na zdjęciu miejsca spoin blachę planuje 1,5 mm na grubszą brak funduszu

co do włókniny obawiam sie że będzie jednorazowa, takie wióry jest trudno wypłukać z drobnego sitka a co dopiero z takiej włókniny :neutral:

Obrazek


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#14

Post napisał: qqaz » 04 mar 2008, 12:58

Po co płukać?. Co wyleci tego nie ma, reszta jako materacyk metalowo tworzywowy wraca na sito - wymieniam na nowy tak co 3-5 m-cy. Przy hobby to raz w roku :wink:
Rzecz w tym aby pozostawić warstwę dużej powierzchni o lużnej strukturze przez którą swobodnie będzie płynąć chłodziwo.
Ale siatka metalowa też może być - ja mam kontakt z firmą produkującą włókniny i stąd dostepność wszelakości odpadów polipropylenu.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#15

Post napisał: Leoo » 04 mar 2008, 20:28

qqaz pisze:Nie rób dziur w wannie - bedzie kapać wokół nogi
Trzeba zakończyć słupki powierzchnią nośną i dopiero na blachę postawić maszynkę
Albo skierować spływ wokół ramy ale w kontrolowany sposób.
Kawał roboty... ale to połowa drogi. Niestety ani chłodziwo, ani wióry nie spadają tylko w dół. Przewiduje Kolega jakiś klosz, czy inne osłony od góry maszyny?
Do czego służy "wcięcie" w poprzeczce podstawy?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#16

Post napisał: qqaz » 04 mar 2008, 22:45

Na zdjeciu "krawedzie spływu " widać że podstawa frezarki jest mniejsza od ramy o ok 2cm a rama obwiedziona jest granią fi6. Tu wlasnie stać bedzie oslona z poliwęglanu. Dodatkowo bedzie miała przykrecony okap od wewnerznej strony - podobnie jak skrzydło okna na zewnątrz - który wiórki rzucone na scianę powinien kierować na płytę frezarki. Powinien, ale wszystkiego nie uda się tam zostawić stąd dodatkowe zabezpieczenie przed przeciekami wlaśnie podniesieniem zewnetrznej krawędzi ramy nośnej. I wszystko spłynie do wanny - część otworami spustowymi w płycie frezarki, a część, która wycieknie na zewnątrz, dalej po ramie do jej środka ( pod płytą frezarki) A zamierzam dość obficie polewać - stąd stosunkowo duża pojemność zlewnika.
Wycięcie w przedniej belce ramy jest dla umożliwienia wysuniecia całej frezarki do przodu w przypadku gdy obrabiany detal będzie dłuższy od gabarytu stołu. A ponieważ maszynka waży coś 400 kG wiec zamiast szamotać się i odsuwać ją od ściany to podniosę na mimośrodach i przejadę 15cm do przodu. Wtedy musi się gdzieś zmieścić silnik stołu który zwisa poniżej lini podstawy - więc wygięcie belki.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#17

Post napisał: ALZ » 04 mar 2008, 23:02

Naprawdę jest Ci potrzebne to chłodzenie?
Takie rozwiązanie jest potrzebne jeśli się taką maszynką pracuje stale, ale jeśli tylko od czasu do czasu to tylko bedziesz miał źródło smrodu od chłodziwa.
Ja właśnie mam taką sytuację-używam chłodzenia tylko sporadycznie i kupiłem w Macro odkurzacz z filtrem wodnym, założyłem ssawkę w poblizu freza i odciągam chłodziwo razem z wiórami. Można także użyć zwykłego odkurzacza ale przed odkurzaczem założyć separator cyklonowy.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#18

Post napisał: qqaz » 04 mar 2008, 23:20

Pytanie niedoadresowane wiec się wypowiem.
W tokarce chłodziwo mam chyba już od 2 lat i nic nie śmierdzi - o ile pamiętam to jakiś CUT płyn - tylko dolewam choć sporadycznie.
Natomiast we frezarce zamierzam głównie używać frezów HSS - tu bez smarowania będzie kiepsko. I rzecz podstawowa - chłodziwem chcę usuwać wiórki przed wtórną obróbką
Zrobiłem też próby ( na ręcznej frezarce) ze smarowaniem za pomocą rozpylonego szuwaksu - taki pistolecik samoróbka z aerografu - i efekt znakomity - czysto, wiórków nie ma ale w zamian gromadzą się we wszystkich zakamarkach maszyny. A tego wolę uniknąć bo niby wózki ze zgarniaczami i śruba też jakąś tam osłonę nakretki ma ale to fruwa w całej przestrzeni zamknietej osłony - licho wie gdzie je póżniej znajdę. I dlatego "duża woda"

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#19

Post napisał: ALZ » 04 mar 2008, 23:28

Ja zawsze mam problemy z chłodziwem a moze dlatego że obrabiam oprócz metalu różne tworzywa i laminat szklany. Odkurzacz jest idealnym rozwiązaniem właśnie do tworzyw a przedewszystkim do laminatu ale z wiórami metalowymi z emulsją także sobie radzi. Podejrzałem taki sposób w Sachsie w Austrii tam własnie frezarka do alu miała taki system-odciągała wióry wraz z emulsją a pompa pompowała już oczyszczoną emulsję z separatora cyklonowego.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2008, 00:48 przez ALZ, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#20

Post napisał: Wodzu » 05 mar 2008, 00:25

Separaor cykolonowy?? A co to jest mozna coś więcej ??
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”