Obróbka krążków

Hej.
Można cały wałek przelecieć - ale..
Przy cięciu zawsze jakaś "kiełbaska" może się pojawić.
Więc po planowaniu warto by przelecieć wierzch na wymiar - o ile to istotne.
pzd.

Racja, lewych szczęk (zewnętrznych) nigdy nie używałem jeszcze. Można przecież do nich bazować.

Prawdę mówiąc jeżeli potrzeba Ci kilka takich krążków i nie zamierzasz ich produkować to ja proponuję:
- wykonać rysunek umieszczając na nim to na czym Ci zależy i tylko to, nie musisz od razu tolerancji płaskości umieszczać tylko uwagę: "zabielić". Prostszy rysunek = taniej.
- jako materiał wpisać: 40H lub podobna bo może coś mają na półce, znów może być taniej.
- rysunek wysłać do kilku firm mechanicznych i nawet umieścić na forum, konkurencja = taniej.
- wybrać ofertę dla Ciebie najlepszą: cena, termin, technologia wykonania itp.
- zapomnieć o sprawie zajmując się zarabianiem pieniędzy.
Z rysunkiem ktoś z forum w 15 min Ci narysuje. Jak będziesz zadowolony to już masz namiary na firmę na przyszłość.
Ja mam małą tokarkę ale zlecałem jakieś tulejki na zewnątrz bo tokarz emeryt za 20zł wykonał mi je a ja bym 2 godziny się partolił z szukaniem noży, przestawianiem szczęk, ustawianiem, czyszczeniem z wiórów itp.

poćwicz telefon i wybieranie numeru bo taki detal opisuje polecenie głosowe:
Proszę fi ileś dwustronnie zabielone do grubości jakiejś. I żeby z gatunkowego było.
Kiedy przejść?
I tyle tego CAD'a.

i tyle CADa. Ja przesadziłem. . Wiem, że temat stary ale po co stal "gatunkowa" do takich krążków? Wytrzymałość? Eee nie. Naciski powierzchniowe? Eee nie. To co???

strikexp pisze:Potrzebna mi odporność na ścieranie

Stale trudnościeralne to stale typu hardox. Tyle tylko że obróbka ich jest dla hobbystycznych maszyn poza zasięgiem.
Poza tym znając Twoją fantazję to pomyliłeś odporność na ścieranie z poślizgiem. I znów marzysz o czyms co jest niezniszczalne przez wieki zamiast mysleć jak dane zagadnienie zrobić najprościej.
Nawet jak się coś rozważa czysto teoretycznie tak jak Ty to trzeba nauczyć się innego myślenia.