Nowy dział na forum.

[tuxcnc]

Proponuję założenie na forum nowego działu "Pochwalcie mnie".
Dział będzie przeznaczony dla narcyzów i histeryków nie znoszących jakiejkolwiek krytyki swoich konstrukcji.
Wszelkie merytoryczne uwagi będą z automatu usuwane, a autorzy będą mogli czuć się komfortowo nieświadomi swoich błędów.
Piszę zupełnie poważnie, bo ostatnio strach się odezwać.
Nawet jakaś spółdzielnia się zawiązała, ludzie łażą za mną po forum, piszą komentarze w rodzaju "tux to cham i kretyn", za co dostają punkty "pomógł".
Faktycznie pomagają, ale w pielęgnowaniu chorych emocji ...

Nie wierzycie ?
Służę przykładem :

[MarLip]

Może chodzi o sposób przekazywania krytyki? ;p A tak poważnie to jest w tym trochę racji. W pierwszej kolejności tematy "chce za 2 tys frezarkę do obróbki tytanu na sucho ze sklejki, nie przejrzałem żadnego wątku na forum ani nie zasięgnąłem żadnej wiedzy ale JA CHCE" a potem żale jak się sprowadza na ziemie ;p Ja osobiście doznałem krytyki swojego projektu i jestem WDZIĘCZNY Ale chyba nowy dział nie powstanie

[pitsa]

Źle to interpretujesz. Fakty są takie:
Czytelnika forum zniesmaczony twoim komentarzem, pocieszany jest przez innego użytkownika, a jeszcze inny wzmacnia to pocieszenie klikając na "pomógł".

[kuba1im]

Krytyka krytyką, ale sposób jej przekazania też ma trochę do rzeczy. Tux nie owija w bawełnę a to w dzisiejszych czasach nie jest popularne.

[tuxcnc]

Większość ludzi nie kieruje się w życiu rozumem tylko emocjami.
Ale wyjątkowo kretyńska jest sytuacja, gdy rozmowa jest na tematy techniczne, a rozmówcy obrażają się i popisują chamstwem zamiast wiedzy.

[bartuss1]

Ty też świety nie jesteś hehe

[Avalyah]

rozmówcy obrażają się i popisują chamstwem zamiast wiedzy.

Dlatego Kolega lubi się popisywać i jednym i drugim na raz?

Jakby tylko wiedzą się Kolega popisywał, to może by się tak często nie obrażali. Sposób przekazu jest istotny, bo albo chcesz komuś rzeczywiście doradzić, albo chcesz się dowartościować. Robiąc jedno i drugie jednocześnie zmniejszasz szansę, że Twój przekaz trafi do adresata.

Oczywiście nie każdy lubi krytykę i rzeczywiście przychodzi na forum tylko po pochwały, ale tych przypadków zupełnie opornych na cokolwiek jest niewiele.

[pitsa]

Z twoich ostatnich komentarzy rozśmieszył mnie ten:

Można przeczytać sto książek i żadnej nie zrozumieć.
Ja natomiast miałem cynk w ręku i widziałem jego przełom.

Niejeden widziałem przełom i z tego powodu wcale się nie czuję znawcą. Ty natomiast przełamałeś i jesteś naj naj.
Powiem w żartach, że jestem lepszy do ciebie, bo w swoim własnym wątku rozrywkowym też zrobiłem przełom i postarałem się dociec co się dzieje ze stalą, że traci plastyczność. ; - ) ) )

Można wiedzieć wiele i nie umieć tego przekazywać w sposób kulturalny. I moim zdaniem o to się głównie rozchodzi. Żeby wypowiedzieć się musisz się czego czepić. Nie potrafisz spokojnie powiedzieć to czym chcesz dany temat uzupełnić. Twój sposób to:

Skopać przedmówcę, a potem ukazać wszystkim swoją boskość.

Boskość na tym forum nie jest w modzie. Ale jak tego potrzebujesz to sam załóż sobie temat "jestem boski" i wrzucaj tam swoje boskie dzieła. Ja to doskonale rozumie, bo już taki własny wątek tu na forum mam, i bardzo mnie on cieszy. Omijaj go proszę.

[tuxcnc]

Można przeczytać sto książek i żadnej nie zrozumieć.
Ja natomiast miałem cynk w ręku i widziałem jego przełom.

No bo to był czysty chemicznie cynk odzyskany z baterii, osobiście przeze mnie odlany a potem złamany.
Uwierz mi, że to doświadczenie nauczyło mnie więcej niż przeczytanie wielu książek na ten temat.
I to właśnie dlatego wiem dlaczego niczego nie odlewa się z czystego cynku ...

A co do reszty, to daruje sobie polemikę, bo co prawda nie robię żadnej listy śmiertelnie na mnie obrażonych, ale przecież wiem, że Ty też należysz do tego towarzystwa ...

[walcu23]

Nie no nie wierzę..

Większość ludzi nie kieruje się w życiu rozumem tylko emocjami.
Ale wyjątkowo kretyńska jest sytuacja, gdy rozmowa jest na tematy techniczne, a rozmówcy obrażają się i popisują chamstwem zamiast wiedzy.

Chłopie, jesteś jak mała dziewczynka która przyszła się wypłakać do swojego pokoju...
Jakbyś kierował się rozumem to dalej "robiłbyś swoje" (czyt. obrażał innych niosąc kaganek oświaty) i miał w nosie co o Tobie sądzą.... Ty poczułeś się urażony i zakładasz jakiś dziwny temat, żeby wszyscy się dowiedzieli że jesteś obrażony i Ci którzy lubią Twój styl bycia tutaj na forum poklepali Cie po plecach w geście pocieszenia.. Cały ten temat nie jest techniczny i nikomu potrzebny
Póki rzadko bywałem na tym forum to tego nie widziałem, ale odkąd patrzę co tu wypisujesz (pomijam merytoryczną wartość) to czuję się jakbym był pod budką z piwem pod którą wyrósł piękny, żółty kwiat ...