Niekontrolowane przejazdy w cyklach

Dzień dobry,

Na początek przykład żeby nie strzępić języka bez powodu

0 BEGIN PGM 985 MM
1 BLK FORM 0.1 Z X-100 Y-100 Z-10
2 BLK FORM 0.2 X+100 Y+100 Z0
3 ;
4 CYCL DEF 7.0 PUNKT BAZOWY
5 CYCL DEF 7.1 X+0
6 CYCL DEF 7.2 Y+0
7 CYCL DEF 7.3 Z+0
8 ;
9 TOOL CALL 1 Z S2000
10 L X+0 Y+0 R0 F MAX
11 L Z+100 R0 F MAX M3
12 CYCL DEF 200 WIERCENIE ~
Q200=1 ;BEZPIECZNA WYSOKOSC ~
Q201=-2 ;GLEBOKOSC ~
Q206=120 ;WARTOSC POSUWU WGL. ~
Q202=2 ;GLEBOKOSC DOSUWU ~
Q210=0 ;PRZER. CZAS.NA GORZE ~
Q203=+0 ;WSPOLRZEDNE POWIERZ. ~
Q204=100 ;2-GA BEZPIECZNA WYS. ~
Q211=0 ;PRZERWA CZAS. DNIE
13 L X+0 Y+0 Z+0 R0 F MAX M99
14 L X-29,233 Y+65,134 Z+2 F MAX M99
15 L X-55,503 Y+25,25 Z+3 F MAX M99
16 L X-19,718 Y+32,449 Z+2 F MAX M99
17 L X+28,635 Y+9,5 Z+1 F MAX M99
18 L X+41,285 Y+32,101 Z+0 F MAX M99
19 L M30
20 END PGM 985 MM

To prosty program na nawiercanie.
Wszystko niby jest standardowe oprócz punktów.
Praktycznie na maszynie wygląda to tak, że po zrobieniu pierwszego punktu narzędzie lekko podskakuje (na pewno nie wyjeżdża na zadeklarowane Z100) i w 3osiach jedzie do kolejnego punktu.
Jak zablokować takie zachowanie w cyklu?
Czy któryś z parametrów maszynowych da się przestawić tak żeby maszyna w cyklu zachowywała się poprawnie? Mam na myśli wyjazd na zadeklarowane w cyklu Z100 i najazd na kolejną współrzędną a nie jeżdżenie w 3 osiach jednocześnie

Może przez to że piszesz przy wsporzednych Z2, Z3itd.

No tak, nie dopisałem założenia że płaszczyzna nie jest płaska.
Załóżmy że są stopnie (schodki) a przejazdy na Z100 też mają być bo coś tam do mocowania będzie i trzeba wyjechać wysoko.
Współrzędne punktów mają być takie jak pod cyklem.
Pytanie pozostaje wciąż to samo.
Co zmienić (w ustawieniach maszyny) żeby w cyklach nie jeździła w 3 osiach

No to jest Q203 współrzędne powierzchniowe
Np.
Q203=+2
L X-55,503 Y+25,25 F MAX M99
Q203=+1
16 L X-19,718 Y+32,449 F MAX M99
Itd. Chyba że to nic nie daje, to nie wiem

Aloha

Maszyna nie jeździ w cyklach tylko przemieszcza się między punktami, w których wywoływany jest cykl.
Tak jak napisał kolega wyżej, zlikwiduj współrzędne Z w blokach z pozycjonowaniem.
Dziwne, że maszyna nie wychodzi na Q204 - z tego co wiem, nie ma możliwości zmiany tego zachowania w parametrach maszynowych.

Pozdrawiam.

napisz co to za maszyna i wersja sterowania, zdarzają się przypadki że producent wypuści oprogramowanie z jakimś błędem co powoduje różne dziwne i nie typowe zachowania maszyn

Jeśli faktycznie masz pochyłą powierzchnię to całość psuje ci określenie współrzędnej płaszczyzny (absolutnie) w cyklu.

Aby problem wyeliminować, proponuję użyć cyklu 1, który całościowo liczy przyrostowo (ale wtedy nie bedzie odskakiwac na z100): Ewentualnie samemu na szybko skrobnąć cykl, na przykład:

Witam,

pomijając fakt że płaszczyzna z reguły bywa płaska..

..to może źle mówię, ale początek wiercenia zależy od Q203 a na dojazd na szybkim to Q204 i nie ma sensu podawania jakichkolwiek innych współrzędnych w osi Z. (dziwne że w ogóle nie zjeżdża ci na Z0, po czym Z100 żeby znowu wrócić na Z1 i zaczynać wiercenie)

Ja bym albo rozpisał do każdego otworu osobny cykl uwzględniając nowe "współrzędne powierzchni" albo przed każdym najazdem przesunięcie punktu bazowego osi Z.

Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić, wiem dosyć mało.

Dziękuję za odpowiedzi.
Liczyłem że może czegoś nie wiem o tym sterowaniu i jednak da się to rozwiązać z jego poziomu. To dość sprytne sterowanie i miałem cichą nadzieję że gdzieś tam może jest jakaś furtka.
Oczywiście program będzie wychodził z postprocesora, przy pisaniu z palca nie byłoby problemów z wykorzystaniem Q parametrów.