Nauczcie mnie gwintować :-)

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#31

Post napisał: BYDGOST » 13 cze 2011, 22:41

Nie ma się czego bać. Po prostu trzeba zacząć. Na samym początku, gdy już ustawisz nóż na zero, wjedź nożem na jakie dwie dziesiątki i tak natnij kawałek gwintu lub nawet cały. Potem weź wzornik i sprawdź skok. Niby dźwignie się poustawia zgodnie z tabelką, ale licho nie śpi i może być różnie. Jeśli nie masz wzornika to zmierz suwmiarką np. cztery zwoje a potem wynik podziel przez cztery. Zorientujesz się czy dobrze masz ustawiony skok. Drugi ważny moment nacinania to miejsce, w którym gwint się kończy. Tam zrób podcięcie, w którym zatrzymasz nóż po każdym przejściu. Podcięcie musi mieć średnicę nieco mniejszą od średnicy wewnętrznej gwintu. Na koniec trzeba ocenić kiedy zakończyć gwintowanie. Dobrze jest mieć do dyspozycji element, który będzie nakręcany na ten gwint lub nakrętkę do tego gwintu. Nie zawsze jest to możliwe i dlatego koledzy wyżej sugerowali ostatecznie wykończenie gwintu narzynką. I tu możliwy jest z kolei wariant, że danej narzynki też nie mamy. Ja uciekam się wtedy do takiego sposobu. Gwintu nie nacinam od razu do końca na całej długości lecz poczynając od jego początku stopniuję nieco jego średnicę na niewielkiej długości czyli kilka milimetrów. Na samym początku mam nawet poniżej tego co przewiduje tabelka. Gdy dojdzie do konfrontacji z nakrętką lub elementem nakręcanym, patrzę dokąd dało się wkręcić i już mogę ocenić o ile trzeba gwint jeszcze zebrać, żeby nie było za luźno. Zabiera to czasu, ale pozwala dobrze wykonać zadanie.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:


Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#32

Post napisał: Agent0700 » 17 cze 2011, 15:09

No to jestem po pierwszej próbie :mrgreen:

Na początku musiałem się zorientować która wajcha co robi, nie chciała się śruba napędowa włączyć, ale załapałem, ze musi trafić w gwint.

Podciąłem, żeby nóż nie zatrzymał się w materiale i próba była.

Niestety nóż nie ciął gwintu raczej wygniatał, wyszło strasznie :-(

Gdzieś tu na forum czytałem, że ktoś miał taki sam problem, nóż też był tępy powykruszany jakiś. Dziś naostrzę :-)

Nie podparłem też konikiem bo przy toczeniu było ok, a tu na najmniejszych obrotach i większy wiór spowodował wyginanie materiału.

Obroty dałem najmniejsze żeby mieć czas na reakcję przed kolizją. Wrzeciono też się od razu nie zatrzymuje, chyba hamulec już swoje przeszedł.

Zasadniczo to wiem co i jak.

Nie udało mi się przełączyć na posuw poprzeczny może jak jest włączony gwint to nie da się posuwu poprzecznego włączyć.

Ostrzyć nóż, może lepiej nóż na płytkę, podeprzeć koniem i heja do przodu.

Dzięki i pozdrawiam

jacek

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#33

Post napisał: adam Fx » 17 cze 2011, 15:26

Agent0700 pisze:a tu na najmniejszych obrotach i większy wiór spowodował wyginanie materiału.
nie warto przesadzać z ilością zbieranego materiału na przejście https://www.cnc.info.pl/topics66/gwint- ... t24240.htm tu tabelka obrazuje ile przejść i jakim wiórem w amatorskim wykonaniu dodał bym kilka przejść by mieć pewność że wyjdzie dobrze i bez ponownego ostrzenia noża ... nożyk oczywiście musi być w osi i ostry i do chłodzenie /smarowania polecam WD40
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#34

Post napisał: Agent0700 » 17 cze 2011, 15:34

Widziałem jak tokarz robił gwint hydrauliczny na rurce pół cala za 1 przejściem i wyszło idealnie.

Pozdrawiam

Jacek

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#35

Post napisał: Czesio » 23 cze 2011, 13:42

Agent0700 pisze:Widziałem jak tokarz robił gwint hydrauliczny na rurce pół cala za 1 przejściem i wyszło idealnie.

Pozdrawiam

Jacek
A ja widziałem to samo na rurce 1½ cala i rura miała długość 7 m :D


Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#36

Post napisał: Agent0700 » 24 cze 2011, 09:49

Witam

Czyli jednak da się za 1 przejściem na gotowo i nie trzeba wracać i kilka razy robić ten gwint.

Pytanie tylko jak?

Pozdrawiam

Jacek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11605
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#37

Post napisał: RomanJ4 » 24 cze 2011, 11:31

Tak, w marchewce. Spróbuj w twardszym...
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#38

Post napisał: Agent0700 » 24 cze 2011, 11:47

Witam

Ale może mi własnie chodzi o zwykłą stal konstrukcyjną miękką.

J


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7631
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#39

Post napisał: pukury » 24 cze 2011, 12:38

witam .
co tu gadać ?
weź rurkę 1/2 " - wjedź nożem na całą głębokość i heja !! :lol:
zobaczymy co się stanie .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#40

Post napisał: BYDGOST » 24 cze 2011, 18:18

Bezpieczniej jest próbować z coraz to większym wiórem aż za którym tam razem stwierdzi się, że więcej się nie da.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”