przed chwila obejrzałem ten filmik, musze przyznac że pomysł prosty i skuteczny
Obrotnik, obrotnica do rur
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Jeżeli szukasz gotowego rozwiazania z rysunkami wykonawczymi to raczej nie tu.bart_ws pisze: Na filmikach ładnie to wygląda, gorzej już z realizacją
Budowa maszyny dla siebie tak właśnie wygląda- filmiki, zealizacje innych i dopiero wybierasz jakieś poszczególne rozwiazania. Dopasowujesz do swoich potrzeb i budujesz.
A jak Ci się przeżegnam, że dane rozwiązanie jest dobre to uwierzysz.
Na filmiku z tamtego tematu masz chyba najprostrze mozliwe rozwiązanie, praktycznie trzyosiowe bo obrót palnika ( przy cienkich profilach) jest potrzebny tak sobie.
I jak pisze Jarenio - jako samodzielna maszynka a nie przystawka.
-
galon
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 328
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
- Lokalizacja: kieleckie
nie ma wielkiej filozofii w zbudowaniu osi obrotowej montowanie przekładni też jest daremne
ja mam przekładnię na pasku zębatym 3:1 i silnik 3 kN i jest ok nie ma luzów nawrotnych palę do fi 180 ale średnica jest mało istotna z profilami nie próbowałem- mam thc od prokopcia i myślę ze da radę.ze sterowaniem poradziłem sobie jak wyżej zamieniając X na A jako że palę raptem dwa kształty zrobiłem rozwinięcie na płaszczyznę i dobrałem podział kroków palę 8 średnic i załatwiam sprawę przez skalowanie jako że jestem cienki w machu uprościłem sobie życie do minimum są na forum ludzie którzy frezują w okrągłych materiałach trzeba by ich podpytać jak robią kody w machu oś A jest sterowana chyba kątowo
[ Dodano: 2013-01-09, 13:46 ]
Jeszcze jedno umieszczanie jakichkolwiek prowadnic dla podpór czy rolek pod materiałem palonym jest całkowitym nieporozumieniem
ja mam przekładnię na pasku zębatym 3:1 i silnik 3 kN i jest ok nie ma luzów nawrotnych palę do fi 180 ale średnica jest mało istotna z profilami nie próbowałem- mam thc od prokopcia i myślę ze da radę.ze sterowaniem poradziłem sobie jak wyżej zamieniając X na A jako że palę raptem dwa kształty zrobiłem rozwinięcie na płaszczyznę i dobrałem podział kroków palę 8 średnic i załatwiam sprawę przez skalowanie jako że jestem cienki w machu uprościłem sobie życie do minimum są na forum ludzie którzy frezują w okrągłych materiałach trzeba by ich podpytać jak robią kody w machu oś A jest sterowana chyba kątowo
[ Dodano: 2013-01-09, 13:46 ]
Jeszcze jedno umieszczanie jakichkolwiek prowadnic dla podpór czy rolek pod materiałem palonym jest całkowitym nieporozumieniem
-
kolanoreki
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 464
- Rejestracja: 21 gru 2004, 14:11
- Lokalizacja: 05-505 PRAŻMÓW
- Kontakt:
Uważam jednak, ze proste podpory mają sens szczególnie przy długich rurach, aby podtrzymywać je w poziomie podczas obróbkigalon pisze:Jeszcze jedno umieszczanie jakichkolwiek prowadnic dla podpór czy rolek pod materiałem palonym jest całkowitym nieporozumieniem
. I jeżeli Kolega bart_ws chciałby ciąć spore długości to napewno coś podobnego się przyda.
[youtube][/youtube]
-
galon
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 328
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
- Lokalizacja: kieleckie
Ja nie napisałem żeby nie stosować prowadnic tylko żeby nie umieszczać ich pod ciętym materiałem popalicie trochę zwłaszcza przelotowych otworów zrozumiecie dlaczego potrafi dokuczyć 
ładnie to na filmie wygląda zwłaszcza na nowej maszynie chętnie obejrzę ten filmik po 200-300
godzinach pracy --ciekawe z czego te rolki są zrobione że wytrzymują termicznie polecam mosiądz lub alu z tulejką mosiężną zapomniałem dopisać kupiłem pałermaksa 105 z palnikiem maszynowym
ładnie to na filmie wygląda zwłaszcza na nowej maszynie chętnie obejrzę ten filmik po 200-300
godzinach pracy --ciekawe z czego te rolki są zrobione że wytrzymują termicznie polecam mosiądz lub alu z tulejką mosiężną zapomniałem dopisać kupiłem pałermaksa 105 z palnikiem maszynowym
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 17:29 przez galon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
cnccad
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
budowa maszyny do cięcia otworów w rurach nie jest prosta i dlatego wielu producentów nie za bardzo chce się w to bawić.
Głównym problemem to jest hamowanie , bezwład ciętego elementu.
Plazma to raczej szybkie urządzenie i wyhamowanie małej średnicy rurki jest zupełnie inne niż dużej.
Po za tym , sporym problemem jest też odprowadzanie spalin i zanieczyszczeń.
Jak ze spalinami można sobie jeszcze poradzić , tak odpady wpadające do kręcącego się detalu nie rzadko powodują zablokowania , tegoż elementu.
Owszem , jak się pokazuje na targach maszyny , to z reguły demonstratorzy tak ustalają cięcie żeby nie doprowadzać do kolizji.
Sam proces cięcia wiele się nie różni od zwykłego cięcia ale ma swoje za pazurami w przypadku cięcia rur.
Ale budować maszyny trzeba …
Głównym problemem to jest hamowanie , bezwład ciętego elementu.
Plazma to raczej szybkie urządzenie i wyhamowanie małej średnicy rurki jest zupełnie inne niż dużej.
Po za tym , sporym problemem jest też odprowadzanie spalin i zanieczyszczeń.
Jak ze spalinami można sobie jeszcze poradzić , tak odpady wpadające do kręcącego się detalu nie rzadko powodują zablokowania , tegoż elementu.
Owszem , jak się pokazuje na targach maszyny , to z reguły demonstratorzy tak ustalają cięcie żeby nie doprowadzać do kolizji.
Sam proces cięcia wiele się nie różni od zwykłego cięcia ale ma swoje za pazurami w przypadku cięcia rur.
Ale budować maszyny trzeba …
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
