Nojleprze prowadnice

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#11

Post napisał: pit202 » 30 lip 2004, 11:49

heh, te wady to dla mnie nie wady :-)

1/ bo sie przedmiot porusza ? prawie w kazdej frezarce sie rusza , mi to nie przeszkadza
2/ to juz zalezy od konstrukcji osi X - jak sie zrobi sztywną to i mozna ciężkie rzeczy obrabiac
3/ a tego nie rozumiem - silnik zawsze musi trzymac pozycje - oz Z jest gorsza bo ciagle grawitacja ciągnie ją w dół i nikt nie narzeka ;-/
4/ to zalezy jakie sie gabaryty maszyny zrobi - czy ktos bedzie frezował cos wieszego od A2 ?

najwazniejsze jednak są zalety :
1/ no nie wiem , zalezy jak kto dokladnosci oczekuje ? 0.1 , 0.01 , 0.001 ???
2/ tak to dla mnie najwazniejsze ;-) sztywnosc !!


PiteR

Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 5598
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#12

Post napisał: adam Fx » 30 lip 2004, 12:31

sam niewiem no masz racje że konstrukcja jest sztywna a te wady to nie wady ... cały czas się zastanawim jki układ osi bedzie najleprzy dla mojej frezarki ty stawiasz na sztywność ale dużo ludzi wybiera poniższy układ osi a wnim trudno o sztywność wózka osi Y wieć wkońcu sam niewiem .... :?



ps. czekm na dalsze info. na temat prowadnic 8)
Załączniki
frezar.jpg
frezar.jpg (38.71 KiB) Przejrzano 1034 razy


rchobby
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 441
Rejestracja: 31 maja 2004, 07:01
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#13

Post napisał: rchobby » 30 lip 2004, 13:08

pit202 pisze:heh, te wady to dla mnie nie wady :-)
1/ bo sie przedmiot porusza ? prawie w kazdej frezarce sie rusza , mi to nie przeszkadza
2/ to juz zalezy od konstrukcji osi X - jak sie zrobi sztywną to i mozna ciężkie rzeczy obrabiac
3/ a tego nie rozumiem - silnik zawsze musi trzymac pozycje - oz Z jest gorsza bo ciagle grawitacja ciągnie ją w dół i nikt nie narzeka ;-/
4/ to zalezy jakie sie gabaryty maszyny zrobi - czy ktos bedzie frezował cos wieszego od A2 ?
W oryginale jest trochę inaczej poz. 2+3. nie możesz frezować ciężkich materiałów, ponieważ silnik krokowy musi je utrzymać w zadanej pozycji - przy sporej wadze materiału powstaną siły bezwładności które silnik nie będzie wstanie opanować i powstaną błędy, prędkość przesuwu nie będzie zbyt duża
ad 4. - pamiętaj że oś Y realizowana jest przesuwem stołu z materiałem, A2 420x600mm, przy umieszczeniu XZ na środku osi Y, ta musi mieć ruchomą część 2x większą od zakładanego rozmiaru roboczego - obróbka obu końców materiału.

ad. 1 - obecnie większość maszyn typu cnc ma ruchomą głowicę a materiał spoczywa na nieruchomym blacie roboczym i np. trzymany powietrzem, przesuw materiału spotykany w modernizacjach frezarek manualnych i w wykonaniu frezarek w wersji mikro lub mini


pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#14

Post napisał: pit202 » 30 lip 2004, 15:59

> przy sporej wadze materiału powstaną siły bezwładności które silnik nie będzie wstanie opanować

hmmm, nie sadze, jesli ktos bedzie na swojej maszynie frezował bloki samochodowe ( kto chętny ?? )
ktore wazą okolo 50kg to nie da silników 0.5Nm , jesli chcesz przyjedz to pokaze ci co
potrafią małe silniczki 1.3Nm sterowane nawet nie połową takiego prądu jak powinny ;-)

> ta musi mieć ruchomą część 2x większą od zakładanego rozmiaru roboczego

tak , to jest wlasnie ten minus , lecz na bramówce tez nie jest różowo !!!
wysokosc ramienia osi Y jest duzo wyzsza niz szerokosc prowadnic ;-)

> obecnie większość maszyn typu cnc ma ruchomą głowic

wiekszosc maszyn jakie ja widzialem ma różną konstrukcje i takie i takie.
które lepsze ? pewnie zalezy od przypadku, kazdy niech wybierze dla siebie najlepszą.
PiteR

Awatar użytkownika

Autor tematu
adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 5598
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#15

Post napisał: adam Fx » 30 lip 2004, 19:52

widze że niema idealnej konstrukcji ... i tu jest mój problem niewiem jaki układ osi najleprzy i jakie prowadnicę ?? mi podoba sie układ jak ma rchobby lecz niewniem jkie prowadnice będom leprze myślałem zrobić coś samemu ......myślałem o wałkach i tulejkach z mosiądzy ale boję się zbyt dużego tarcia ... myślałem o wykożystaniu zwykłych łożysk poruszających się po płaskownikuale boję sie zbyt dużych luzów.....

dlatego zadałempytanie o wasze prowadnice :D liczę na pomoc fachowców 8)
Załączniki
WUZEK1.JPG
no ja sobie to tak wymyśliłem płaskowni ,i4łozyska niewiem cy to zda egzamin
WUZEK1.JPG (20.73 KiB) Przejrzano 984 razy


anjak
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 86
Rejestracja: 16 lip 2004, 18:13
Lokalizacja: Ostrołęka

#16

Post napisał: anjak » 30 lip 2004, 21:29

1. Sprawdź ile możesz wydać kasy na prowadnice.
a. Masz dużo kasy - zamawiasz szlifowane prowadnice z łożyskami liniowymi.
b. Masz jeszcze więcej kasy- zamawiasz gotowe łoża
c. Szkoda ci kasy na pierwszą maszynę to czytaj pkt 2.
2. Zrób oszczędnie z materiałów ogólnie dostępnych (pręty, stare drukarki, rury etc. ).

Oszczędnie to np. skup złomu, w tych czasach wszystko (lub prawie) tam można znaleźć co inni zamienili na parę zł.

Zrób maszynę tak jak możesz najlepiej i tak ją będziesz modyfikował a jeśli nie, to szkoda każdego grosza na chwilowe zainteresowanie (bez urazy).

[ Dodano: 2004-07-30, 21:35 ]
Pisząc swoje "porady" nie widziałem jeszcze grafiki,
to jest mocna kostrukcja i wystarczą 3 łożyska 2 na górze i jedno na dole ale !
utrzyma to tylko w jednej osi ramę, wózek będzie się ślizgał na boki.
trzeba dodać jeszcze po miń. jednym łożysku z boku.

Awatar użytkownika

fanta
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 221
Rejestracja: 22 lip 2004, 12:19
Lokalizacja: stad i stamtad

#17

Post napisał: fanta » 31 lip 2004, 12:53

a co sadzicie o takiej konstrukcji.
niebieskie to stal zimnowalcowana 140x70x8, szare 70x30x4

moje podstawowe pytanie to to czy jedna sruba kulowa w osi X jest wystarczajaca? silnik jest naprawde mocny - o to sie nie martwie.

Obrazek


anjak
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 86
Rejestracja: 16 lip 2004, 18:13
Lokalizacja: Ostrołęka

#18

Post napisał: anjak » 31 lip 2004, 13:44

Wszystko zależy od długości, szerokości maszyny i oczywiście od materiału, który chcesz obrabiać.
Konstrukcja jest sztywna ale przypuszczam, że gdy zechcesz obrabiać materiały twarde to grubość 8mm prowadnic osi X może być zbyt mała, przy ruchu frezu w osi Y mogą pojawić się
odkształcenia (sprężystość materiału), które mogą być większe niż rozdzielczość mechaniki.
Gdybyś prowadnice osi X wzmocnił (wykonał je jako np. kątownik 50x20x8) konstrukcja będzie lżejsza i 140 bedziesz mógł zredukowac do 50. Lżej i sztywniej.
Jednak do obróbki np. drewna wystarczy i może te 140 to za dużo.

Moim zdaniem, duży plus za wykorzystanie szerokości i długości maszyny, typowe z ramą nie mogą obrabiac materiału szerszego niż rozstaw wsporników ramy, u ciebie możesz podawac materiał ze strony X i Y.

Awatar użytkownika

fanta
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 221
Rejestracja: 22 lip 2004, 12:19
Lokalizacja: stad i stamtad

#19

Post napisał: fanta » 31 lip 2004, 15:21

Wymiary osi to: 1400, 820, 350 mm
Prowadnice to THK 15 z podwojnymi wozkami.
Materialy ktore chce obrabiac to drewno, aluminium, w porywach miedz. Jeszcze nie skonczylem osi Z bo nie wiem jakie dostane prowadnice.

O jakim katowniku mowisz? W ktorym miejscu? Oczywiscie wzmocnienia jeszcze pewnie dojda. Wszystko okaze sie praktyce.

W razie czego dodanie drugiej sruby w osi X nie bedzie problemem - poza dodatkowym kosztem, ktory i tak juz mnie przeraza. Masa maszyny to jakies 200 kg. Cena mb rury 140x70x8 to 132 zł - dobra stal walcowana z duza dokladnoscia. Kontstrukcja bedzie spawana.

Tez mnie sie podoba ta koncepcja. Mozna obrabiac etapami naprawde duze materialy.


anjak
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 86
Rejestracja: 16 lip 2004, 18:13
Lokalizacja: Ostrołęka

#20

Post napisał: anjak » 31 lip 2004, 16:51

Jeśli prowadnice leżą na profilu zamkniętym o tych wymiarach ( x8 przyjełem to jako grubość płaskownika ) to nie poprawiaj nic.
Jest OK.
I jednak skoro metale masz zamiar obrabiać to druga śruba na X jest mocno wskazana.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”